Drogówka podsumowuje weekend. Kolejni pijani za kierownicą

W piątek (9 sierpnia) Syrynia ul. Młyńska - kierujący motorowerem kontrolowany z uwagi na brak obowiązkowego kasku u przewożonego pasażera, 22-letni kierowca poinformowany o poddaniu go badaniu na zawartość alkoholu podjął ucieczkę podczas podchodzenia do radiowozu. Zatrzymany po pieszym pościgu. Mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila i nie posiadał nigdy prawa jazdy. Pasażer pojazdu za brak kasku został ukarany mandatem karnym.

Sobota (10 sierpnia) Mszana ul. Wodzisławska - zgłoszenie od obywatela o zatrzymaniu pijanego kierowcy, który jechał całą szerokością jezdni. 33-letni kierowca volkswagena miał w organizmie 0,7 promila alkoholu. Mężczyzna nie posiadał przy sobie prawa jazdy, a ponadto kierował samochodem niedopuszczonym do ruchu.

Sobota (10 sierpnia) Czyżowice ul. Wodzisławska - zatrzymanie do kontroli kierującego volkswagenem, który wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej i na przejściu dla pieszych. 32-latek "wydmuchał" 1,6 promila alkoholu. Okazało się także, że mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów.

Niedziela (11 sierpnia) Radlin ul. Wantuły - rutynowa kontrola kierującego volkswagenem. Podczas kontroli wyczuwalna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila. 21-latkowi zatrzymano prawo jazdy.

Poniedziałek (12 sierpnia) Pszów ul. Traugutta - kontrola stanu trzeźwości kierującego Chryslerem. U 37-latka alkomat wykazał 1,4 promila alkoholu. Mężczyzna nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że prawo jazdy ma zatrzymane z uwagi na posiadanie dwóch zakazów prowadzenia pojazdów.

Policjanci apelują o zachowanie zdrowego rozsądku i niewsiadanie za kółko nawet po przysłowiowym kieliszku. Naprawdę nie warto ryzykować, nawet gdy mamy tylko kawałek do domu. Pamiętać należy także, że posiadając zakaz prowadzenia pojazdów, nie wolno nam prowadzić auta, nawet gdy jesteśmy trzeźwi. Za lekceważenie sądowego zakazu grozi nawet trzyletni pobyt w więzieniu.