Czy Mariusz Pawełek wróci na Bogumińską ?

Redakcja: Co taki zawodnik jak Mariusz Pawełek robi na treningu IV- ligowej MKP Odry Centrum ?

Mariusz Pawełek: Zawsze miałem sentyment do tego miejsca i dzięki znajomościom jakie mam z Bartkiem Sochą mam możliwość trenowania z jego zespołem. Towarzystwo Marcina Malinowskiego, Bartka i innych zawodników sprawia, że można tutaj poczuć się jak w ekstraklasie.

Czasami słyszy się, że zawodnicy bez klubu wolą sami szlifować formę na indywidualnych treningach jak to jest z Tobą ?

Jestem tutaj bo wiedziałem, że będzie dobry poziom a bieganie po lesie czy trening indywidualny na siłowni to nie jest to samo. Zawsze najważniejsza jest współpraca z drużyną, bo piłka to sport drużynowy a nie indywidualny.

Jakie masz odczucia po tych paru treningach, czy różnica między IV ligą a Ekstraklasą jest bardzo duża ?

Dzięki doświadczeniu i profesjonalizmowi z jakim Bartek podchodzi do zajęć z drużyną, ta różnica jest znacznie mniejsza niż mogło by się wydawać. Do tego atmosfera i to w jaki sposób zawodnicy angażują się tutaj do treningu może budzić duży szacunek. Chłopaki robią tutaj bardzo dobrą robotę.

Wspomniałeś o sentymencie jaki wiąże Cię z tym miejscem, czy w swojej karierze planujesz powrót na Bogumińską ?

Nigdy nie powiedziałem i nie powiem w tej kwesti nie. Jednak zawsze marzyło mi się aby swoją karierę zakończyć na jakimś wyższym poziomie. Mam 36 lat ale czuję się naprawdę dobrze i chciałbym co najmniej jeszcze przez dwa lata grać na ekstraklasowym poziomie. Poza tym szkoda zabierać miejsce w składzie młodym zawodnikom, których akurat w MKP nie brakuje.

Jeśli nie na boisku to może w jakiejś innej roli widziałbyś się w zespole MKP Centrum ?

Gdyby się udało to chciałbym w przyszłości współpracować z klubem, czy to przy promowaniu wodzisławskiej młodzieży czy też przy przygotowaniach bramkarzy. Jest to jednak daleka przyszłość.

W zeszłym sezonie byłeś pierwszym bramkarzem Śląska Wrocław więc chyba nie powinieneś narzekać na brak ofert ?

Powiem tak w Śląsku bardzo późno zostało mi powiedziane, że klub nie chce już korzystać z moich usług. Chociaż przez parę miesięcy mówiono mi co innego, więc było to dla mnie nie lada zaskoczeniem. Zawodnikom takim jak ja, z takim stażem należy się większy szacunek, którego akurat w tym momencie zabrakło w Śląsku. Na ten czas kadry w większości zespołów są już skompletowane liga rusza w ten weekend a większość trenerów z którymi miałem kontakt zamknęła już kadrę więc o angaż w ekstraklasie będzie trudno. Ja jednak nie składam broni i póki co będę przygotowywał się z drużyną Bartka a co przyniesie czas zobaczymy.

Co tak doświadczony piłkarz jak Ty mógłby poradzić młodym zawodnikom aby ich kariery potoczyły się jak Twoja ?

Przede wszystkim młodzi powinni pracować nad cierpliwość i pokora. Ja osiem lat spędziłem w Odrze z czego przez 6 rozegrałem tylko kilka spotkań w pierwszej drużynie. Cierpliwa praca i zaangażowanie w treningi opłaciły się dziś jestem trzykrotnym mistrzem Polski.