zamknij

Wiadomości

Bolały ją nogi, więc ukradła... wózek inwalidzki. Grozi jej nawet kilka lat więzienia za recydywę

2024-12-27, Autor: kb

W ręce policjantów trafiła kobieta, która dopuściła się kradzieży wózka inwalidzkiego. 34-latkę miały boleć nogi, więc postanowiła, żę skorzysta z wózka 17-latka. Kobiecie grozi teraz 7,5-letni pobyt w więzieniu. Wózek jeszcze tego samego dnia wrócił do właściciela.

Reklama

Do wodzisławskich policjantów wpłynęło zawiadomienie o kradzieży wózka inwalidzkiego, z którego koszystał na co dzień 17-letni syn zgłaszającej kobiety.

Mieszkanka Wodzisławia Śląskiego zgłosiła kradzież wózka inwalidzkiego. Z wózka korzystał jej 17-letni syn. Wózek o wartości 5 tysięcy złotych został skradziony w nocy z klatki schodowej bloku wielorodzinnego przy ulicy Piastowskiej w Wodzisławiu Śląskim - informuje asp.szt. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa KPP w Wodzisławiu Śląskim.

Okazało się, że dzień wcześniej policjanci pomogli kobiecie na wózku inwalidzkim... Wyszło na jaw, ta kobieta była właśnie odpowiedzialna za kradzież...

Policjanci zaangażowali się w poszukiwanie sprawcy kradzieży. Szybko okazało się, że dzień wcześniej wodzisławscy policjanci przeprowadzili interwencję z pewną kobietą, która była na wózku inwalidzkim... Wówczas Policję zawiadomiła kobieta, która w pobliżu wodzisławskiego dworca kolejowego została zaczepiona przez kobietę na wózku inwalidzkim. Prosiła o pomoc w jej transporcie do ogrzewalni, gdzie chciała spędzić noc. Policjanci bez mrugnięcia okiem pomogli kobiecie dotrzeć do ogrzewalni, zaproponowali jej także skorzystanie z pomocy opieki społecznej. Wózek inwalidzki kobiety przypominał ten opisany przez zawiadamiającą. Mundurowi pojechali więc do ogrzewalni. Placówka była już zamknięta, ponieważ osoby w kryzysie bezdomności mogą otrzymać schronienie tylko na noc. Za budynkiem policjanci znaleźli jednak wózek inwalidzki i zabezpieczyli go procesowo - relacjonuje policjantka.

Po czasie policjanci odnaleźli także kobietę. 34-latka przyznała się do kradzieży, a dokonała jej, bo bolały ją nogi. Rano jednak stwierdziła, że ciężko się na nim jeździ, więc go już nie chciała.

Wózek wrócił do właściciela, a 34-latka została zatrzymana i usłyszała zarzut kradzieży. Przyznała się, jednak po tym, jak dowiedziała się, do kogo wózek należał, odmówiła składania wyjaśnień - dodaje oficer prasowa.

O dalszym losie kobiety zdecyduje niebawem sąd. Grozi jej kara nawet 7,5 roku więzienia, ponieważ dopuściła się kradzieży w warunkach powrotu do przestępstwa, czyli recydywy.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Który rodzaj pizzy lubisz najbardziej?















Oddanych głosów: 16

Prezentacje firm