Wodzisław, Rydułtowy: nie działają telefony w szpitalach. Uruchomiono numery tymczasowe

I dlatego powinna być radiolinia.

To jest w ogóle sprawa na kolejny artykuł, bo pół miasta nie miało internetu, a oni nie potrafili nic z tym zrobić, a nawet udzielić informacji co się stało!!!
1) chyba jest coś nie tak, że pół internetu w Wodzisławiu Śląskim (łącznie z internetem z sieci telefonii 3G) nie działa, przez jeden światłowód w ....Rybniku!!!
2)Skoro już jest jak jest to czy to normalne, że tak ważny kabel na którym idą łącza internetowe i telefoniczne wisi sobie nad ziemią i każda wichura albo jakiś tam sobie tir może go przeciąć i odłączyć od sieci i telefonów pół powiatowego miasta?
Pani Moniko, bardzo dobrze, że Pani o sprawie napisała, jednak proszę ja podrążyć i zapytać dlaczego tak jest i czy nie można inaczej! Przecież to nienormalne.

z megafonami po mieście powinni jeździć i informować "drodzy klienci sieci..... odnotowaliśmy awarię naszej sieci internetowej i w związku z tym w najbliższych dniach dostęp do internetu nie będzie funkcjonował prawidłowo...... za wszelkie nieudogodnienia serdecznie przepraszamy, pracujemy nad usunięciem usterki...." ;) swoją drogą już widzę jak tir zetnie przewód światłowodowy zawieszony powyżej wysokości pojazdu. zjawisko wręcz nagminne, a kierowcy tirów z premedytacją walą w słupy żeby uszkodzić sieć internetową.