Kompania Węglowa zmieniła plan naprawczy. Nie ma w nim sprzedaży KWK „Rydułtowy-Anna”

O jeden program naprawczy za daleko

Jak informuje portal górniczy nettg.pl, wczoraj (9 września) strona społeczna otrzymała nową, scaloną wersję programu, której zręby przedstawiono na spotkaniu przed tygodniem (2 września). - Związkowcy nazwali tamto spotkanie falstartem i argumentowali, że nie mogą rozmawiać o planie naprawczym, skoro 18 sierpnia przekazano im do konsultacji zupełnie inną wersję dokumentu – czytamy.

O co chodzi? Jak wyjaśnia górnicza „Solidarność”, 2 września doszło do spotkania dotyczącego planu naprawczego dla Kompanii Węglowej SA. Jednakże konsternację wśród obecnych na sali związkowców wywołała informacja, że decyzją pracodawcy premie pracowników administracji zostaną obcięte o połowę. Zdaniem „Solidarności” zarząd przedstawił następnie projekt planu naprawczego, który nijak się miał do dokumentu przedstawionego wcześniej związkom zawodowym i Radzie Pracowników KW. - Mamy tutaj do czynienia ze złamaniem zarówno ustawy o związkach zawodowych, bo decyzja ta nie została skonsultowana ze stroną społeczną. Na pewno tego tak nie zostawimy – komentuje przewodniczący górniczej „Solidarności” Jarosław Grzesik.

Uaktualniona wersja programu zawiera zapis sprzedaży Węglokoksowi kopalń:

- Jankowice;
- Chwałowice;
- Piekary;
- Bobrek-Centrum.

Przypomnijmy, że wcześniej zamiast „Chwałowic” i „Bobrka” w tej grupie wymieniane były kopalnie „Rydułtowy-Anna” i „Pokój”. Jak dodaje portal nettg.pl, prawdopodobnie w programie znajduje się też zapis ograniczający emeryckie deputaty węglowe. - Zupełnie zmieniły się zasady sprzedaży kompanijnego majątku. To o czym mamy dyskutować? O tym co nazywało się dotąd planem naprawczym i z czym się zapoznawaliśmy przez ostatnie dwa tygodnie, czy o tym, co nam dzisiaj przedstawiono? - denerwował się w ubiegłą środę Jarosław Grzesik.

 

>>Więcej czytaj w portalu Rybnik.com.pl