Tomasz Włoka o swojej przyszłości i celach Odry na zbliżające spotkania

- Przede wszystkim gratulacje z okazji wygranej. Bardzo ciężki mecz za wami a najważniejsze to trzy punkty, które zostają w Wodzisławiu. Jak dla pana to spotkanie wyglądało z ławki trenerskiej?

- Cały mecz mieliśmy pod kontrolą, mnóstwo sytuacji bramkowych, szkoda, że tak długo kibice musieli czekać na tą bramkę. Cieszymy się z tych trzech punktów. 

- Do końca sezonu pozostały trzy kolejki plus zaległe spotkanie z Przyszłością Rogów. Powoli chyba pora na podsumowanie tego co udało wam się osiągnąć w sezonie?

- Jeżeli chodzi o sezon to poczekałbym z jakimiś podsumowaniami do ostatniej kolejki. Do końca zostały tak jak pan wspomniał jeszcze cztery spotkania i to po nich przyjdzie czas na ostateczne podsumowanie sezonu.

- Seria trzynastu spotkań bez porażki sprawiła, że przez moment istniała realna szansa na awans. Niestety tę szansę Odra straciła w derbowym meczu z MKP Centrum. Z jakim celem teraz podchodzicie do rozgrywek?

- Faktycznie pewne sprawy już się zakończyły. Chcemy ten sezon zakończyć jak najlepiej się da. Teraz gramy dla tych ludzi, którzy tutaj tak licznie przychodzą. Cieszymy się, że cały czas nas dopingują i wspierają. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie ta sytuacja będzie jeszcze lepsza.

- Sukces jaki odniósł pan z drużyną Odry na pewno dodatnio wpłynął na pańską pozycję wśród trenerów. Nasuwa się pytanie czy po bardzo dobrej rundzie wiosennej zobaczymy Tomasza Włokę na ławce trenerskiej Odry Wodzisław w przyszłym sezonie?

- W tej chwili na takie sprawy jest troszeczkę za wcześnie. Ja na tę chwilę mogę powiedzieć, że zostaję tutaj w Wodzisławiu. Co przyniesie przyszłość to zobaczymy.

Zespół Odry Wodzisław prowadzony przez Tomasza Włokę kolejny mecz rozegra na wyjeździe z liderem III grupy ligi okręgowej Przyszłością Rogów. To spotkanie już w najbliższą środę o godzinie 18.00.