Prawie 4 promile alkoholu miała 34-letnia matka, która opiekowała się swoim półrocznym synem. O tym, że zajmuje się dzieckiem policję powiadomiła rodzina kobiety. Lokatorka nie reagowała na pukanie i wzywanie policjantów do otwarcia drzwi, a w tle słychać było zanoszenie się dziecka.
Wczoraj po godzinie 14.00 policjanci z Komisariatu Policji w Radlinie pojechali na ulicę Irysową, gdzie według zgłoszenia w mieszkaniu ma przebywać nietrzeźwa kobieta, która ma opiekować się małoletnim synem.
- Mundurowi po dotarciu pod wskazany adres zastali przed drzwiami dwie kobiety, które przekazały, że od godziny próbują się dostać do mieszkania, dzwonią, pukają, lecz nikt im nie otwiera a w tle słychać płacz dziecka. Za zgodą sąsiadki jeden z policjantów wszedł na jej balkon, przez który zauważył, że w mieszkaniu obok na ziemi leży kobieta a przy niej dziecko, które płacze i się zanosi. Policjant próbował wołać kobietę, uderzał też kijem z miotły o szybę, lecz i to nie przynosiło rezultatu. Z uwagi na zaistniałą sytuację oraz brak możliwości bezpośredniego przejścia na jej balkon stróże prawa zdecydowali o siłowym wejściu do mieszkania - relacjonuje oficer prasowa wodzisławskiej komendy Marta Pydych.
Po wejściu do środka płaczące dziecko przekazano na ręcę babci, a następnie usiłowano nawiązać kontakt z jego matką. Kobieta jakby nigdy nic nagle się ocknęła i miała pretensje do policjantów, po co tu przyszli skoro ona nic złego nie zrobiła.
- 34-latka miała bełkotliwą mowę i nie potrafiła utrzymać się na nogach. Czuć było od niej alkohol. Na miejsce wezwano ojca dziecka, który przebywał w tym czasie w pracy oraz pogotowie. Lekarze przebadali chłopca, ale nie stwierdzili konieczności hospitalizacji - dodaje policjantka.
6-miesięcznym chłopcem zajęła się jego babcia a nieodpowiedzialną matkę przewieziono do komendy i poddano badaniu na zawartość alkoholu.
Mieszkanka Radlina miała w organizmie 3,91 promila alkoholu. Niewykluczone, że kobieta usłyszy zarzut narażenia na niebezpieczeństwo swojego synka, za co grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.
O zdarzeniu policjanci poinformują także sąd rodzinny, który zdecyduje o dalszym losie kobiety i jej dziecka.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Wodzisławiu Śląskim?
12733Poszukiwania zakończone. Awionetka nie spadła jednak na ziemię?
12610Rydułtowy: poważny wypadek na Raciborskiej. Trzy osoby trafiły do szpitala
12409Oficjalnie: Mieczysław Kieca wygrywa wybory w Wodzisławiu Śląskim
9641[AKTUALIZACJA] Śmigłowiec LPR w Rydułtowach. Mężczyzna został zabrany do Jastrzębia
8182Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Wodzisławiu Śląskim?
+93 / -53Czyny zamiast wizualizacji. Alan Szatyło i Wodzisław 2.0 szansą dla Wodzisławia Śląskiego
+41 / -5Gorąco w Wodzisławiu. Mieczysław Kieca przegrał dwa procesy wyborcze
+48 / -12Marklowice: kierujący koziołkował i dachował. Został ukarany bardzo wysokim mandatem!
+34 / -4Oficjalnie: Mieczysław Kieca wygrywa wybory w Wodzisławiu Śląskim
+62 / -42Poszukiwania zakończone. Awionetka nie spadła jednak na ziemię?
3II tura wyborów samorządowych 2024. Frekwencja na godz. 12
1Jadowite pająki prosto z USA w Lubomi. Czy to czarna wdowa?
1Rydułtowy: poważny wypadek na Raciborskiej. Trzy osoby trafiły do szpitala
1Potrącenie na Bema w Rydułtowach. 83-latka trafiła do szpitala
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~81mountains 2020-03-04
15:14:01
Straszne jak ludzie potrafią być nieodpowiedzialni.