„Wzgórze zakochanych” podzieliło wodzisławian? Kawiarenki nie będzie, miasto ogłosi konkurs dla architektów

ul.Kubsza to akurat ma się dobrze, więc nie wiem skąd te pomysły na wywalanie kasy miejskiej ? Już się boję, że to będzie następna ulica wybrukowana tandetną kanciastą kostką po której nie da się normalnie chodzić. Przypominam, że istnieją ludzie którzy chodzą w miękkich skórzanych butach (i na obcasach) , a nie tylko hardkorowych buciorach zwanych trekkingowymi.
Na ten moment to trzeba pomyśleć gdzie zrobić dodatkowe parkingi żeby uliczki na Starym Mieście nie padły i wyremontować w końcu park miejski .

@maja - nie marudź ;-) co prawda branie pod uwagę ulicy kubsza wg mnie jest nieporozumieniem bo to już w zasadzie odrębna część, która ma z parkiem tyle wspólnego co bezpośrednie sąsiedztwo. faktem jest, że na upartego na odcinku kubsza (zawalona kamienica) do muzeum można nawalić lokali gastronomicznych i na odcinku od kamienicy do poczty wywalić ogródki letnie ale czy na tym odcinku kubsza są takie lokale i co zrobić z obecnymi najemcami? mnie koncepcja się podoba, ale 1) powinna obejmować cały park, z opcją fragmentu kubsza 2) powinny obyć się "konsultacje społeczne" by społeczeństwo mogło się wypowiedzieć. znając jednak życie nie wypowie się więc formalnie trzeba zrobić burzę by się bardziej ambitne jednostki zainteresowały 3) inwestorzy, którzy chcieli zainwestować w park powinni czynnie uczestniczyć w tym procesie by nie było tak, że projekt pójdzie w "kosmos" 4) powyższe działanie dobitnie pokazuje, że prezydent oderwany jest od rzeczywistości. dlaczego? całkiem niedawno zakończono brukowanie parku zetem albo narzucono koncepcję alejek w parku w postaci bruku albo miasto wpuściło się w dodatkowe koszta. 5) identycznie jest z placem zabaw :D 6) koncepcja parku to za mało - powinna ona uwzględniać "stare miasto" łącznie z rynkiem i uliczkami w połączeniu z lokalnym biznesem, którzy powinien się wypowiedzieć nt swoich oczekiwań - dopiero wtedy można robić konkurs.

7) teren "rewitalizacji" jaki powinien zostać objęty potencjalnym konkursem? wałowa od UM do Koncentratów, pl.Gladbeck, park miejski, karuzela, targowisko miejskie, hala targowa, klockiewicz, i ponownie UM. tylko w takim zestawieniu można robić konkurs inaczej będzie "łapu capu" albo jak kto woli ch.... du.... i kamieni kupa. konkurs może potrwać nawet pół roku, ale bez zaangażowania "biznesu" z tej strefy po prostu mija się z celem. w dobie internetu można to zrobić, 20-25 tys to dobra stawka by się odrobinę wysilić. można podzielić to na wybrane strefy choć najbardziej punktowane będą koncepcje globalne. dodatkowo powinno być wiadomo na co pozwala konserwator a na co nie, żeby się nie okazało, że projekty na papierze wyglądają super ale konserwator je przyblokuje.

innymi słowy, jako kryterium powinny być brane pod uwagę projekty skonsultowane z konserwatorem zabytków wraz z udostępnieniem korespondencji żeby nie było potem problemów, że czegoś nie da się zrobić. czy miasto i prezydent "mieczysław wspaniały" jest w stanie ogarnąć taki konkurs czas pokaże ;-) robienie konkursu na wycinek starego miasta nie ma sensu i to powie grupa, która spotkała się w ubiegłym tygodniu w sprawie starego miasta i zmian, które mogą je czekać.

@mhl999: dobrze to ująłeś. Biorą się za wszystko po trochu i nic z tego nie wychodzi. Skoro chcą ogłosić konkurs na zagospodarowanie parku to przy okazji można rozszerzyć to o Balaton. Tym bardziej, że jedyny moment kiedy można zająć się terenem wokół tego zbiornika to jesień i wiosna (czas poza sezonem). Z drugiej strony wydaje mi się, że Pan Kieca powinien sobie podarować rozpoczynanie jakichkolwiek nowych inwestycji w Wodzisławiu.

Po co konkurs? Pewnie - jak w przypadku placu zabaw - już wiadomo kto wygra.

@mhl: widocznie źle mnie oceniłeś :) Pomysł świetny, chociaż bardzo śmiały. Możliwy do realizacji, ale nie przez Pana Prezydenta i jego nieudolną świtę. Co do konsultacji społecznych to myślę, że konserwatywny i zatwardziały staromiejski światek jest bardzo oporny na jakiekolwiek zmiany. Tutaj trzeba stanowczych i zdecydowanych decyzji. I tak jak mówisz, Pan B. z firmy MTB ;) dałby sobie świetnie radę... Oby się nie zniechęcił do wyborów ;)

I w ten oto sposób prezydent ugiął się pod naciskiem kilku sklerotyków.A poszło o krzywe kamienie i kawałek górki-żałosne jak ..... (dowolne wstawić)

"miasto szukało możliwości pozyskania funduszy na rewitalizację parku miejskiego i remont budynku pobliskiego muzeum. Pierwotny plan obu inwestycji oszacowano na około 17 milionów złotych (7 mln miał kosztować park, a 10 mln muzeum)." (tuwodzislaw.pl, 3.02.2012)

Miasto nie jest prywatnym folwarkiem. To, że pojawił się ktoś chcący dzierżawić wzgórze w parku nie oznacza, że musi mieć na to zgodę. Pan Kieca trochę się zagalopował i chciał oddać to miejsce bez przetargu. Przypuszczam, że ten ogłoszony później, cieszący się zainteresowaniem i mógłby wyłonić najemcę, który rozsierdziłby zarówno przeciwników jakiejkolwiek ingerencji w tą część parku, jak i tych dla których inny charakter lokalu byłby nie do przyjęcia. Teraz próbuje wybrnąć nieudolnie z całej sytuacji. Ten człowiek wraz ze swoją „perfekcyjną” świtą powinni wziąć łopaty i wybrać się do Rodzinnego parku rozrywki, by pomóc tym „ciężko pracującym” robotnikom. Możliwe, że jego realizacja uratuje go przed totalną kompromitacją, no może poza tymi 10 m chodnika, który kobiety omijają z daleka i placem zabaw dla dzieci komandosów.

pierwszy raz pojawia się słowo konkurs, bardzo dobrze. może warto pociągnąć pomysł i zorganizować poważny konkurs realizacyjny, który atrakcyjną nagrodą ściągnie do pracy jakieś uznane pracownie i zagwarantuje odpowiedni poziom i jakość proponowanych rozwiązań.

^mylisz się, nagroda finansowa ma zazwyczaj pokryć zaangażowane w prace nad konkursem środki i siły + jakiś bonus. główną nagrodą jest zlecenie wykonania na podstawie zwycięskiej koncepcji konkursowej pełnej dokumentacji budowlanej i wykonawczej .

UCHWAŁA NR XLVIII /l 44/14 RADY MIEJSKIEJ WODZISŁAWIA ŚLĄSKIEGO z dnia 25 czerwca 2014 r. w sprawie wyrażenia zgody na odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia umowy najmu nieruchomości gruntowej stanowiącej własność Gminy-Miasta Wodzisławia Śl. weszła w życie z dniem podjęcia.