Godów: Kierowca z Czech zatrzymany do kontroli. Wydmuchał pół promila

Czeski kierowca nie najlepiej rozpoczął nowy tydzień pracy. W poniedziałek (27 czerwca) rano, po wjeździe do Polski został zatrzymany do kontroli. Inspektorzy wyczuli od mężczyzny woń alkoholu i wezwali policję.

Czech dopiero zaczął tydzień pracy po upalnym weekendzie, a już po godzinie 08:00 w poniedziałkowy (27 czerwca) poranek zdążył go zakończyć. I to z nie lada kłopotami dla siebie i swojego pracodawcy. Tuż po wjechaniu na teren RP autostradą A1, na punkcie kontroli w Godowie został on zatrzymany do rutynowej kontroli. Już na pierwszy rzut oka inspektor stwierdził, że z kierowcą jest coś nie tak. Gdy po chwili poczuł dodatkowo woń alkoholu, od razu zdecydował o przebadaniu kierowcy na obecność tej zabronionej dla kierowców substancji w wydychanym powietrzu – informuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego.

Jak się okazało, inspektorzy nie pomylili się. Policjanci, przybyli na miejsce sprawdzili czeskiego kierowcę i rzeczywiście okazało się, że mężczyzna nie jest trzeźwy.

Urządzenie oczywiście wskazało, że dopuszczalne stężenie jest przekroczone, więc natychmiast wezwano na miejsce kontroli funkcjonariuszy policji. W policyjnym urządzeniu kierowca „wydmuchał” 0,21 mg/l (ok 0,42 promila), co oznaczało stan po spożyciu alkoholu stanowiący wykroczenie – dodaje WITD.

Kierowcą zajęli się policjanci, a sprawa jeszcze tego samego dnia trafiła do sądu. Pojazd został odebrany przez pracodawcę czeskiego kierowcy.