zamknij

Biznes

Związkowcy nie chcą już rozmawiać z zarządem Kompanii Węglowej. Zapowiedzieli masówki

13 organizacji związkowych z Kompanii Węglowej SA tworzących sztab protestacyjno-strajkowy zerwały wczoraj rozmowy z zarządem spółki. Górnicy zarzucają swoim pracodawcom, że cały czas zmieniają treści konsultowanego planu naprawczego, przez co strony nie mogą dojść do porozumienia.

Reklama

Związkowcy: to wina zarządu Kompanii Węglowej

- Zrzeszający 13 organizacji związkowych z Kompanii Węglowej SA (KW) sztab protestacyjno-strajkowy wydał dziś (15 września) oficjalne stanowisko, w którym poinformował, że w związku z dokonywanymi przez Zarząd KW ciągłymi zmianami w treści konsultowanego planu naprawczego dla Spółki oraz informacjami o podpisaniu listu intencyjnego przez KW i Węglokoks dotyczącego sprzedaży czterech kompanijnych kopalń, strona związkowa uznaje proces konsultacyjny za jednostronnie zerwany z winy pracodawcy – czytamy na stronie górniczej „Solidarności”.

Związkowcy oświadczyli, że wobec zaistniałej sytuacji, nie widzą możliwości prowadzenia konsultacji na temat planu naprawczego. - Od tej chwili pełną odpowiedzialność za decyzje związane z dalszym funkcjonowaniem spółki ponosi zarząd Kompanii Węglowej SA oraz struktury właścicielskie - napisali w dokumencie, który tuż po godzinie 11. złożony został w siedzibie KW.

Z kolei Stanisław Kłysz wiceprzewodniczący NSZZ „Solidarność” Kompanii Węglowej zapowiedział, że związkowcy nie będą już brali udziału w żadnych rozmowach z pracodawcami. - Konsultacje zostały zerwane z winy Zarządu. Mimo tego, że odbyło się pierwsze spotkanie konsultacyjne, przyjął on pewne argumenty strony związkowej i miał je przeanalizować. Już następnego dnia panowie prezesi pojechali do Warszawy i podpisali list intencyjny w sprawie sprzedaży czterech kopalń Węglokoksowi – powiedział Stanisław Kłysz, komentując w ten sposób wczorajsze stanowisko sztabu protestacyjno-strajkowego.

Poniżej zamieszczamy oficjalne stanowisko Sztabu Protestacyjno-Strajkowego w Kompanii Węglowej SA:

„W związku z notorycznymi zmianami w programie naprawczym Kompanii Węglowej SA w ramach procesu konsultacji oraz informacjami o podpisaniu listu intencyjnego pomiędzy zarządami Kompanii Węglowej SA i Węglokoks SA dotyczącego sprzedaży kopalń wchodzących w skład Kompanii Węglowej SA strona związkowa uznaje, iż zarząd Kompanii Węglowej SA jednostronnie zerwał konsultacje dotyczące planu naprawczego spółki.

W związku z powyższym na chwilę obecną strona związkowa nie widzi możliwości kontynuowania konsultacji w sprawie planu naprawczego Kompanii Węglowej z zarządem spółki. Od tej chwili pełną odpowiedzialność za decyzje związane z dalszym funkcjonowaniem spółki ponosi zarząd Kompanii Węglowej SA oraz struktury właścicielskie”.

Kompania Węglowa zdumiona decyzją związkowców

Władze spółki opublikowały dzisiaj oficjalny komunikat w tej sprawie. - Zarząd Kompani Węglowej ze zdumieniem przyjmuje stanowisko Sztabu Protestacyjno-Strajkowego Kompanii Węglowej, zrzeszającego 13 organizacji związkowych, o zerwaniu przez stronę społeczną konsultacji dotyczących planu naprawczego spółki – czytamy na wstępie.

Największa spółka węglowa w Polsce nie zgadza się z argumentami, iż powodem zerwania rozmów były notoryczne zmiany w programie naprawczym oraz podpisanie listu intencyjnego w sprawie ewentualnej sprzedaży kopalń wchodzących w skład Kompanii. - Władze spółki, ponosząc pełną odpowiedzialność za dalsze funkcjonowanie przedsiębiorstwa, w obliczu groźby postawienia go w stan upadłości, oraz wykazując determinację w działaniach zmierzających do maksymalnej ochrony miejsc pracy i uniknięcia likwidacji kopalń, uznawały i szanowały podmiotowość strony społecznej w procesie poszukiwania optymalnych rozwiązań restrukturyzacji firmy – głosi komunikat.

Jak dodaje Kompania Węglowa, podstawowe założenia programu naprawczego były i pozostają niezmienne. Skierowano je do konsultacji w sierpniu oraz publikowano w komunikatach prasowych 7 sierpnia i 5 września br. - Możliwość dokonywania zmian w tym proponowanym programie naprawczym, szczególnie odnoszących się do programów dotyczących poszczególnych kopalń była wręcz postulatem przedstawicieli organizacji związkowych wyrażonym w trakcie spotkania konsultacyjnego w dniu 9 września 2014 r. Trudno więc uznać spełnienie tego postulatu za przesłankę zerwania konsultacji. Podjęcie Uchwały Zarządu w sprawie podpisania listu intencyjnego dotyczącego nawiązania ewentualnej współpracy z podmiotem, który zagwarantuje miejsca pracy oraz dalsze funkcjonowanie 4 kopalń, jest realizacją nadrzędnych celów jakie stawiają sobie władze spółki – minimalizacji społecznych kosztów procesu restrukturyzacyjnego Kompanii oraz pozyskania środków na bieżące funkcjonowanie firmy i sfinansowanie oraz wdrożenie programów naprawczych w poszczególnych oddziałach wydobywczych – czytamy.

Z kolei Mirosław Taras, prezes Zarządu KW S.A. powiedział, że nie można zaklinać rzeczywistości i uciekać od odpowiedzialności za dalszy byt spółki. - Presja czasu nieuchronnie powoduje konieczność podejmowania decyzji. Zarząd, w obecnej sytuacji firmy, jest nie tylko zobowiązany do działania, ale i zdeterminowany do podjęcia wszystkich kroków zapobiegających groźbie wszczęcia postępowania upadłościowego. Bierzemy na siebie odpowiedzialność za niedopuszczenie do realizacji tego scenariusza i liczymy na odpowiedzialne postępowanie przedstawicieli strony społecznej w tym procesie. Maksymalna ochrona pracowników i miejsc pracy dla górników powinna być naszym wspólnym celem – wyjaśnił Mirosław Taras, prezes Zarządu KW S.A.

Związkowcy zaplanowali w najbliższy czwartek urządzić masówki dla załóg wszystkich kopalń i zakładów wchodzących w skład KW z udziałem przedstawicieli wszystkich organizacji związkowych. - W piątek natomiast ponownie zbierze się kompanijny sztab protestacyjno-strajkowy, który podejmie decyzje co do dalszych działań strony związkowej – informują górnicy.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.