Dwukrotna wygrana Zorzy

Dla siatkarek ZORZY testem miał być dopiero sobotni pojedynek w wiceliderem grupy drugiej - faworyzowaną ekipą BKS Aluprof Bielsko-Biała II.

W sobotni wieczór w Wodzisławiu mieliśmy prawdziwą siatkarska ucztę. BKS żądny rewanżu za przegraną w pierwszym meczu zaczął z wysokiej półki i już w pierwszej odsłonie rozgorzała na parkiecie bitwa. Góralki odskakiwały na 2-3 punkty, ZORZA doganiała przeciwniczki. Świetnie funkcjonował blok wodzisławianek, ale doświadczenie i ogranie było po stronie przyjezdnych, które wygrały seta 25:22.

Podopieczne trenera Andrzeja Brzezinki poprawiły jeszcze swoją grę i w drugiej partii rozgromiły przeciwniczki 25:14, prezentując widowiskową i skuteczną siatkówkę.

 

Set trzeci to znowu walka punkt za punkt, żadna z drużyn nie potrafiła zbudować większej przewagi. W tej odsłonie spotkania mieliśmy wszystko to, co jest solą piłki siatkowej - mocne zagrywki, atomowe ataki, soczyste "czapy" bloku i ofiarną grę w obronie. Emocjonująca końcówka należała jednak do rezerw mistrzyń Polski, które wygrały minimalnie 25:23.

 

Wodzisławianki pokazały jednak, że są już, pomimo młodego wieku, drużyną z ogromną odpornością psychiczną. W secie czwartym od początku narzuciły bielszczankom swój styl gry, świetnie broniąc w polu i skutecznie kontratakując. W efekcie wyraźnie wygrały tę partię 25:17, doprowadzając do tie-breaka.

 

Rozstrzygającego seta lepiej rozpoczęły zawodniczki z Bielska-Białej, prowadząc 4:1 i 5:2. Po czasie wziętym przez trenera Brzezinkę, nasza ekipa uporządkowała grę, ponownie zaczął funkcjonować blok, wodzisławianki świetnie broniły mocne ataki bielszczanek, a kontry wyprowadzane przez nasze siatkarki były zabójczo skuteczne. Od połowy piątego seta trwał już tylko koncert jednej drużyny - MKS ZORZA Wodzisław Śląski. Efekt - wygrana w tej partii 15:10, a w całym meczu 3:2.

Pojedynek godny był miana meczu na szczycie. Obie ekipy zaprezentowały siatkówkę na bardzo wysokim poziomie, a pięć setów stworzyło dodatkową dramaturgię tego emocjonującego widowiska. Siatkarki ZORZY nie mogły tego pojedynku jednak przegrać mając wsparcie tak fantastycznie dopingujących kibiców. Nasze zawodniczki odwdzięczyły się licznej publiczności emocjami do ostatniej piłki i grą godną liderek III ligi.

 

 

UKS ISKRA Kamieniec - MKS "Zorza" Wodzisław Śląski

0:3 (12:25, 15:25, 21:25)

MKS "Zorza" Wodzisław Śląski - BKS Aluprof II Bielsko-Biała

3:2 (22:25, 25:14, 23:25, 25:17, 15:10)

MKS ZORZA wystąpił w składzie: Judyta Ogerman (kapitan), Agnieszka Ostrzołek, Monika Wieliniec, Aleksandra Małek, Monika Cieślak, Marta Wójcik, Patrycja Szado, Patrycja Michalska, Karolina Sowisz, Monika Zborowska, Weronika Wyrozębska, Paulina Kosińska (libero). Trener: Andrzej Brzezinka