zamknij

Biznes

Od 15 października popływamy na wyremontowanym basenie. „To obiekt, którego nie musimy się wstydzić”

2015-09-30, Autor: mk
Efekty intensywnych prac remontowych na basenie w Wodzisławiu poznamy najprawdopodobniej 15 października. Wtedy też pływalnia ma zostać oddana do użytku mieszkańcom.

Reklama

Przypomnijmy, że inwestycja wymagała przebudowy niemal wszystkiego. Od podstaw wykonana została między innymi wentylacja mechaniczna, instalacja centralnego ogrzewania i elektryczna. Intensywne prace trwały w niecce basenu, zmieniono technologię wykorzystywania wody w basenie. Nie do poznania zmieniły się szatnie, prace nie ominęły dachu. Obiekt wyposażono w nowe okna drzwi i ocieplono. Koszt przeprowadzonych zmian wyniósł około 5 mln złotych.

 

– Przeprowadziliśmy gruntowny remont obiektu, dostosowaliśmy miejski basen do dzisiejszych standardów – mówi zastępca prezydenta miasta Barbara Chrobok. – Remont ten był koniecznością. Bez niego w niedługim czasie mogło się okazać, że pływalnię musimy zamknąć. Na Wilchwach pojawiłby się kolejny problematyczny pustostan. Dziś tej obawy już nie ma. Na szczęście udało nam się pozyskać w ostatnim niemal momencie środki na tę inwestycję – dodaje.

 

Fundusze na przebudowę basenu miasto pozyskało z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013. Projekt pod nazwą „Przebudowa basenu MOSiR w dzielnicy Wilchwy w Wodzisławiu Śląskim – infrastruktura aktywnych form turystyki” otrzymał 65 proc. dofinansowania, czyli blisko 2,9 mln złotych. Dodatkowe środki, mowa o 1,6 mln złotych, pozyskano też z Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Firma Zakład Produkcyjno Remontowo Budowlany Artur Marcinek zakończyła już realizację zadania inwestycyjnego. W tej chwili na obiekcie trwa sprzątanie. Stopniowo też, aż do samego otwarcia, pływalnia będzie sukcesywnie wyposażana w dodatkowe elementy takie jak szafki, elektroniczny system obsługi klienta, nową ladę handlową, w nowy sprzęt, jaki wykorzystywany będzie na różnych zajęciach. – Przed nami prawidłowe oznaczenie wszystkich stref oraz odbiory pod kątem dopuszczenia obiektu do użytku – mówi mówi Mariusz Blazy, menadżer krytej pływalni.

 

Tak jak już informowaliśmy, praktycznie wszystko to, co obejmował projekt, zostało wykonane, z wyjątkiem strefy spa – sauny i groty, które miały znaleźć się w części podpiwniczonej. – Nie udało nam się jej wykonać z tego względu, że w toku prac natknęliśmy się na istniejące tam wzmocnione fundamenty, które nie widniały w żadnej dokumentacji technicznej obiektu – mówi zastępca prezydenta miasta.

 

Czy remont przełoży się na jakość zajęć? Nie zabraknie bogatej i urozmaiconej oferty dla najmłodszych, dla rodzin i seniorów. Dotychczasowe propozycje będą kontynuowane. – W tej chwili mamy do dyspozycji czystą, kolorową pływalnię z prawdziwego zdarzenia, do korzystania z której zachęcam wszystkich. To obiekt, którego nie musimy się wstydzić – mówi Barbara Chrobok.

 

>>Pływalnia w Wodzisławiu już gotowa - zobacz fotogalerię

 

Jedną z pierwszych większych imprez, jaka już wkrótce zorganizowana zostanie na wyremontowanym obiekcie, będzie Maraton Pływania. – Zawsze spotykamy się 11 listopada i tym razem też tak planujemy. Póki co koncentrowaliśmy uwagę na trwającej od kwietnia inwestycji, ale powoli zaczynamy myśleć o typowej działalności. W tym roku chcielibyśmy zmienić formułę Maratonu i pomoc skierować nie do konkretnej osoby, ale do grupy osób, do szerszego grona. Być może taka forma spotka się z większym zainteresowaniem sponsorów. Głęboko wierzymy, że każde wsparcie, nawet niewielkie, ma sens i może uśmierzyć ból – przekonuje Mariusz Blazy.

 

Jeśli wszystkie odbiory zostaną dokonane zgodnie z planem, pływalnia będzie dostępna dla gości od 15 października.

 

Warto dodać, że nowa pływalnia, to również nowy wizerunek. Zmienił się więc również logotyp i nazwa krytej pływalni w Wodzisławiu Śląskim. Teraz nosić ona będzie nazwę „Manta” i to ona także widnieje na logo obiektu. Cóż kryje się pod tym hasłem? Znaczenia są w zasadzie dwa.

 

- Od ponad dwóch lat twarzą naszej pływalni jest Kasia Talaga, zawodniczka, która swego czasu w monopłetwie przepływała pod wodą aż 181 metrów. Postanowiliśmy więc, że nowe logo powinno również do tego nawiązywać. Stąd pojawił się pomysł, aby na logo widniała właśnie manta, czyli gigantyczna płaszczka, zwana również diabłem morskim, której rozpiętość płetwy wynosi do 9 metrów. Co ciekawe, również nasza twarz basenu ma sentyment do tego stworzenia – na plecach Kasi Talagi znajduje się bowiem tatuaż w postaci manty – wyjaśnia Mariusz Blazy.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.