Będziecie mieć nowych sąsiadów. Oryginalnych...

- Wodzisławskie skrzaty, już wkrótce zawitają na Stare Miasto. Ich przybycie poprzedzi budowa nowej kopalni, pizzerii, dostępnych dla oczu wszystkich sypialni, kuchni i pokoju dziecięcego. O co tak naprawdę chodzi? O niepowtarzalne i unikatowe na skalę europejską arcydzieła sztuki ulicznej w wersji mikro, autorskie instalacje, którymi będzie mógł pochwalić się tylko i wyłącznie Wodzisław Śląski - mówi Anna Szweda-Piguła z wodzisławskiego magistratu.

Już niebawem zabudowa Starego Miasta ma stać się przyjazną przestrzenią dla czterech rodzin drewnianych skrzatów. Prace ruszyły.

- Inne miasta mają niedźwiedzie, krasnale, gryfusy… Nasze miasto, a dokładniej zabudowa Starego Miasta stanie się światem drewnianych mikroskrzatów. Zabytkowe schody, piwniczne okna czy kamienne podstawy latarni… Wykorzystując naszą historyczną architekturę, ukażemy nowych wodzisławskich bohaterów w ich codziennych czynnościach. Wszyscy będziemy mogli obserwować skrzaty krzątające się po kuchni, pracujące na kopalni czy odwiedzające pizzerię - zapowiada prezydent Mieczysław Kieca. - To wszystko przygotujemy razem z mistrzami stolarstwa, prawdziwymi pasjonatami z Małego Drewnianego Domku. To będzie coś, czego jeszcze nie było. I jestem pewien, że zwróci uwagę i spodoba się nie tylko dzieciom, ale i dorosłym - mówi prezydent.

Do końca tego roku w samym centrum Wodzisławia Śląskiego, na ulicach Księżnej Konstancji czy Kubsza mieszkańcy będą mogli obejrzeć (a nawet dotknąć) cztery instalacje.

- Nasze prace przygotowujemy miesiącami. Zwracamy uwagę na najdrobniejsze detale, takie jak kształty centymetrowej książki w drewnianej sypialni, szybu w zapowiadanej mikrokopalni czy pizzy w zaplanowanej do otwarcia nowej w mieście pizzerii. Dla takiego efektu zdecydowanie warto się tak napracować - mówi Rafał Wolny - Stolarstwo to nasza pasja. To praca, dzięki której wykonując wszystko, co uwielbiamy, możemy spełniać marzenia – podsumowuje.

Pomysł na współpracę zakiełkował podczas organizowanego w końcówce września na Rynku I DzieJesień Festiwalu.

Umowa dotycząca współpracy została podpisana w Urzędzie Miasta dziś, 28 października. Koszt tych czterech instalacji opiewa na 12 000 złotych.

Wiemy również, że wybrano już ponad 20, niejednokrotnie zaskakujących, lokalizacji, w których w przyszłości pojawią się kolejne drewniane skrzaty.

A co Wy myślicie o takim pomyśle na promocję miasta?