zamknij

Biznes

MZK: już za kilka dni będziemy podróżować z e-kartą

Kończą się prace związane z wdrożeniem systemu e-karty biletu elektronicznego prowadzone przez Międzygminny Związek Komunikacyjny z siedzibą w Jastrzębiu-Zdroju. Od poniedziałku, 4 maja będzie można korzystać z kart e-biletu na terenie działania MZK.

Reklama

Korzystając z  karty e-biletu, należy niezależnie od rodzaju zakodowanego na niej biletu (bilet okresowy lub elektroniczna portmonetka), przy wejściu do autobusu zbliżyć kartę do któregokolwiek kasownika w autobusie w celu zarejestrowania przejazdu. W przypadku elektronicznej portmonetki (e-karty biletów jednorazowych) kartę należy powtórnie zbliżyć do kasownika przy wysiadaniu z autobusu. Czynność ta pozwoli na zwrócenie nadwyżki zapłaconego przejazd, ponieważ kasując przy wsiadaniu bilet z elektronicznej portmonetki System pobierze maksymalną opłatę za przejazd.

Wniosek o wydanie e-karty można składać w Biurze Obsługi Klienta (BOK) - ul. Przemysłowa 1, Jastrzębie-Zdrój - osobiście, poprzez pocztę lub elektronicznie ze strony www.e-biletmzkjastrzebie.com. W związku z koniecznością personalizacji e-biletów okresowych wydawanie oraz sprzedaż będzie się odbywać wyłącznie w BOKu Związku oraz w urzędach miasta w Rydułtowach i Czerwionce-Leszczynach oraz w punkcie sprzedaży biletów na dworcu autobusowym w Wodzisławiu Śląskim.

 

- Do końca czerwca bieżącego roku, obowiązywać będą jeszcze wszystkie rodzaje biletów papierowych łącznie z możliwością ich zakupu w dotychczasowych miejscach dystrybucji. Kierowcy autobusów będą, w miarę możliwości czasowych, także sprzedawali bilety. Bilety będą cały czas papierowe, lecz będą się coraz częściej pojawiać bilety drukowane z bileterki kierowcy na konkretny kurs, zastępując bilety sprzedawane z „bloczka” - wyjaśnia Benedykt Lanuszny, dyrektor biura MZK.

 

Cenniki biletów obowiązujących w tym przejściowym okresie, dostępne są już w autobusach, na przystankach oraz na stronie internetowej MZK. Działają także już elektroniczne tablice przy przystankach autobusowych. Wyświetlany na nich jest oczekiwany czas do przyjazdu najbliższego autobusu obsługującego ten przystanek. Na tą chwilę na ostatnim pasku wyświetlanym na tablicy pojawia się tekst informujący o trwającym testowaniu tablicy, ale napis ten zniknie w najbliższym czasie.

 

Kilkakrotnie wykorzystywany był już przez służby Związku a także przez policję materiał zarejestrowany przez monitoring działający we wszystkich autobusach, znacznie poprawiając bezpieczeństwo pasażerów Związku.

 

Wszystkie elementy Systemu, który został uruchomiony za fundusze unijne wraz z wkładem finansowym gmin tworzących Związek, będą w pełni funkcjonowały w drugiej połowie tego roku. Związek planuje podwoić ilość tablic przystankowych oraz znacznie zwiększyć ilość urządzeń doładowujących karty e-biletu na terenie poszczególnych gmin związkowych.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 3

Tagi: e-bilet, MZK

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (17):
  • ~ellsi 2015-04-29
    08:14:54

    0 0

    Ja polecam moBilet. Aplikację na telefon jeśli ma się w nim Internet. Doładowania robi się w domu. Można korzystać i na mzk jastrzębie i w komunikacji miejskiej wodzisławia (można dowolnie zmieniać miasta). W Wodzisławiu jednak jest problem bo w aplikacji trzeba wprowadzić nr boczny i to już tylko w autobusie. Kierowcy zawsze się dziwią o co chodzi. Normalnie jak widać autobus to można jeszcze przed wsiadaniem skasować bilet i uniknąć ewentualnego ryzyka gorszego transferu. Niestety ktoś kiedyś w Wodzisławiu wymyślił literki jako oznaczenie linii zamiast cyfr i aplikacja nie potrafi z nimi współgrać.

  • ~AleDom 2015-04-29
    12:04:19

    0 1

    MoBILET w MZK działa tylko do końca maja: http://www.mzkjastrzebie.com/mzk/komunikaty/7627,Bilet-na-komorke-do-konca-maja-2015.html . Jak informuje MZK możliwe, że w drugiej połowie roku system powróci.

  • ~AleDom 2015-04-29
    12:08:49

    0 1

    A, poza tym nie wiem czy MoBILET ma większy sens, skoro e-kartę będzie można doładować też przez internet. Może dla przyjezdnych z zainstalowaną aplikacją... Poza tym żeby MoBILET miał sens trzeba mieć wykupiony jakiś pakiet internetowy (wiem, że to dziś już norma, ale inaczej za internet w telefonie płaci się dość dużo).

  • ~ 2015-04-29
    13:02:45

    1 0

    Mobilet ma ten sens, że jest dostępny dla wielu operatorów, e-karta tylko dla MZK. Dla przyjezdnego to wygoda, bo nie musi się dowiadywać gdzie kupić kartę, jak ją użytkować i gdzie doładowywać, ma po prostu aplikację, która działa i w MZK i u innych operatorów KM czy parkingów. Naturalnie MZK dalej w ciemnej dupie, i to nawet nie za murzynami. Mogli zintegrować z innymi przewoźnikami swoją e-kartę, ale mają "nowy system" i się "nie da", więc... mogło być fajnie, a jest jak zawsze.

  • ~AleDom 2015-04-29
    13:15:15

    0 2

    Cóż, UM też nie pomyślał o integracji biletowej z innymi organizatorami. W autobusach UM nie można posługiwać się e-kartą, na wodzisławskich przystankach nie ma tablic informujących o najbliższych przyjazdach, więc Wodzisław jest w jeszcze ciemniejszej dupie.

  • ~ 2015-04-29
    13:49:56

    3 0

    No nie ma e-karty i nie ma tablic, ale UM pomyślał inaczej i jest mobilet(wraz z możliwością zakupu miesięcznego), w autobusach można zapłacić za bilet kartą(paypass, paywave). Co do tablic, one też jeszcze nie za bardzo działają, e-bilet dopiero startuje po KILKUNASTU LATACH, z wielkimi problemami i opieszałością, do tego na starcie maksymalnie ograniczony. Nie wiem czy MZK ma jaśniej od Wodzisławia w dupie w której teraz siedzi.

  • ~AleDom 2015-04-29
    14:05:48

    0 0

    W MZK MoBiLET jest już od ładnych paru lat. Tablice działają coraz lepiej - pokazują już to co mają pokazywać, tylko przydałoby się dopracować pokazywanie odjazdów z kilku stanowisk na mniejszej ilości tablic. Co do e-biletu: startuje po KILKUNASTU LATACH od czego? Jeszcze nie tak dawno (kilkanaście lat wstecz) nikt o takich biletach nie myślał. Pierwsze w regionie (nie wiem czy nie pierwsze na Śląsku) e-kartę wprowadziło ZTZ. W KZK GOP ŚKUP działa od niedawna. Mi też nie podoba się przekładanie terminów rozpoczęcia działania e-karty. Warto jednak przypomnieć, że płatność kartą w Wodzisławiu też nie wystartowała w pierwotnie wyznaczonym terminie. Biletomaty w Wodzisławiu są oczywiście dobrym rozwiązaniem, ale znacznie łatwiej je wprowadzić do kilku pojazdów niż do około stu obsługujących linie MZK.

  • ~ 2015-04-29
    14:22:57

    3 0

    W MZK myśli się o e-bilecie bodaj od 2004 lub 2005 roku, co roku obiecując, że "już wkrótce". "Wkrótce" co prawda nastąpiło ale w dziwnym stylu, z ogromnymi problemami, jakby e-karta była jakimś super skomplikowanym systemem, do tego nie zintegrowanym z jakimkolwiek innym Mobilet jest w MZK od kilku lat, przez kilka lat kontrolerzy w autobusach otwierają szeroko oczy na ten system i nie potrafią go obsłużyć, strach myśleć co będzie kiedy da się im do ręki czytniki kart... Tablice działają? Widziałem pięć tablic, które nie działały w ogóle w Jastrzębiu i Pszowie, ale OK- idzie powoli ale ku lepszemu. Zgadzam się, łatwiej wprowadzić nowości w kilku autobusach niż w stu, jednak MZK działa od kilkudziesięciu lat, i od tych kilkudziesięciu lat panuje stagnacja i rozgardiasz, za cokolwiek chwyci się MZK nieszczęście murowane, problemy z e-kartą, rozkłady jazdy w MZK losuje chyba lottomat na chybił-trafił, rozkłady i linie nie są poprawiane i dostosowywane do potrzeb pasażerów, tabor nie jest dostosowywany do napełnienia(ktoś w ogóle robi badania napełnienia?), w MZK nie pracuje chyba ani jeden inżynier ruchu lub ktoś kto chociaż otarł się o organizację komunikacji miejskiej, ponadto mam poważne obawy czy z e-karty będzie miał kto korzystać.

  • ~AleDom 2015-04-29
    14:42:05

    0 1

    Myślałem, że e-bilet to pomysł sprzed kilku lat. Sam kilka razy korzystałem z MoBiLETu (na początku jego funkcjonowania) i kontrolerzy nie robili zdziwionych min, wszystko przebiegało normalnie. Tablice już dawno działają (wszystkie, które widziałem w Jastrzębiu). Jeżeli autobus przyjedzie o czasie pokazuje się godzina odjazdu wg rozkładu (np. 15:25), jeżeli są jakieś opóźnienia pokazują ilość minut (np. 7 min.). Niestety, duże związki gmin nie radzą sobie za dobrze z organizacją komunikacji miejskiej. Może warto by było postawić na komunikację miejską organizowaną przez UMy i międzygminną realizowaną na mocy porozumień? Tylko do tego jest potrzebna jakakolwiek chęć współpracy, której w regionie nie ma. O współpracy organizatorów komunikacji autobusowej z Kolejami Śląskimi nawet nie marzę.

  • ~ellsi 2015-04-29
    21:31:57

    0 0

    Kontrolerzy nie robią zdziwionych min tylko kierowcy jak ich pytam o numer boczny. Nawet nie wiedziałam, że zawieszają Mobilet dla Mzk jastrzębie. Dobrze wiedzieć. Szkoda. W Wodzisławiu tyle dobrze, że nie tylko bilety jednorazowe ale także okresowe. I teraz kolejny plus to biletomaty.

  • ~AleDom 2015-04-29
    22:57:33

    0 1

    Ale tam wpisuje się tylko numer linii. Przynajmniej w przypadku MZK.

  • ~ 2015-04-29
    23:35:27

    1 0

    W Wodzisławiu wpisuje się numer boczny/taborowy, pewnie dlatego, że w Wodzisławiu kursują linie literowe, a Mobilet z tego co wiem liter nie przyjmuje.

  • ~ 2015-04-30
    00:02:54

    0 2

    Oczywiście, że organizacja komunikacji powinna leżeć w gestii gmin, to one na co dzień obcują z obywatelem, itp itd. Jednak jeśli już powierza się organizację związkowi(MZK, KZK GOP) to powinni oni wiedzieć co robią i znać się na rzeczy. Ja się naprawdę dziwię, że nikt nie wpadł na pomysł wykorzystania potencjału komunikacyjnego Aglomeracji Rybnickiej, to jest prawie pół miliona ludzi, cztery bardzo blisko leżące obok siebie miasta, dziesiątki gmin i wsi, a działa tutaj takie kuriozum, że wyprawa z Jastrzębia do Rybnika(na zakupy, do urzędu) potrafi zająć cały dzień a nie kilka godzin, że nie ma autobusu z Rybnika do innych miast po 23(tak, do tej pory trwają seanse w kinach i imprezy), że nie ma komunikacji nocnej, nie wspomnę już o takiej podstawie ja takty 5-10-15 minutowe w szczycie- kto to widział czekać na autobus o 8 rano 30 min lub godzinę, bez gwarancji wejścia bo zapchany? Nawet sobie nie wyobrażam wyjazdu do kina z takiej Olzy, Odry czy innej wsi, spóźnisz się na PKS lub pociąg i kaplica, siedzisz i czekasz do rana. O ile rybnicki ZTZ się stara, kombinuje, o tyle komunikacja w wykonaniu MZK powinna trafić do jakieś muzeum i zostać opisana w książkach "jak nie robić komunikacji", patrzę na rozkład w Jastrzębiu i mi oczami wywraca, a mózg się wyłącza, że już nie wspomnę o taborze jaki potrafi jeździć w szczycie. Wszyscy kombinują "do siebie" w dobie globalnej wioski. Już nawet nie marzę o karcie na wzór tej w Holandii, dzięki której można jeździć we wszystkich miast

  • ~AleDom 2015-04-30
    00:30:04

    0 1

    Faktycznie (aż z ciekawości sprawdziłem). Co ciekawe w przypadku rybnickiego ZTZ można wpisać np. linię N2 i bilet będzie skasowany - więc wodzisławskie A, B, C i D też nie powinny sprawiać kłopotów. No, ale w takim razie numer taborowy powinien być umieszczony wewnątrz pojazdu - np. we wszystkich pojazdach na kabinie kierowcy albo przy biletomacie. Oczywiście to zależy tylko i wyłącznie od dobrej woli p. Kłosoka, bo w SIWZ nie ma nic o żadnych numerach (ani na zewnątrz ani wewnątrz pojazdu). Niby numer jest na zewnątrz, ale łatwo go przegapić. Gdyby MoBiLET zyskał jakąś wielką popularność w Wodzisławiu obecne rozwiązanie stałoby się dość upierdliwe zarówno dla pasażerów jak i dla kierowcy.

  • ~AleDom 2015-04-30
    00:41:04

    0 1

    Komunikacja nocna - w pełni się zgadzam. O taktach chyba nikt nie słyszał w MZK. Przykład linii Jastrzębie-Rybnik jednak nieco nie trafiony. Może udałoby się skrócić nieco czas przejazdu jadąc przez Świerklany (stare 131), ale różnica byłaby nieznaczna. Korki przed Rybnikiem i tak będą takie same. Szczerze mówiąc gdyby zamiast E-3 były kursy 131 z większością przystanków "na żądanie" mogłoby być lepiej (taniej). Teoretycznie e-karta liczy przystanki, więc dałoby radę bardziej zróżnicować czasy przejazdu. W weekendy podróż od początku do końca E-3/131 spokojnie mogłaby się zmieścić w 45 minutach (Solarisy mają niezłego kopa, szczególnie te najnowsze). 3 przegubowce na ponad 90-cio tysięczne miasto to faktycznie za mało.

  • ~ 2015-04-30
    01:08:46

    0 0

    Wydawało mi się, że Mobilet nie przyjmuje liter, hmmm. Fakt, ten numer taborowy zamiast linii to chybiony pomysł, w ogóle te litery to chybiony pomysł, no ale... co zrobić? Co do linii SJZ-SRB(sorry, za skrót), fakt autobus zawsze utknie w korku, pytanie tylko gdzie się robi korek? W Zamysłowie! Dlaczego? Światła, wąski wjazd pod wiadukt, i rondo przy wiadukcie(sic!). Najgorsze jest to, że każdemu się wydaje, że autobus MUSI przejechać przez cały Zamysłów, musi stać w korku, musi przejechać przez Smolną, bo przecież kto widział objechać Zamysłów, ominąć Smolną i szurnąć się obwiednią prosto do PKP. Podczas remontu Wodzisławskiej w Rybniku, szybciej jeździło się E-3 objazdem przez Jankowice i Chwałowice, niż normalną trasą., a droga była znacznie dłuższa. Jedyne wąskie gardło robiło się przy brukowanej drodze przez las w Jankowicach. Ale to by trzeba było zrobić analizę, przejazdy techniczne, ale przecież wygodniej mieć starą trasę(od lat 90-tych?) i stać w korkach. Można też pomyśleć na sto innych sposób, bo Rybnik ulicami stoi. Co do przystanków "na żądanie" to ludzie(w tym kierowcy) najpierw powinni nauczyć się je obsługiwać(wyjście spod wiaty i uniesienie ręki), a nie kierowca ma zgadywać czy jegomość ma zamiar wsiąść do "dyliżansu" czy też stoi jako ozdoba.
    Jeszcze co do e-karty, to MZK powinno przyjrzeć się rozwiązaniom w innych miastach np. taryfie w Poznaniu i dobrym promocjom, bo jest w tym potencjał i wcale nie trzeba płakać co roku, że komunikacja jest rentowna.

  • ~AleDom 2015-04-30
    14:27:07

    2 0

    Pamiętam, że w trakcie objazdu też były korki - na Chwałowickiej. W sumie to tam problemem jest to "kwadratowe skrzyżowanie o ruchu okrężnym" przed wiaduktem. No i trasa jest o ok. 5 km dłuższa. Jak wiadomo przewoźnikowi płaci się za wozokilometr. 33 kursy w jedną sronę * 5 wzkm * 2 kierunki = 330 wzkm dziennie * 5,34 zł/wzkm = 1762,20 zł dziennie. Stawka za wozokilometr jest taka, jaką zaproponował w Jastrzębiu Warbus. Idealnie byłoby gdyby na trasie Wodzisław - Rybnik KŚ miały więcej kursów - zobaczymy co będzie po remoncie. Do tego jakaś współpraca UM z KŚ, może centrum przesiadkowe i 131 mogłoby kursować przez Świerklany (to ok. 23 km). Oczywiście jeszcze lepiej byłoby gdyby do Jastrzębia powróciła kolej pasażerska, ale niestety, koszty byłyby niemałe. E-3 to bezpośredni spadkobierca R z czasów WPK - czyli możliwe, że przez Zamysłów jedziemy od lat 80. Zobaczymy czy nowy rok nie przyniesie końca MZK. Jeżeli Rada Jastrzębia nie zmieni decyzji związek ostatecznie straci sens. Gorzej, że władze miast często mają komunikację w nosie. Do tego zostaje kwestia PKM - jeżeli miasto miałoby wykupić wszystkie udziały musiałoby wyłożyć ponad 8 mln zł. Może planują coś innego. Słyszałem, że chcą uniknąć płacenia odszkodowania UE, ale nie wiem jak. Nie wiadomo czy tym razem skończy się tylko na grożeniu wystąpieniem czy na faktycznym rozpadzie MZK. Idealnie byłoby, gdyby wszystkie systemy e-karty (MZK, ZTZ a może i ŚKUP) współpracowały.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1020