Mężczyzna, który rozpowszechniał pornografię dziecięcą jest na wolności

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu wodzisławscy kryminalni zatrzymali 52-latka podejrzanego o rozpowszechnianie dziecięcej pornografii.  W mieszkaniu mężczyzny funkcjonariusze zabezpieczyli kilkadziesiąt płyt z filmami i zdjęciami z udziałem dzieci poniżej lat 15. Za gromadzenie i rozpowszechnianie treści pedofilskich grozi mu do 2 lat więzienia. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj >

Podejrzany 52-latek przyznał się, że gromadził i rozpowszechniał treści pedofilskie. W sprawie toczy się śledztwo prokuratorskie. - Sprawa jest w toku. Zabezpieczono komputer oraz płyty DVD. Czekamy na wydanie opinii w sprawie zawartości plików i danych – mówi prokurator prowadzący Maciej Jaskulski.

 

Na wyniki badań trzeba będzie poczekać od dwóch tygodni do jednego miesiąca. –Nie ma pewności, że wszystkie płyty zawierają pornografię dziecięcą. Dopóki nie zostanie sporządzony procesowy ogląd płyt, nie ma podstawy prawnej do zatrzymania - dodaje.

 

Szkopuł w tym, że nie wiadomo czy podejrzany 52-latek celowo ściągał i rozpowszechniał materiały pornograficzne z udziałem nieletnich.  - Jeżeli podejrzany ma świadomość tego, co rozpowszechniał to będzie karany. Mogło jednak zdarzyć się tak, że ściągając jeden plik uruchomił program, który z automatu udostępnia dane z komputera, w tym treści pornograficzne – mówi Jaskulski.

 

Póki co ustalono, że treści pornograficzne rozpowszechniane były od 1 stycznia  do 26 września 2012 roku. Wodzisławianinowi grozi za 8 lat więzienia. - Jeżeli znajdą się inne materiały dowodowe lub okaże się, że proceder trwał dłużej wymiar kary, o którą będzie wnioskował prokurator zmieni się – wyjaśnia wodzisławski prokurator.

 

 

Przypomnijmy, że w tej sprawie wodzisławscy policjanci współpracowali z Biurem Interpolu w Wiesbaden. Interpol podczas monitoringu sieci odkrył, że jeden z plików rozsyłany jest z komputera o numerze IP wodzisławianina.