zamknij

Wiadomości

Czy kuria chciała zatuszować usunięcie proboszcza Juraszka z Rydułtów?

2018-07-18, Autor: Tomasz Raudner

Jak już informowaliśmy Parafia na Orłowcu ma nowego proboszcza. Poprzednik – ksiądz Stanisław Juraszek - został usunięty z urzędu przez arcybiskupa metropolitę katowickiego Wiktora Skworca. Sposób, w jaki przeprowadzona została wymiana proboszczów pokazuje, że dla kurii temat ks. Juraszka jest wstydliwy, kłopotliwy i najchętniej zostałby zatuszowany.

Reklama

Ksiądz Stanisław Juraszek odprawił ostatnią mszę 6 lipca. Poinformował parafian, że odchodzi. Dzień wcześniej dostał decyzję arcybiskupa o usunięciu z urzędu. Z komunikatu wiszącego w gablotce z ogłoszeniami na Orłowcu można było wyczytać, że ks. Juraszek został usunięty dekretem arcybiskupa i skierowany do innej działalności duszpasterskiej, a nowym proboszczem został ks. Piotr Makosz.

Szczegółowe powody odwołania podał abp Wiktor Skworc w liście do parafian odczytanym 8 lipca podczas niedzielnych mszy świętych w kościele na Orłowcu. List okazał się tajemnicą. Rzecznik prasowy odmówił udostępnienia jego kopii twierdząc, że był skierowany tylko do wiadomości parafian i jego dalsze rozpowszechnianie niczemu nie służy. - Proszę pytać parafian – mówi rzecznik kurii ks dr Grzegorz Śmieciński.

Więc pytaliśmy. Z rozmów z parafianami udało nam się dowiedzieć, że w głównej mierze chodziło o nieprawidłowości ekonomiczne oraz o brak rady parafialnej. Parafianie mówią, że proboszcz narobił długów, przez co dostał zakaz kontynuowania remontów. Jeden z wiernych dobrze zorientowanych w życiu orłowieckiej fary mówi, że dobrze się stało, że arcybiskup usunął ks. Juraszka. Zdaniem wiernego (chce pozostać anonimowy) „strzałem w stopę” kurii było powierzenie ks. Stanisławowi parafii w Rydułtowach po tym, jak został usunięty z parafii w Chorzowie i to również za nieprawidłowe gospodarowanie mieniem.

Winy proboszcza Juraszka musiały być poważne, skoro arcybiskup wdrożył procedurę usunięcia. To długotrwały proces wszczynany w przypadku udowodnienia nadużycia powierzonego proboszczowi urzędu albo posługiwania szkodliwego lub nieskutecznego. Usunięcie może mieć charakter karny lub administracyjny. Ten drugi charakter występuje częściej.

Abp Skworc na łamach katolickiego portalu kosciol.wiara.pl podkreśla, że decyzji o usuwaniu lub przenoszeniu proboszcza nie należy podejmować nagle. W jego diecezji zwykle od pierwszych sugestii o dobrowolnym ustąpieniu do dekretu o usunięciu mija pół roku. A wcześniej przeprowadzona jest procedura przewidziana prawem kanonicznym. Rozpoczyna się od przeprowadzenia badania, które pozwoli ustalić, czy są powody do usunięcia proboszcza. Biskup omawia tę sprawę z dwoma proboszczami wybranymi z zespołu ustanowionego na stałe w tym celu przez Radę kapłańską.

„Jeśli biskup dojdzie później do wniosku, że należy przystąpić do usunięcia, podając - do ważności - przyczynę i argumenty, radzi proboszczowi po ojcowsku, by zrezygnował w ciągu piętnastu dni. Proboszcz może zrezygnować bezwarunkowo lub pod jakimś warunkiem możliwym do przyjęcia przez biskupa. Jeśli proboszcz w wyznaczonym czasie nie odpowie, biskup ponawia wezwanie, przedłużając czas na odpowiedź. Jeśli po drugim wezwaniu do odejścia proboszcz nie odpowie lub nie chce zrezygnować nie podając żadnych motywów, biskup wydaje dekret usunięcia. Gdy proboszcz podważa przyczynę usunięcia i jej podstawy podając niewystarczające dla biskupa motywy, powinien go wezwać aby zebrał i przedstawił swe argumenty w formie pisemnej, podając przeciwne dowody, jeśli je posiada. Dostarczone dokumenty powinien rozważyć wraz z dwoma wyznaczonymi proboszczami. Teraz powinien zdecydować, czy proboszcza należy usunąć z parafii czy nie i wydać w tej sprawie dekret. Usunięty proboszcz może się odwołać do Kongregacji ds. duchowieństwa. Jej rozstrzygnięcie może być zaskarżone zarówno przez biskupa, jak i proboszcza do Najwyższego trybunału Sygnatury Apostolskiej.” podaje portal kosciol.wiara.pl

Ksiądz Juraszek też prawdopodobnie dostał propozycję dobrowolnego odejścia, a kiedy odmówił nie zostawił arcybiskupowi wyboru.

Pytaliśmy też rzecznika kurii, co oznacza skierowanie do innej działalności duszpasterskiej. - Ks. Stanisław Juraszek przebywa na urlopie... Przekazana informacja o dalszej działalności duszpasterskiej w zupełności wystarczy. Będzie podejmował kapłańskie zadania. Uważam, że każdy ma prawo do wytchnienia a spokoju zapewne potrzebuje teraz ks. Stanisław. A nie medialnego zainteresowania. Skoro sam nie wypowiadał się na ten temat to znaczy, że chciałby aby to uszanowano – odpowiada rzecznik.

Nam udało się dowiedzieć, że kapłan zostanie przeniesiony do jednej z parafii w Siemianowicach. I będzie ….pomocnikiem proboszcza. (AKTUALIZACJA - jedna z czytelniczek dała znać, że ks. Juraszek trafił do parafii w Turzy Śl. - Na kazaniu ksiądz głosił, że mamy księdza rezydenta - Juraszka. I będzie pomagał w parafii. Z tego co słyszałam od ludzi, to nie mieszka z księżmi na farze, a w swoim domu - mówi czytelniczka.)

O tym, że kuria nie chciała upowszechniać informacji o wymianie proboszczów na Orłowcu świadczy jeszcze jeden szczegół. Otóż na stronie internetowej kurii publikowane są informacje o odchodzących proboszczach, zwykle ze zdjęciami ze spotkania metropolity z kapłanami. Są też newsy o dekretach powołujących nowych proboszczów czy administratorów parafii. Zwykle też zobrazowanych zdjęciami ze spotkania arcybiskupa z nowymi gospodarzami parafii.

W przypadku Orłowca jedyną wzmianką jest dopisanie wstecznie nazwiska nowego proboszcza do newsa z 11 czerwca, w którym znajdziemy listę wszystkich powołanych ostatnio gospodarzy parafii. Nawiasem mówiąc tamta informacja prasowa stanowiła kanwę naszego artykułu >>>Nowy proboszcz w Pszowie i kapelan w Gorzycach<<<. Nie ma natomiast żadnej informacji o wymianie proboszczów na Orłowcu.

Próbowaliśmy kontaktować się z samym ks. Juraszkiem. Kapłan prowadzi bloga, w którym jest formularz kontaktowy. Byliśmy ciekawi opinii duchownego, zwłaszcza, że na swoim bloku swojemu odejściu z parafii poświęcił spory wątek „63 urodziny, czy stypa farorza”. Wpis jest z 8 maja, co oznacza, że ksiądz już dwa miesiące wcześniej wiedział, że jego dni na Orłowcu są policzone. Z lektury wpisu wynika, że proboszcz czuje się skrzywdzony, a najlepszym komentarzem do sytuacji były słowa Ewangelii wg św. Jana przeczytane podczas mszy 5 maja, w dniu urodzin ks. Juraszka. „Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie wpierw znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi.

Pamiętajcie o słowie, które do was powiedziałem: „Sługa nie jest większy od swego pana”. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać. Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo nie znają Tego, który Mnie posłał”.

A głoszący podczas mszy urodzinowej kazanie ks. Piotr Lisiecki podkreślał z ambony, że „słudzy Chrystusa muszą więc liczyć się z odrzuceniem przez tzw. opinię publiczną. Muszą być przygotowani na jawną wrogość, jakiej doświadczył sam Zbawiciel”.

Dodatkowo ksiądz Juraszek zamieścił kartki z życzeniami urodzinowymi, w tym od parafian z Chorzowa, którzy zdaniem kapłana wciąż zamawiają za niego msze. „Jednak ludzie mają siódmy zmysł i doskonale się orientują, kto jest tajny współpracownik, a kto kapłan niezłomny” skomentował to ks. Kuraszek na blogu.

Duchowny nie odpowiedział na nasze pytania. Za to 15 lipca zamieścił na blogu wpis „Dziękuję Życzliwym za wszystko, wkrótce się odezwę. Teraz to będzie moja ambona.”

Oceń publikację: + 1 + 57 - 1 - 28

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1029