Izba Gospodarcza namawia do głosowania na „swoich”? Atak Nowej Prawicy, prezes Dybiec nie pozostaje dłużny

Kongres Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke na swojej stronie internetowej krytykuje działania prezesa Izby Gospodarczej w Wodzisławiu. To reakcja na maila wysłanego przez Krzysztofa Dybca do członków Izby, w którym namawia do głosowania w wyborach samorządowych m.in. na prezydenta Kiecę. - Brak ogłady, przestrzegania zasad etyki i kolesiostwo - tak opisują to działanie. Dalej czytamy:

Izby Gospodarcze na terenie całego kraju zrzeszają lokalnych przedsiębiorców. Członkami nie są wyłącznie osoby związane i popierające obecną władzę. Ba, większość przedsiębiorców bardzo źle wypowiada się o obecnym rządzie i lokalnych włodarzach. Mając to na uwadze, prezesi Izb podczas wyborów nie popierają otwarcie jednego kandydata, ale robią dużo więcej - organizują debaty gospodarcze, spotkania, wywiady. (...)

Proponujemy Prezesowi Izby Gospodarczej w Wodzisławiu wyjście z twarzą z tej sytuacji i zorganizowanie debaty gospodarczej Kania-Kieca-Gawęda. Jeśli przeszkodą będzie czas (tydzień do wyborów) to proponujemy inne formy debaty: moderowany czat z mieszkańcami, wywiad z każdym z kandydatów lub stream. Taka forma pozwoli lepiej ocenić lokalnym przedsiębiorcom kandydatów aniżeli sucha dyrektywa Prezesa "na kogo głosować".

Być może dzięki takiemu otwartemu podejściu Izba powiększy się o nowych członków? Nie mamy nic do głoszenia prywatnych poglądów i sympatii p.Dybca - każdy je posiada. Jednak promowanie wyłącznie jednej opcji politycznej jako Prezes Izby Gospodarczej godzi w wizerunek osoby działającej wyłącznie w interesie kupców i konsumentów. Stwarza również zagrożenie co do kontaktów z przyszłym Prezydentem i radnymi, gdyż zwycięstwo obecnego Prezydenta nie jest takie oczywiste jak się Panu Prezesowi wydaje.

Wywołany do tablicy prezes Izby Gospodarczej odpiera: nie popieramy konkretnej partii tylko ludzi mądrych i gospodarnych. - Jak tylko zostałem prezesem IG podejrzewano mnie, że chcę zostać prezydentem i nie tylko dlatego, że opowiadałem, że chcę coś zrobić, tylko to robiłem i robię. Wspieramy ludzi biznesu, bo moim zdaniem podejście biznesowe daje szansę szybkiego rozwoju, czego przykładem jest nasz prezydent. Nie wspieramy go w związku z wyborami, jest naszym partnerem przez cały czas, bo on doskonale rozumie, że bez rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw nie ma wpływu do budżetu miasta - zauważa Krzysztof Dybiec.

I jak dodaje, to strategia miasta na 2014-2020 w ogromnej przewadze oparta jest na gospodarce. - Działamy przez cały czas. Nie tylko przed wyborami, nie widziałem kandydatów z KPN na opracowywaniu strategii miasta, nie było ich w ostatnich dniach na opracowywaniu strategii powiatu. Teraz zapraszają na rozmowy o gospodarce? To Państwo oceńcie, czy chodzi o rozwój gospodarczy naszego miasta, czy o hasła wyborcze? Co kandydaci robili dla naszego miasta przez ostatnie 2-4 lata? Nie trzeba być radnym ani prezydentem, aby działać i to społecznie - podkreśla prezes Izby.

A Wy co myślicie na ten temat? Komentujcie!