Metropolita katowicki abp Wiktor Skworc przewodniczył wczoraj uroczystej Eucharystii w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego i św. Anny w Gołkowicach z okazji wspomnienia św. Barbary - patronki górników. W swojej homilii zwracał uwagę na potrzeby górnictwa i działania proekologiczne związane ze smogiem.
- Wspierając prospołeczne działania rządzących postulujemy obniżenie obciążeń cen węgla, gazu i oleju opałowego; oczekujemy wpisanej w prowadzenie proekologicznej, stabilnej polityki taryfowej – mówił metropolita katowicki Wiktor Skworc podczas mszy w Gołkowicach.
Odwołując się do św. Barbary, patronki górników prosił by „wyjednała górnikom u Boga wszystko, co jest im potrzebne na dzisiaj; na jutro”. – Potrzebny jest w górnictwie i wokół tego przemysłu spokój i rozwaga; potrzebna jest stabilizacja otwierająca perspektywy i umacniająca poczucie sensu i celowości wykonywanej pracy; aby była ku pożytkowi człowieka i kraju – zaznaczał.
W homilii zastanawiał się także nad tym czy można wydobywać węgiel za każdą cenę. – Na te pytania powinni szukać odpowiedzi odpowiedzialni za górnictwo jako branżę; jak również bezpośrednio odpowiedzialni za prowadzenie górniczej eksploatacji – powiedział abp Skworc. – Trzeba też dopowiedzieć, że nie jest prawdą, iż społeczność Górnego Śląska poprzez swoje Samorządy daje… przyzwolenie na blokowanie rozwoju górnictwa; natomiast prawdą jest, że nie wyraża zgody na ekploatację za wszelką cenę – dodał.
Z okazji wspomnienia św. Barbary, patronki górników na Górnym Śląsku są sprawowane msze św. „barbórkowe”. W ich czasie biskupi katowiccy modlą się za górników oraz ich rodziny. Św. Barbara jest, oprócz górników, patronką ludzi ciężkiej pracy oraz wydobywających paliwa kopalne.
Jak sądzicie - czy apel arcybiskupa o obniżkę cen opału zostanie wysłuchany?
Tekst homilii:
Przyjdź Duchu Święty odnawiaj nas i oblicze ziemi!
1. Wchodzimy w czas Adwentu, w czas łaski i czuwania, czas radosnego oczekiwania na przyjście Pana. Na progu tego czasu wsłuchujemy się w tekst ewangelicznej przypowieści o człowieku, który udał się w podróż (Mk 13,34). A swoim zaufanym sługom, powierzył władzę nad swoją rodziną i całym swoim mieniem. Pierwszoplanową postacią w tym Jezusowym pouczeniu jest odźwierny, który powinien nieustanne czuwać. I to słowo, czasownik: „czuwać” jest aż trzykrotnie użyte w ewangelicznym tekście.
Czuwanie – w ewangelicznym rozumieniu - to uwaga zawsze skierowana na Tego, który – jak przypomniał prorok Izajasz - jest „naszym Ojcem. Myśmy gliną a On naszym Twórcą”.
Czas Adwentu, to oczekiwanie na spotkanie z posłanym przez Ojca Jedynym Odkupicielem Człowieka, która jak wyznajemy w Credo: „dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba”. I przyjdzie ponownie w chwale na końcu czasów, nawet, jeśli nie do nas należy „znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swą władzą” (Dz 1,7).
Czuwajcie! To pierwsze słowo, które Jezus kieruje do nas na początku Adwentu. Winniśmy je przyjąć jako osobisty program duchowy na najbliższe cztery tygodnie i na czas nowego roku duszpasterskiego.
2. Modlitwą Kościoła w tym parafialnym wieczerniku (p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego), wybudowanym rękami górników i ich rodzin, czuwamy w intencji górników; w intencji tych, którzy w ekstremalnie trudnych warunkach realizują polecenie Boga: czyńcie sobie ziemię poddaną, co nie było i nie jest zachętą do bezwzględnej, niszczącej eksploatacji zasobów ziemi!
Ziemię poddaną sobie, czyniły przed nimi ludzkie generacje eksploatując bogactwa ziemi, zapominając nieraz o obowiązku troski o wspólny dom, jakim jest nasza planeta.
Wśród bogactw Górnośląskiej Ziemi odkryto – najpierw rudy metali szlachetnych, a potem węgiel kamienny i koksujący; coraz bardziej rozwijała się jego eksploatacja; powstawały kopalnie z charakterystycznymi wieżami wyciągowymi i wieże kościołów w górniczych osiedlach. Z obu odzywały się dźwięki: syreny kopalń wzywały do pracy a dzwony kościołów do modlitwy.
Proces industrializacji – „uprzemysłowienia” już dawno na Górnym Śląsku osiągnął swoje apogeum i teraz wraz z wyczerpywaniem się złóż i odkrywaniem nowych źródeł energii – następuje proces odwrotny.
Jednak w centrum naszego zainteresowania nie są procesy a ludzie – zarówno ci kierujący procesami i za nie odpowiedzialni, jak również ci wydobywający węgiel. Wydaje się, iż ostatnio jedni i drudzy zbliżyli się do siebie; jakby siebie bardziej nawzajem słuchają; jakby zrozumieli, że tylko razem, w dialogu można budować przyszłość, rozwiązywać konflikty a nawet likwidować kopalnie, które się wyczerpują – jak wyschnięte źródło wody.
W centrum naszej modlitwy są dzisiaj górnicy, którzy – mimo upływu wieków - dostrzegają punkty styczne miedzy swoim życiem zawodowym, pracą a życiem kobiety, świętej Kościoła, św. Barbary, zamkniętej za wierność Chrystusowi w lochu ziemi; w ciemności. I to dlatego Ją wzywają ku pomocy! I nie tylko oni, bo św. Barbara jest patronką wszystkich pracujących w trudnych warunkach; jest też patronką dobrej śmierci.
W duchu solidarności - razem z nimi – zwracamy się do świętej Barbary, aby swoim orędownictwem wyjednała górnikom u Boga wszystko, co jest im potrzebne na dzisiaj; na jutro. A potrzebny jest w górnictwie i wokół tego przemysłu spokój i rozwaga; potrzebna jest stabilizacja otwierająca perspektywy i umacniająca poczucie sensu i celowości wykonywanej pracy; aby była ku pożytkowi człowieka i kraju. Bo pożytku nie przynoszą istniejące pod ziemią zasoby – węglowe rezerwy - zasoby szacowane jeszcze na dziesięciolecia. Pożytek przynosi węgiel wydobyty, wydobywany. Nasuwa się jednak pytanie: czy należy go wydobywać za każdą cenę?
Za cenę ludzkiego życia, zawsze narażanego, kiedy wchodzi się coraz głębiej w skorupę ziemi – poniżej 1000 m., w przestrzeń nieobliczalnych żywiołów? Za cenę degradacji zdrowia człowieka i środowiska, czego tu na Górnym Śląsku doświadczamy. Za cenę szkód górniczych, oddziałujących niszczycielsko na wszystkie obiekty na powierzchni jak szkoły, szpitale, kościoły i domy, infrastrukturę; a nawet całe miasta, czego przykładem jest miasto Bytom.
Na te pytania powinni szukać odpowiedzi odpowiedzialni za górnictwo jako branżę; jak również bezpośrednio odpowiedzialni za prowadzenie górniczej eksploatacji. Trzeba też dopowiedzieć, że nie jest prawdą, iż społeczność Górnego Śląska poprzez swoje Samorządy daje…przyzwolenie na blokowanie rozwoju górnictwa; natomiast prawdą jest, że nie wyraża zgody na eksploatację za wszelką cenę.
Jest bowiem świadoma, że pożytek przynosi węgiel wydobyty – sprzedany, przekazany innym, aby służył zamkniętą w sobie energią – dawał światło i ciepło. Zestawienie tych słów potwierdza tradycja łączenia kopalń z elektrowniami; i z innymi ośrodkami jego przeróbki. Tak czyniono w przeszłości; do tej praktyki wraca się i dziś łącząc górnictwo z energetyką, aby krajowi zapewnić bezpieczeństwo energetyczne, a mieszkańcom nieprzerwane dostawy energii elektrycznej, wszak jesteśmy całkowicie od niej zależni i nawet chwilowy jej brak – paraliżuje wszystko – wszystkie zdobycze cywilizacji stają się bezużyteczne.
Dlatego Bogu dziękujemy za dar tego surowca jakim jest węgiel, który jest czystym źródłem energii o ile jest właściwie, we właściwych urządzeniach spalany. Spalanie – zwłaszcza w paleniskach domowych – „nie węgla” – czegoś „węglo-podobnego” (odpadów węglowych; śmieci), o niewłaściwych parametrach energetycznych – wytwarza smog, źródło zanieczyszczenia powietrza i praprzyczynę chorób, zwłaszcza nowotworowych układu oddechowego i chorób sercowo-naczyniowych. W tej sytuacji potrzebne są realistyczne programy ograniczenia niskiej emisji.
Ze spalaniem węgla – a czyni się go głównym winowajcą tzw. globalnego ocieplenia - trzeba obchodzić się racjonalnie, rozumnie, bo po to zostaliśmy wyposażeni w zdolność myślenia przyczynowo – skutkowego. Trzeba więc eliminować przyczyny. W tym działaniu potrzeba długofalowej polityki, planów; współpracy rządu i samorządu; unikania konstruowania pułapek cenowych i zauważenia problemu energetycznego ubóstwa – wszak nie wszyscy mają równy dostęp do ciepła!
Czy ciepło to prawo człowieka? Czy na to dobro trzeba patrzeć w kategoriach luksusu?
Wspierając prospołeczne działania rządzących postulujemy obniżenie obciążeń cen węgla, gazu i oleju opałowego; oczekujemy wpisanej w prowadzenie proekologicznej, stabilnej polityki taryfowej. Te i inne działania trzeba widzieć w perspektywie – zdrowia naszego społeczeństwa, na które bezpośredni wpływ ma jakość powietrza, wody i gleby.
Bracia i Siostry!
3. W rozpoczętym dziś roku duszpasterskim chcemy uświadamiać sobie, że „jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”.
Dlatego w adwentowej postawie czuwania – nad sobą i nad sprawami gospodarczo - społecznymi, nad górnictwem, niech nas umacnia Duch Święty! To z Ducha Świętego, który umacnia miłość chcemy zaczerpnąć duchowych sił. Jezus, na którego przyjście czekamy w Adwencie, związany jest z Duchem Świętym od pierwszej chwili swego istnienia w czasie, gdyż to właśnie On „za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Panny i stał się człowiekiem”.
Tajemnica wcielenia widziana z perspektywy Ducha Świętego rzuca zatem światło i na tajemnicę człowieka. Ten sam Duch jest bowiem obecny na początku każdego ludzkiego życia. Nasze istnienie jest „istnieniem przyjętym”, rzeczywistością przemyślaną, umiłowaną i darowaną. Bóg - jako Stworzyciel duszy każdego nowego ludzkiego istnienia - przekazuje mu życiowe tchnienie, a dokonuje się to za pośrednictwem Ducha, który jest „dawcą życia”. Jesteśmy zatem napełnieni Duchem Świętym.
Czas Adwentu – jest czasem szczególnej obecności i zbawczego działania Ducha Świętego, który odnawia oblicze ziemi.
Niech zatem każdego z nas – mieszkańców ziemi - Duch Święty umocni i uzdolni do odnawiania oblicza ziemi, oblicza naszych wzajemnych relacji darem miłości, darem rozlanym w naszych sercach przez Ducha Świętego (por. Rz 5,5). Niech nas uzdolni do troski o „wspólny dom”- ziemię; do „nawrócenia ekologicznego”, aby nie szkodzić; aby nie czynić ziemi poprzemysłowym śmietniskiem i ruiną.
W mocy Ducha Świętego – czuwajmy i wołajmy – Marnatha – Przyjdź, Panie Jezu; przyjdź Duchu Święty odnawiaj nas i oblicze ziemi przez czuwających uczniów Chrystusa; przez czcicieli św. Barbary! Amen.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
AKTUALIZACJA: Tragedia na hałdzie w Radlinie. Przewróciła się ciężarówka, nie żyje kierowca
15940AKTUALIZACJA: "Cały Wodzisław stoi!". Wypadek na skrzyżowaniu Górniczej i Pszowskiej
12938Matuszczyka: prawie 100km/h w zabudowanym. Za recydywę zapłacił podwójnie
6044Znów zdarzenie na ul. Młodzieżowej. Samochód dachował i wjechał w barierki
5934Wybory 2024: oto kandydaci Trzeciej Drogi do Sejmiku i Rady Powiatu Wodzisławskiego
5670Matuszczyka: prawie 100km/h w zabudowanym. Za recydywę zapłacił podwójnie
+53 / -6Miał 3 promile i prowadził samochód! Zatrzymany dzięki reakcji świadków
+38 / -2Adam G. na kolejne trzy miesiące w areszcie. Sąd przedłużył areszt byłego posła i senatora
+38 / -3Umowa podpisana. Wkrótce droga przy KWK 1 Maja się zmieni
+46 / -16Właściciel szlifierki i myjki poszukiwany. Policja odzyskała przedmioty po kradzieży
+27 / -0Podwyżka VAT na żywność: jakie będą konsekwencje dla konsumentów i gospodarki?
4Przewodniczący Rady Miasta kandydatem na prezydenta. Dezyderiusz Szwagrzak zgłasza kandydaturę
2Wojciech Kałuża „jedynką” PiS-u do sejmiku. PKW publikuje kandydatów komitetów wyborczych
2Szokujące dane. Rekordzista zalega w ZUS-ie ponad 800 mln zł
1Wielki triumf po 28 latach! RAŚ wygrał batalię o prawo Ślązaków do zrzeszania się
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~PimpaLesna 2017-12-04
10:01:35
Jak biskup bedzie tak dalej kierowal tymi rzadzacymi to niebawem znowu beda przysylac suszone mleko.