Radlińska tężnia bije rekordy popularności. Ale to nie koniec inwestycji. Co jeszcze tutaj powstanie?

Sama idea powstania obiektu i jego użyteczność jest zacna. Sam byłem w zeszłą niedzielę na spacerze z żoną i co mnie uderzyło, to zanim dotarłem do tężni z ul. Sienkiewicza, gdzie zaparkowałem (przy tężni nie ma wystarczającej ilości miejsc, ale też IMHO nie powinno być ich za wiele) to już nawdychałem się dymów z plastików spalanych w sąsiadujących z tężnią domach. Pod wieczór spala się tam byle co w piecach, co było wyraźnie odczuwalne.Być może miasto pomogło mieszkańcom Wypandowa w modernizacji instalacji grzewczych. W ostatniej zimie pół biedy, bo tężnia nie działała, ale jeśli ma tam stanąć siłownia pod chmurką to od października szybciej da się na tym obiekcie wyhodować raka płuc niż przy bieganiu ulicą Hutniczą. O mikroklimat przy tężni trzeba zadbać kompleksowo!

@Piotrek: ludzie palą śmieciami z własnej głupoty i biedy! Kolejność tych przyczyn dowolna. Ze skrajną głupotą ostatnio spotkałem się w przypadku kobiety jaką spotkałem pod cmentarzem na Sienkiewicza, która wkłady do zniczy niedopalone przychodzi codziennie tam zbierać, bo tym pali w piecu!!! Zresztą świadomość ekologiczna jest marna w naszym społeczeństwie: na osiedlach wszystkie śmieci wymieszane, ale wszyscy deklarują segregację! Przy domach prywatnych na mojej ulicy raz na miesiąc ludzie wystawiają 1/3 worka plastików...Resztę widzę przez okno w postaci sygnałów "konklawe" wieczorem jak grzeją wodę do kąpieli...