Wodzisław: kierowca z fantazją czyli rajd do sklepu po chodniku

Kierowca najpierw przejechał kilkadziesiąt metrów środkiem chodnika, aby zatrzymać się tuż przed sklepem spożywczym. Po zrobieniu zakupów, wsiadł do samochodu i tą samą drogą zaczął wycofywać pojazd.

 

- Po przejechaniu zaledwie kilku metrów tyłem stwierdził jednak, że zdecydowanie lepiej będzie przemierzać ten odcinek przodem, dlatego też nie zważając na przechodzących tamtędy ludzi oraz zieleń miejską nawrócił - relacjonuje strażnik miejski. Następnie przejechał w poprzek pasów, ale na tym nie koniec. Pomimo obowiązującego zakazu skrętu w lewo z ulicy 26 Marca w kierunku szpitala swobodnie wykonał ten manewr.

- W tym samym czasie na parkingu przy szpitalu pozostawało wiele pustych miejsc postojowych - zauważa strażnik miejski. Teraz kierowca będzie musiał tłumaczyć się ze swojego postępowania przed policją.

 

Dodajmy, że mieszkańcy coraz częściej zwracają się do Straży Miejskiej z podobnymi zdarzeniami w tym miejscu, a od kiedy pojawiła się tam kamera monitoringu miejskiego już kilka tego typu spraw trafiło do policji.