Ankieterzy przepytają podróżnych na przystankach. To krok do budowy centrum przesiadkowego w Wodzisławiu

Jak dla mnie brakuje dwóch przystanków. Gdzieś między Jana Pawła II, a Dworcem Autobusowym. Gdzieś na Kubsza. Choćby autobus jechał koło Leclerca. Jednak na Kubsza jest Urząd Pracy, ZUS, MOPS, PZU, ING itp. Dla starszych ludzi i osób z dziećmi kilkadziesiąt metrów robi różnicę. Dla innych oszczędność czasu. Drugą dziwną rzeczą jest brak przystanku po Urzędem Miasta/Bogumińska. Znów trzeba pokonać całe centrum by się dostać do urzędu. Starczyłoby autobusy jadące np. na/z dzielnicy Wilchwy pokonał jedno więcej skrzyżowanie. Niby dokłada to drogi ale o ile łatwiej w autobusie niż na piechotę. Zwłaszcza przy złej pogodzie. I nie ma za wąskiej drogi na przejazd autobusu.

To jest Zespół Doradców Gospodarczych TOR, firma mająca siedzibę w Warszawie http://www.zdgtor.pl/o-nas.html. Na pewno nie wykona tego zadania za darmo. Czym w takim razie zajmują się miejscy urzędnicy, opłacani z pieniędzy podatników?

@kawa - o ile sobie przypominam ci sami specjaliści przy zmianie komunikacji z mzk na "miejską" zaproponowali brak połączeń 1.01.201 argumentując, że tego dnia mało kto będzie jechał autobusem. zaskakujący wniosek szczególnie, że w sylwestra jednak ludzie świętowali tu i ówdzie oraz było nie było są zakłady pracy, które funkcjonują w trybie ciągłym. poza tym do dziś brak jest przystanków w kierunku marklowic (ul.marklowicka) jest po prosu odcięta od miasta pomimo iż znajduje się tam sporo zakładów pracy. inna sprawa, że bardzo mnie ciekawi ile trzeba by dołożyć by komunikacja w weekendy działała jak w dni powszechne. czekanie 2h na autobus to średnia przyjemność i nie zachęca do przesiadki z auta. nie mniej muszę upolować ankieterów, bo pewnie online ankieta nie będzie dostępna ;)