Brak węgla spowoduje zamknięcie piekarni. Problemy piekarzy

Piekarnia w Pszowie prowadzona przez Zbigniewa Wiertalaka dzisiejszej nocy nie będzie pracować. Powód jest prosty – nie ma węgla.

Aktualnie nie ma węgla. Dzisiaj w nocy nie będziemy piec pieczywa, ponieważ nie mamy czym opalać pieca – mówi właściciel piekarni.

Podobnie jak osoby prywatne, przedsiebiorcy muszą mierzyć się z problemem zdobycia węgla. W obecnym czasie to jest niemal niemożliwe.

Dostawca stoi w kolejce. Ta sytuacja już trwa od miesięcy. Na składach nie ma węgla, trzeba czekać – dodaje Zbigniew Wiertalak.

Aby piekarnia mogła funkcjonować miesięcznie potrzeba, w tym przypadku, 2 ton węgla. Niektóre piekarnie mają możliwość zmiany sposobu opalania, ale w tej piekarni możliwa jest tylko praca na węglu. Mimo że dzisiejszej nocy piekarnia będzie nieczynna to możliwe, że na weekend uda się „załatwić” węgiel.

Tylko węgiel. Nie ma opcji przejścia na inny rodzaj opału. Możliwe, że uda się otrzymać tonę węgla, aby na weekend i w późniejszych dniach pracować, ale to nic pewnego – informuje piekarz.

Naturalne jest, że takie problemy spowodują wzrost cen chleba. Piekarze, którzy będą zmuszeni kupić paliwo po zwiększonej cenie podniosą również cenę pieczywa. Wówczas może zabraknąć klientów, których wysoka cena chleba, bułek i innych artykułów skutecznie odstraszy od zakupów.

To nie jedyny taki problem w regionie. Również inne piekarnie, między innymi w Radlinie tymczasowo zaprzestają pracować z powodu braku węgla.

U was w regionie też piekarnie są nieczynne?