zamknij

Wiadomości

D.Szwagrzak: nie jestem przywiązany do stołka przewodniczącego

2021-02-22, Autor: mk

Na dzisiejszej konferencji prasowej Dezyderiusz Szwagrzak odniósł się do zarzutów radnych Koalicji dla Miasta. W skrócie: określił je jako bezpodstawne insynuacje a ostatnią sesję nadzywczajną „cyrkiem za pieniądze mieszkańców.”

Reklama

Dezyderiusz Szwagrzak odniósł się dzisiaj do zarzutów radnych Koalicji dla Miasta, którzy złożyli wniosek o odwołanie go z funkcji przewodniczącego rady miasta.

Wspomniał m.in. o współpracy z biurem rady miasta, którą ocenił jako dobrą, a także o możliwości napisania i zgłoszenia uchwały przez każdego radnego.

- W tej kadencji było już kilka takich przypadków, we wcześniejszych nie przypominam sobie ani jednej.

Służalczość rady miasta poprzednich kadencji

- Naszym celem od samego początku była transparentność i przejrzystość a mieszkańcy mogą na bieżąco śledzić nasze działania. Oglądać posiedzenia komisji i sesje rady miasta, które są transmitowane – akcentował.

Stwierdził, że nie jest przywiązany do stołka przewodniczącego.

- Uważam że przewodniczącym się bywa. Jeśli większość w radzie miasta uzna, że chce wrócić do tego co było kiedyś, to jestem otwarty na propozycje – dodał.

Tego co było czyli - jego zdaniem - służalczego charakteru rady miasta poprzednich kadencji. Głosowania bez uwag, uchwał zaproponowanych przez prezydenta i urzędników.

Żadnej wojny nie wywoływałem

- Robimy swoje i uważam że wywiązujemy się ze swoich działań. Mamy młodych radnych, ale i osoby, które są już którąś kadencję. To bardzo dobre połączenie ambicji i doświadczenia – oceniał.

A cyrkiem za pieniądze mieszkańców określił ostatnią sesję nadzwyczajną. Koszty jej zwołania oszacował na kilka tysięcy złotych.

Oświadczenie Dezyderiusza Szwagrzaka przesłane do naszej redakcji:

Mając na uwadze powagę rady i pełnionej przeze mnie funkcji, nie chciałem brać udziału
w przepychankach słownych z Panem Prezydentem i jego radnymi jednak biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia nie mogę pozostawić tego bez komentarza.

Prezydent wraz z wspierającą go grupą radnych jest w opozycji do większości w radzie miejskiej. Poprzez swoje działania chcą rozbić naszą większość bez skrupułów rozpowszechniając w tym celu nieprawdziwe informacje na mój temat czy też działalności rady miejskiej. Zachowanie Pani radnej Grażyny Pietyra akurat mnie nie dziwi, ale nie ukrywam, że część osób z klubu „Koalicja dla miasta” postrzegałem nieco inaczej, dlatego zastanawia mnie dlaczego popierają ten cyrk.

Radni opozycji zwołali sesję nadzwyczajną, zaproponowali porządek tej sesji i nie przewidzieli w niej dyskusji. Następnie sami chcieli przedstawi ustnie uzasadnienie w punkcie, w którym było głosowanie nad wyborem komisji skrutacyjnej. Po czym wyszli z sesji, oburzeni, że nie mogą odczytać uzasadnienia. Przecież sami zaprzeczają argumentom, które podnoszą w kierunku do mojej osoby między innym, że radny powinien zabierać głos tylko wtedy, gdy jest to przewidziane w porządku obrad. Dlatego też nie dziwię się, że prowadzący sesję Wiceprzewodniczący Adam Króliczek sztywno przestrzegał przebiegu obrad. Przecież projekt uchwały o odwołaniu przewodniczącego rady wraz z uzasadnieniem był dołączony do porządku obrad a ponadto od kilku dni podawały go również media.

Patrząc na to całe wydarzenie jestem przekonany, że od początku to miało być tylko wielkie show. Czy tak było, niech każdy oceni sobie sam. Szkoda tylko, że to wszystko odbyło się za pieniądze mieszkańców, bo sesja ta będzie kosztować miasto kilka tysięcy złotych. Ja wolałbym te środki przeznaczyć np. na odśnieżarkę do chodników. Ponieważ jaki jest ich stan zimą wszyscy widzimy.

Szkoda, że tych 10 radnych oraz Pan Prezydent nie poświęcają tyle czasu, energii i zaangażowania
w rozwój naszego miasta, co w tej chwili mojej osobie.

Mnie osobiście najbardziej jest przykro, że w to wszystko bardzo brzydko zostały wciągnięte osoby niepełnosprawne. Chęć odzyskania władzy w radzie miejskiej doprowadziła to tego, że gdy pojawiła się okazja bez skrupułów to właśnie nimi się posłużono.

Zdaję sobie sprawę, że część radnych ze strony Pana Prezydenta jest z nim „personalnie” powiązana.
I może tu należy sobie zadać pytanie czy działają samodzielnie, bo tak uważają, czy może ktoś im karze?
Przecież co niektórzy sami pracują w jednostkach miejskich, w tym również członkowie ich rodzin!!

 

Oceń publikację: + 1 + 26 - 1 - 25

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1041