zamknij

Wiadomości

Dla maturzystów I LO zabraknie miejsca na rozdaniu świadectw. Oficjele ważniejsi?

2018-04-26, Autor: Tomasz Raudner

Rozdanie świadectw to święto licealistów, czy oficjeli? Kto tu jest ważniejszy? Dlaczego maturzyści mają siedzieć w klasie obok zamiast być na auli? Z takimi pytaniami zwróciła się do nas rodzina jednego z uczniów klasy maturalnej I LO w Wodzisławiu Śląskim. Jutro odbędzie się uroczyste rozdanie świadectw. Jednak w nowoczesnej auli zabraknie miejsca dla uczniów jednej klasy, bo dyrekcja musiała wygospodarować miejsce dla zaproszonych gości.

Reklama

- To jest ich zakończenie roku, oni są najważniejsi, a dyrektor ich wywaliła, bo zaprosiła pełno gości. Mają przyjść na aulę tylko odebrać świadectwa, a resztę oglądać na telewizorze – mówi krewny jednego z uczniów (nazwisko do wiadomości redakcji).

- Rodzice próbowali rozmawiać z panią dyrektor. I uczniowie u niej byli i nic. W piątek impreza, a ich nie będzie – dodaje mieszkaniec powiatu wodzisławskiego.

Udało nam się też porozmawiać z jednym z uczniów (nazwisko do wiadomości redakcji), który również nie ukrywa rozżalenia. - Z tego powodu, że jesteśmy najliczniejszą klasą, to zawsze na różnych apelach oglądaliśmy uroczystości na rzutniku. Nigdy nie byliśmy na tej auli i znowu nas tak samo potraktowano. Wcześniej się tym jakoś nie przejmowaliśmy, wiadomo, jak jest apel, to siedzieliśmy w klasie i nie trzeba było się tym interesować. Ale zakończenie roku to jednak nasze święto i chcielibyśmy tam siedzieć wspólnie. Pani dyrektor powiedziała jednak, że musi mieć miejsca dla zaproszonych gości. Nie rozumiem tego – mówi uczeń.

Dyrektor szkoły Janina Rurek jest zdziwiona zarówno zarzutami jak i faktem, że rodzic zgłosił się ze sprawą do portalu tuWodzisław.pl zamiast do niej. - Od lat nie pamiętam uroczystości, żeby wszyscy maturzyści byli obecni na auli z tego powodu, że mamy ograniczoną ilość miejsca. Mamy 200, w porywach do 230 miejsc na auli. I co roku są klasy trzecie, które oglądają transmisję w sali lekcyjnej obok, praktycznie vis a vis. Są zaproszeni goście, rodzice, grono pedagogiczne, więc to są osoby, których na pewno nie usadzę gdzieś poza salą, bo oni są naszymi honorowymi gośćmi – tłumaczy Janina Rurek.

W tym roku miejsca na auli brakło dla jednej klasy, ale zdaniem pani dyrektor bywały lata, że w salach bocznych były dwie, nawet trzy klasy. - Zależy to od tego, ile jest klas w roczniku – mówi dyrektor.

Zapewnia, że ci uczniowie są pełnoprawnymi uczestnikami uroczystości. - Osobiście odbierają na scenie świadectwa, wszelkiego rodzaju wyróżnienia, nagrody. Są tak samo uczestnikami, tyle tylko, że oglądają część uroczystości na ekranie – mówi Janina Rurek.

Jest zdziwiona przekazywaną informacją, jakoby grupa uczniów miała być eliminowana. - To są wyłącznie względy organizacyjne, nie chodzi o to, żeby kogokolwiek obrazić. Powiem szczerze, pracuję w tej szkole nie pierwszy rok i nie było jeszcze takiego roku, żeby wszyscy maturzyści byli obecni w auli – dodaje Janina Rurek.

Nie widzi powodu do rozdmuchiwania tematu. - Nie wiem, dlaczego rodzice nie przyszli do mnie z tą sprawą. Odbyłam tylko jedną rozmowę telefoniczną z członkiem rady rodziców. Wyjaśniłam o co chodzi, dlaczego jest tak, a nie inaczej – dodaje dyrektor I LO.

Jednak nasi rozmówcy przyznają, że przebywanie w klasie obok i oglądanie transmisji to nie to samo, co uczestniczenie wraz z innymi uczniami w uroczystości w auli. - Nasi rodzice i my próbowaliśmy rozmawiać na ten temat z panią dyrektor, ale przerywała nam w pół zdania i nie słuchała naszych argumentów – mówi uczeń.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Dajcie znać w komentarzach

Oceń publikację: + 1 + 19 - 1 - 29

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Piotrek 2018-04-26
    19:05:49

    29 6

    To tak jakby mieć urodziny, i patrzeć z szopy jak goście zdmuchują świeczki na torcie. Niech się dyrektor palnie w pusty łeb i wyśle gości-oficjeli do sali lekcyjnej, celem oglądania transmisji, a absolwenci niech się bawią na swoim święcie. Rozumiem, że dzieci pani dyrektor nie kończą szkoły, więc to ją mało obchodzi, ale gdyby jednak kończyły to miejsce(i to pewnie w pierwszym rzędzie) by się dla nich znalazło.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1072