zamknij

Wiadomości

Mszana: jest decyzja w sprawie przedszkola

2011-02-23, Autor: ig
Po raz kolejny radni gminy Mszana pochylali się nad budową nowego przedszkola.

Reklama

 

Jeszcze rok temu sprawa była oczywista. Ówczesna rada zdecydowała, że w sołectwie Mszana potrzebne jest 4-oddziałowe przedszkole. Kosztorys wskazywał, że rozbudowa istniejącego jest nieopłacalna, więc postanowiono budować nowe.

 

Kupiono więc działkę za 220 tysięcy, zlecono projekt za kolejnych 70 tysięcy. - Tyle zapłaciliśmy za popełniony błąd. Jedyne co mnie pociesza w ten sytuacji to fakt, że uczę się na błędach – mówi wójt gminy Mirosław Szymanek.

 

W czym rzecz? Okazało się bowiem, że przedszkole według projektu firmy Top Projekt będzie kosztowało nie 4,5 mln zł, a 8 mln 600 tysięcy. I nawet po korekcie kalkulacji i rezygnacji z materiałów budowlanych najwyższej jakości, kwota ta wciąż opiewała na 6 mln zł. Dodatkowo należałoby jeszcze wybudować nową drogę dojazdową, co równoznaczne byłoby z wydaniem kolejnego miliona. Na to radni nie chcieli przystać.

 

Zaczął się więc festiwal koncepcji i poglądów. Brano pod uwagę cztery możliwości. Budowę wg przygotowanego już projektu albo też zakup nowego projektu przedszkola, które jest już wybudowane bądź w trakcie realizacji. - Przykładem może tu być przedszkole w Rydułtowach obecnie budowane. Po przetargu koszt jego budowy wyniósł 4.043.765 zł - mówiła kierownik referatu inwestycji Aleksandra Tkocz na spotkaniu z mieszkańcami.

 

Chęć zaadaptowania własnych pomieszczeń pod przedszkole brali też pod uwagę właściciele Domu Weselnego „U Kochańskich”. - Dostaliśmy pismo w tej sprawie. Jednak nie do przeskoczenia są kwestie prawne. Gmina nie może inwestować we własność prywatną. Zaś jeśliby właściciele mieli na własny koszt przystosować dom weselny na potrzeby przedszkola, to musiałoby być ono prywatne. A tego nie chcemy – tłumaczył podczas konsultacji społecznych zastępca wójta Błażej Tatarczyk.

 

Ostatnia z propozycji to adaptacja budynku urzędu gminy. Biorąc pod uwagę to, że przedszkole z 4 oddziałami musi mieć optymalnie powierzchnię 750 m2, w obecnym budynku brakuje 112 m3 powierzchni użytkowej. - Nie da się wygospodarować powierzchni w urzędzie gminy. Projektant proponuje rozbudować pierwsze piętro od strony urzędu, co pozwoliłoby nam zyskać do 115 m2 – tłumaczyła radnym Aleksandra Tkocz.

 

Częściowo musiałby być zlikwidowany parking, by móc przy samym budynku urządzić plac zabaw. - Miałby on co prawda małą powierzchnię, ale myślę nad otwarciem przestrzeni w kierunku budowanego lewiatana bądź w stronę parku sołeckiego. Jeżeli udałoby się nam zrealizować ten pomysł, dzieci miałyby dwa place zabaw – przekonywał Mirosław Szymanek. - Chcemy rozsądnie podejść do tego, co mamy i wybrać najlepszą koncepcję.

 

Miejsca parkingowe miałyby się powiększyć o 30-40 miejsc. No i najważniejszym argumentem był koszt rozbudowy. Zdaniem firmy projektowej wyniósłby on 2.140.200 zł wraz z zakupem kotła c.o. dla urzędu. - Proszę pamiętać, że dzięki temu rozwiązaniu nie mamy dodatkowego obiektu do utrzymania i możemy jeszcze 1mln 800 tys. pozyskać z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska na termomodernizację urzędu – mówił Błażej Tatarczyk.

 

Koszt projektu adaptacji to ponad 66 tys. zł. Rozpoczęcie budowy nastąpiłoby na przełomie lipca i sierpnia. Sama zaś realizacja inwestycji trwałaby 10 miesięcy.

 

Ten pomysł budził jednak obawy niektórych radnych. - Obecnie rodzice dowożą swoje dzieci samochodami, tymczasem przed urzędem jest zaledwie 30 miejsc parkingowych. Poza tym jeśli zaadaptujemy na przedszkole budynek urzędu, nie będziemy mogli w przyszłości zlokalizować w nim żłobka. Myślę też, że do przedstawionej nam kwoty adaptacji dojdzie jeszcze mnóstwo innych wydatków. Uważam, że ostateczna kwota będzie porównywalna z kosztem budowy nowego przedszkola – mówiła radna Wiesława Tatarczyk – Sitek. - Czy do przedstawionej kalkulacji wliczono koszty przenosin Ośrodka Pomocy Społecznej? Czy to oznacza, że w starej szkole w Połomi, gdzie chcecie OPS przenieść, zabraknie miejsca dla świetlic dla dzieci? Mówicie, że ograniczycie wydatki, bo nie będzie trzeba utrzymywać dodatkowego budynku. Tymczasem w Połomi planujecie wybudować remizę i szatnię – wyliczała radna.

 

Szereg pytań zadał wójtowi radny Dariusz Kozielski. Jego zdaniem, koszt adaptacji budynku urzędu będzie ostatecznie równie wysoki co budowa nowego przedszkola. Kontratakował Roman Tatarczyk twierdząc, że dzieci są ważne, ale gdy pójdą do szkoły nie będą miały boisk do gry w piłkę a rodzice będą niezadowoleni ze stanu dróg. - Nie mamy w budżecie wystarczająco dużo pieniędzy. Nie zapominajmy o całej gminie, dbajmy o mieszkańców, wiedząc, że dzieciom się też należy – mówił.

 

 

Na co Jolanta Cieślik wyraziła się jasno i krótko. - Jest mi przykro, że tyle jest zamieszania wokół przedszkola. Chciałabym, żeby rada mówiła jednym, spokojnym głosem. Tyle razy spotykamy się z młodymi mamami, które oczekują od nas, że podejmiemy się budowy nowego przedszkola.

 

Wobec wszystkich zarzutów odniósł się wójt Mirosław Szymanek. - Jeśli ktoś ma swoją wizję, to trudno go będzie przekonywać do innej. Państwa pytania są konsekwencją emocji. Zapewniam, że każda koncepcja ma na celu poprawę jakości dostępu do świadczeń opiekuńczo – dydaktycznych naszych najmłodszych. Żaden wariant nie obniża bezpieczeństwa, funkcjonalności, estetyki. Zastanawiamy się jedynie nad postawieniem czegoś nowego albo adaptacją urzedu. Cieszyłbym się, gdybym pewne rozwiązania mógł realizować po moim poprzedniku. Źle się dzieje, jeżeli muszę zmieniać, przekształcać, bo wszystko jest oparte na półprawdach. Przedszkola nie ma w Mszanie a można było korzystać z programów unijnych, gdy inne gminy wykorzystywały szansę pozyskania dofinansowania z funduszy zewnętrznych. W tym czasie myśmy nic nie budowali. Jako wójt, muszę na nasz problem patrzeć całościowo. Stan ekonomiczny naszej gminy jest bardzo trudny. Każdą z propozycji jesteśmy w stanie udźwignąć, ale z różnymi konsekwencjami. Koncepcję adaptacji wspieram ale się nie upieram.

 

Głosowanie nad wyborem wariantu budowy było imienne. Za adaptacja budynku urzędu gminy opowiedzieli się: Mirosław Andreczko, Adam Brudny, Andrzej Kaperczak, Piotr Kuczera, Piotr Sitek, Alojzy Wita, Tadeusz Wroński oraz Roman Tatarczyk.

Przeciwko zagłosowali: Wiesława Tatarczyk – Sitek, Roman Bura, Jolanta Cieślik, Marian Grzonka, Mirosław Kozielki i Maria Trojan.

Wstrzymał się Mirosław Winkler.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1074