Do końca roku muszla koncertowa zniknie z parku. Co w zamian?

Po konsultacjach ze Śląskim Konserwatorem Zabytków, znana jest już ostateczna koncepcja zagospodarowania terenu po muszli koncertowej w wodzisławskim parku. Niezbędne okazało się wprowadzenie pewnych korekt w przedstawionej wcześniej wizualizacji.

– Zmieniono zejście dla osób niepełnosprawnych. Nie otrzymaliśmy też zgody na drewniane powierzchnie, które miały służyć do siedzenia na schodach z Małego Rynku. Zamiast tego pojawią się rabatki parkowe – tłumaczy Barbara Chrobok, zastępca prezydenta Wodzisławia Śl. – Ściana dzieląca strefę parku od przystanków nie będzie, jak do tej pory zakładaliśmy, lustrzana, tylko skonstruowana z materiałów drewnopodobnych – dodaje zastępca.

Konstrukcja nowej muszli podwoi swoją objętość w stosunku do obecnej formy, czyli zostaną zachowane te same wymiary, do których dobudowana zostanie druga, taka sama połówka. Ławki pozostaną bez oparć.

Muszla będzie miała zadaszenie brezentowe, chroniące przed wiatrem, deszczem i słońcem. Obiekt ma być przeznaczona pod organizację wydarzeń kulturalnych mniejszej skali niż te, które odbywają się na przykład na stadionie.

Stara muszla koncertowa musi zostać rozebrana do końca tego roku. W jej miejscu pojawią się tablice z wizualizacjami nowej konstrukcji. Kosztorys inwestycji nie jest jeszcze znany. Miasto liczy na pozyskanie środków zewnętrznych na jej realizację.