90 miliardów zł może dostać woj. śląskie z Unii Europejskiej

Województwo śląskie ma szansę otrzymać rekordowe środki finansowe z Unii Europejskiej. O szczegółach mówili w środę w Katowicach wojewoda śląski Jarosław Wieczorek i marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski.

Spora pula z 770 mld dla woj. śląskiego

- Ustawa o zasobach własnych otworzy Polsce drogę po możliwość sięgnięcia po gigantyczne pieniądze - ok. 770 mld złotych. Tak wysoka kwota została wynegocjowana przez premiera Mateusza Morawieckiego i daje naszemu regionowi ogromne możliwości zaczerpnięcia z tych środków.

Gdyby przeliczyć to populacyjnie na mieszkańców naszego regionu, to kwota ok. 90 mld zł mogłaby przypaść dla województwa śląskiego. W dobie zbliżającej się transformacji, przeobrażeń, wyzwań, przed którymi stoi nasz region, jest to ogromne wsparcie, gigantyczna pomoc, ale zarazem niewyobrażalna szansa, której Polska i region absolutnie nie może odpuścić. My po te środki absolutnie musimy sięgnąć. To są fundusze na rozwój, na budowę dróg, na medycynę, na nowe żłobki, przedszkola, naukę i badania – to wszystko, co jest wyrazem naszego rozwoju i wspólnej troski o całe nasze społeczeństwo (…) Nie możemy sobie, aby nie wykorzystać szansy pozyskania tych pieniędzy, które będą pracowały na rzecz naszego społeczeństwa – podkreśla wojewoda.

Los 770 mld w rękach polskiego parlamentu

O co toczy się gra? Nie o całe 770 mld zł, ale jej część, czyli o około 250 mld zł. To są dodatkowe pieniądze z Funduszu Odbudowy, udzielane w formie dotacji i pożyczek, które mają pomóc odbudować się gospodarce po pandemii. Polsce może przypaść 23,9 mld euro w ramach dotacji i kolejne 34,2 mld euro w formie pożyczki. W sumie po przeliczeniu daje to około 250 mld zł. Reszta z 770 mld zł to standardowy budżet unijny na lata 2021 – 2027, który i tak Polska dostanie i tak.

Czy te pieniądze trafią do Polski – w tym do naszego regionu – zdecyduje polski parlament. „Do tej pory na przestrzeni lat uchwalanie ustaw dotyczących zasobów własnych odbywało się zawsze niemal jednomyślnie. Kwestie unijnych pieniędzy dla Polski były wyjęte z bieżącego sporu politycznego. Miejmy nadzieję, że będzie tak i tym razem!” podkreślano wczoraj w Katowicach.

Tymczasem co do głosowania nie ma zgody nawet w Zjednoczonej Prawicy. Za są PiS i Porozumienie Jarosława Gowina, za to twarde „nie” mówi Solidarna Polska. Partia Zbigniewa Ziobry twierdzi, że przyjęcie pieniędzy będzie wiązało się ze znaczną utratą suwerenności przez Polskę. Ziobro uważa, że niedopuszczalne jest uzależnienie uruchomienia pieniędzy od kwestii praworządności. Premier przekonywał, że takiego powiązania nie ma.

W sukurs Morawieckiemu przyszła Lewica, która porozumiała się z PiS w sprawie kluczowych kwestii Funduszu Odbudowy.

- Jako gej, demokrata i lewicowiec mam tysiące powodów, aby być wściekłym na rząd PiS. Codziennie zaskakują nas kolejnymi aferami i oskarżeniami. Ale są takie chwile, gdzie odpowiedzialność i rozsądek mówią jasno: trzeba być ponad to! Gdy w grę wchodzą pieniądze na nowe mieszkania, remont szpitali, wsparcie firm po pandemii i rozwój całej Unii Europejskiej nie można unosić się dumą. Trzeba zapewnić te pieniądze dla Polek i Polaków – stwierdził Robert Biedroń.

Materiał oryginalny: https://www.slaskibiznes.pl/wiadomosci,90-miliardow-zl-moze-dostac-woj-slaskie-z-unii-europejskiej,wia5-4-4681.html?fbclid=IwAR2bvhl-zzuEoPIa12sJRxJ7YMCAtAyr_Onkdi1FqGEf52Jboh9H3zzLuGA