Doda miała wypadek w Mszanie

To się zabawiła nasza gwiazda na dożynkach w Mszanie! :D:D:D

Nie gadajcie tyle, bo na pewno większość z Was była w Mszanie tylko po to, żeby zobaczyć Dodę :)

Pobalowała to ona przed koncertem, niech się potem nie dziwi, że nóżki się poplątały. Dzięki takim dożynkom Mszana stała sławna w całej Polsce. A swoją drogą, coś ostatnio nie wychodzą im te dożynki w powiecie wodzisławskim - pijana obsługa karuzeli, a teraz DOda...

Nie było mnie na dożynkach, ale z tego, co piszą plotkarskie portale wnioskuję, że Doda nie dostosowała swojego występu do specyfiki imprezy. Bądźmy szczerzy, większość osób w tym miejscu była z ciekawości - ot, wielka gwiazda przyjechała do nas na wieś, idziemy zobaczyć. Na dożynkach można się napić, nawet sporo, to nie zamknięty koncert, na którym nie uświadczy się nawet piwa. Element skoku, rzucenia się, czy spadania ze sceny (jak kto woli), jest obowiązkowy na każdym występie Dody. Ona po prostu nie przewidziała tego, że pod sceną nie ma jej wielkich fanów, tylko zwykli ludzie, zaciekawieni tym, co się dzieje na imprezie. Sama jest sobie winna.