W środę (16 kwietnia) odbyła się kolejna sesja Rady Miasta. Podczas niej jednym z głównych tematów była uchwała w sprawie stanowiska dotyczące nielegalnych imigrantów. To ona wzbudziła wielkie dyskusje. Obecni na sali sesyjnej byli także posłowie na sejm, Roman Fritz oraz Paweł Jabłoński.
Podczas środowej sesji Rady Miasta Wodzisławia Śląskieg, radni głosowali między innymi nad przyjęciem uchwały w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego tworzenia ośrodków dla nielegalnych imigrantów oraz udziału miasta w programach wspierających imigrację. Głos na samym początku zabrał inicjator, radny Alan Szatyło.
Szanowni państwo, co jest dla nas ważniejsze? Bezpieczeństwo mieszkańcó Wodzisławia Śląskiego czy pieniądze unijne? Te 30 unijnych srebrników. Czy jesteście gotowi sprzedać bezpieczeństwo swoich matek, córek i rodzin. Zobaczcie co się dzieje w krajach Europy Zachodniej - mówił Alan Szatyło przedstawiając paragrafy z uchwały o sprzeciwie wobec tworzenia ośrodków dla nielegalnych imigrantów. - Kto weźmie odpowiedzialność w naszym mieście, gdy pierwszy nielegalny nóz pojawi się w komunikacji miejskiej w rękach złoczyńcy? Po pierwszym gwałcie lub mordzie, mieszkańcy przyjdą do was, drodzy radni - dodał.
W uzasadnieniu tej uchwały mogliśmy przeczytać:
"Nielegalna imigracja stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, stabilności społecznej oraz integralności terytorialnej Rzeczypospolitej Polskiej. Doświadczenia krajów Europy Zachodniej pokazują, że błędna polityka migracyjna prowadzi do wzrostu przestępczości, zagrożeń terrorystycznych oraz tworzenia zamkniętych enklaw kulturowych, w których nie obowiązuje porządek prawny państwa przyjmującego. Rada Miejska, kierując się troską o bezpieczeństwo mieszkańców oraz sprzeciwem wobec narzucania rozwiązań sprzecznych z wolą wspólnoty samorządowej, podejmuje niniejszą uchwałę w celu jednoznacznego odcięcia się od jakichkolwiek prób lokowania nielegalnych imigrantów na terenie miasta Wodzisławia Śląskiego. W naszej ocenie, samorząd terytorialny ma prawo i obowiązek stania na straży interesu lokalnej społeczności oraz przeciwdziałania zewnętrznej ingerencji w lokalny porządek publiczny i bezpieczeństwo. Uchwała stanowi również odpowiedź na głosy mieszkańców oraz przedstawicieli parlamentu, którzy wyrażają sprzeciw wobec polityki relokacji i przymusowej integracji imigrantów na poziomie lokalnym."
Pojawienie się takiej uchwały doprowadziło do gorącej dyskusji między jej przeciwnikami, a zwolennikami.
Poparcie dla radnego Szatyło wyraziła Lidia Ptak, która również otwarcie sprzeciwia się budowie lokali dla imigrantów. Przypomnijmy, że uchwała ta jest pokłosiem informacji odnośnie budowy ośrodka dla imigrantów w Wodzisławiu Śląskim. Informację zdementował prezydent Wodzisławia Śląskiego, Mieczysław Kieca oraz inwestor budynku, w którym rzekomo ośrodek miałby się znaleźć.
>>Imigranci w Wodzisławiu Śląskim? Prezydent zaprzecza, mieszkańcy zaniepokojeni<<
>>"Nigdy nie było planów budowy ośrodka dla imigrantów" - właściciel budynku wydał oświadczenie<<
W opozycji do postulatów uchwały odniosła się Izabela Grela. Warto w tym momencie nadmienić, że podczas sesji Rady Miasta obecni byli posłowie na sejm, Roman Fritz oraz Paweł Jabłoński.
Muszę powiedzieć, że jestem pełna podziwu dla radnych, którzy w Wielką Środę, przygotowując się do Świąt Wielkanocnych i wyznając wiarę katolicką odważyli się dzielić ludzi na tych, którzy są dobrzy i na tych którzy są źli. Tych, którzy mogą i mają prawo kroczyć po ziemi wodzisławskiej, a tych którzy nie mają. Pytam się skąd u was wyobrażenie o uchodźcach, takie a nie inne, bo odnoszę wrażenie, że jedynie z internetu. Jeżeli państwo się wybierają za granicę, to chyba tylko w granicach hotelu się przemieszczacie [...] Czy my na prawdę jesteśmy na takim etapie, że będziemy decydować o tym, który człowiek jest dobry, a który zły? Bo ja nie mam takiej odwagi. Bo jeżeli ktoś publicznie mówi, że uchodźca chodzi z maczetą po Wodzisławiu albo z nożem, to pytam się jak Polacy mają być postrzegani na wyspach? Bo tam też był incydenty, że Polacy atakowali Brytyjczyków. Czy to oznacza, że każdy Polak, który wyjechał na wyspy, jest tym złym? Nie. Na prawdę, wydaje mi się, Wodzisław Śląski dzisiaj ma więcej problemów, niż upolityczniona sprawa uchodźców, zwłaszcza w przeddzień wyborów prezydenckich, co potwierdza obecność parlamentarzystów na tej sali. I znamienne jest to, że jak została odczytana treść uchwały, to jedyne osoby, które zdecydowały się bić brawo to panowie parlamentarzyści i pan inicjator - powiedziała Izabela Grela.
Miejmy rozsądek, i nie szczujmy ludzi przeciwko ludziom - mówi radna Izabela Grela.
Następnie głos zabrał ponownie Alan Szatyło.
Pani radna, ja bym się cieszył, bo pierwszy raz w historii ma dwóch parlamentarzystów na sali sesyjnej. To powinno się docenić, powinno się tym ludziom podziękować. Ta obecnosć jest kartą na historii Wodzisławia Śląskiego, więc odbieram to za piękny gest parlamentarzystów. Mam do pani Radnej takie pytanie, ilu Polaków z maczetami, z nożami tymi nielegalnymi wyjechało za granicę? Ilu tych Polaków trafiło do więzień. Przed chwilą podałem statystyki. 31% cudzoziemców w Niemczech siedzi w więzieniach, to są więźniowie pani radna. Polacy uczciwie pracują za granicą - dodał Alan Szatyło.
Radna Grela odniosła się ponownie do obecności posłów. Krytycznie wyraziła się i stwierdziła, że znaleźli się na sali tylko z uwagi na upolitycznienie sprawy uchodźców. W swojej wypowiedzi spytała, czemu nie było posłów przy rozmowie o problemach finansowych miasta
Może panowie powiedzą co Wodzisław Śląski ma zrobić w trudnej sytuacji finansowej, skąd zwiększyć dochody? - spytała Izabela Grela.
Po dyskusji pomiędzy Alanem Szatyło i Izabelą Grelą, swoją opinię wyraziła Barbara Połednik.
Ja uważam, że inicjatywa Alana Szatyło jest przedwczesna. Przedstawia problem imigrantów jednostronnie, bardzo skrajnie radykalnie podburza Pan, niszczy pan bezpiezceństwo społeczne. Bardzo bym prosiła, by nie wykorzystywać politycznie tematu imigrantów. Póki co, mamy oświadczenie prezydenta, że nic oficjalnie się nie dzieje [...] Państwo wprowadzacie ferment społeczny. Przy przyjęciu tej petycji, damy sygnał społeczeństwu, że imigranci już pukają do drzwi wodzisławia. Apeluję o rozsądek, to z naszej strony musi wyjść głos uspokajający, odpowiedzialności za bezpieczeństwo społeczne, żeby tego fermentu nie siać. Zgadzam się z przedmówczynią, że wizyta parlamentarzystów w tym temacie jest nie na miejscu, ponieważ pan poseł Jabłoński reprezentuje opcję polityczną, "dzięki której" mamy sytuacji w samorządach, jaką mamy - mówiła Barbara Połednik.
Po wypowiedzi radnej Połednik, głos ponownie zabrała Lidia Ptak.
Państwo cały czas używają słowa uchodźcy, a my nie mówimy o uchodźcach wojennych tylko nielegalnych imigrantach. Kilka razy z ust pani radnej usłyszałam "póki co", "na tę chwilę", "na razie". Oczywiście, na razie nie, dzisiaj nie, nie wiemy co będzie jutro, dlatego na komisji petycji, skarg i wniosków pani powiedziała, że poczekajmy, bo ta petycja jest kontrowersyjna i trzeba się zastanwoić, a jak już będzie po wyborach prezydenckich, będzie spokojniej i się tym zajmiemy. Ja rozumiem o co chodziło - mówiła Lidia Ptak.
W tej gorącej dyskusji głos zabrała także radna Anna Piotrowska, która również krytycznie odniosła się do projektu uchwały, o której mówił radny Szatyło. Pomiędzy radną Piotrowską a Alanem Szatyło doszło do wymiany zdań.
Panie radny Szatyło, potwornie mnie Pan dzisiaj rozczarował. Pana wystąpienie to jest manipulacja, dezinformacja, nosząca znamiona nie tylko hejtu, dyskryminacji, zniewagi, na co są przepisy karne. Tak sobie myślę, że ktoś panu kazał projekt tej uchwały zrobić, wnieść pod obrady na naszą sesję. Tak sobie myślę, że ten pan klaszczący tam, siedzący, jako publiczność, myślę że to pan kazał naszemu radnemu tak dzisiaj zrobić. Teraz panie radny Szatyło jako prawnik mam konkretne pytania. Czy polityka migracyjna jest w zakresie zadań jednostek samorządowych? - zapytała radna Piotrowska.
- Nie będę odpowiadał na pani pytania, jak na jakiejś komisji śledczej, bo sobie wypraszam, nie będe odpowiadać. Wyjątkowo jednak odpowiem. To jest wyrażenie stanowiska. Samorząd również dostaje pytania i również ma prawo do wydania swojego stanowiska i jest ono znaczące. - odpowiedział Szatyło.
Mam do pana kolejne pytanie. Kto się zajmuje i odpowiada za szczelność polskich granic, samorządy czy rząd Polski i odpowiedzialne służby? Proszę żeby pan odpowiedział na to pytanie. Rozumiem że pan nie odpowie. Teraz panu przeczytam coś co na szybko wygooglowałam: ochrona granicy i zapobieganie nielegalnej imigracji będącej elementem działań hybrydowych wymierzonych w interesy Polski i Unii Europejskiej jest priorytetem działań państwa w zakresie bezpieczeństwa. Odpowiadam panu na pytania, na które pan nie jest w stanie odpowiedzieć, bo nie ma pan takiej wiedzy - mówiła Anna Piotrowska.
Radna Piotrowska kontynuowała swoją odpowiedź odnosząc się między innymi do tego, że przyjęcie uchwały mogłoby się wiązać z zablokowaniem dotacji unijnych.
Jeżeli jest tak, jak otrzymaliśmy odpowiedz od prawników, że jeżeli jest ta uchwała powiązana z dotacjami z UE, że mogą być one zablokowane, kiedy my walczymy o każdą złotówkę, to co pan powie mieszkańcom naszego miasta, na podjęcie takiej uchwały? Gdzie realnie możemy stracić wszystkie pieniąze, które to zadecydują o być albo nie być naszego miasta. Odpowie pan czy nie? - spytała ponownie Piotrowska.
Na to pytanie Szatyło odpowiedział:
Pani radna, pani mecenas. Wyjątkowo muszę się do tego odnieść. Była pani świadkiem, w jaki sposób są wydatakowane pieniądze, chociażby na integrację z cudzoziemcami [...] Jestem przeciwnikiem pobierania tych pieniędzy i zabiegania o nie.
Radna Piotrowska zadała jeszcze jedno pytanie radnemu Szatyło:
Proszę mi wskazać, ilu na dzień dzisiejszy na terenie Wodzisławia jest nielegalnych imigrantów? Myślę, że jest pan przygotowany do tego tematu. Prosze mi podać konkretną liczbę.
Pani radna, skoro są nielegalni to skąd mam wiedzieć - odpowiedział Szatyło.
Swoje zdanie w sprawie imigrantów, nielegalnych imigrantów wypowiedział taże radny Roman Kapciak. Tym razem była to wyważona wypowiedzi, bez dużych emocji. Radny Kapciak wskazał na sytuację w innych krajach, gdzie ludzie boją się wyjść z domu. Zaznaczył, że może warto przyjąć taką uchwałę "zawczasu".
Szanowni Państwo, jest różnica między imigrantem, a nielegalnym imigrantem. Jeżeli ci ludzie chcą się do nas wprowadzić, to przyjmują nasze warunki, naszą wiarę, integrują się. Polacy, którzy pojechali do Anglii, do Niemiec zintegrowali się ze społeczeństwem, nie stawiali się przeciwko. A tutaj ma do czynienia z ludźmi, którzy nie chcą się integrować, a chcą nielegalnie wjechać - mówił radny Kapciak.
Podczas trwającej dyskusji Izabela Grela stwierdziła, że przyjęcie uchwały oznaczać będzie przyznanie się do bycia ksenofobami.
Gdy słucham inicjatorów tej uchwały, to mam wrażenie, że ci nielegalni imigranici są jak yeti. Wszyscy wiedzą, że są, ale nikt ich nie widział. Chciałam powiedzieć, że jest taka postawa, która się charakteryzuje lękiem, niechęcią, a nawet wrogością wobec przedstawicieli obcych kultur. I ona się nazywa ta postawa - ksenofobia. W momencie, kiedy podejmiemy tę uchwałę w świat pójdzie informacja o tym, że wodzisławska rada miasta reprezentując mieszkańców, dała jasny sygnał, że na terenie naszego miasta mieszkają ludzie, którzy są ksenofobami, a ja nie chcę, ja nie jestem - dodała Izabela Grela.
Głos zabrali także obecni parlamentarzyści, Roman Fritz oraz Paweł Jabłoński.
To, co Państwo tutaj podejmiecie, będzie rzutowało nie na to, co się stanie jutro, czy za rok, ale będzie rzutowało na to, co się wydarzy za lat pięć, dziesięć, dwadzieścia i tak dalej. Mamy unikalną możliwość zachowania dewizy "mądry Polak po szkodzie innych". I to jest tylko bazowanie na wiedzy, doświadczeniu, spostrzegawczości po prostu, jak wyglądają społeczeństwa zachodnie, które, jak to Pani tutaj rradna powiedziała, nie są ksenofobiczne [...] Apeluję właśnie o to, aby ten trzeźwy osąd do siebie przyjąć i miejcie Państwo przed decyzjami, jakiekolwiek Państwo podejmiecie, miejcie Państwo odwagę w sercu, odwagę polegającą na tym, że czujcie się Państwo po prostu gospodarzami Wodzisławia Śląskiego. Nie cedujcie Państwo odpowiedzialności na urzędy wojewódzkie, czy marszałkowskie. Jesteście u siebie - mówił Roman Fritz, obecny na sali poseł na sejm RP.
- I my dzisiaj rzeczywiście możemy być mądrzy przed szkodą i możemy powiedzieć, my tego w Wodzisławiu nie chcemy. Ja mam nadzieję, że generalnie w całym naszym regionie takie mądre uchwały będą podjęte, bo tutaj na szali są dwie kwestie. Albo pieniądze, które i tak będą przeznaczone wyłącznie na ten ośrodek i na jego zabezpieczenie, czyli tak naprawdę mieszkańcy i tak na tym nie skorzystają. Albo bezpieczeństwo. To jest ta decyzja. Nad tym Państwo będziecie za chwilę głosować. Jeśli chodzi o, bo tu padały właśnie słowa, nie chcę, żeby ta dyskusja się zaostrzała, natomiast nie mogę się nie odnieść do pewnych wypowiedzi zwracających nam, czyli osobom, które popierają tę uchwałę, bo ja także ją popieram, ksenofobię, dzielenie ludzi, szczucie, nienawiść. Szanowni Państwo, my podajemy argumenty bardzo merytoryczne. Nikt nie szczuje na nikogo. Mówimy, bo padło hasło, jak dzielić ludzi na dobrych i na złych. Wiecie Państwo jak? Ci, którzy latają z nożem, to są ludzie źli. Ci, którzy nie latają z nożem, nie popełniają przestępstw, to są ludzie dobrzy. To jest, myślę, dość prosty podział. My nie chcemy ludzi, którzy tutaj biegają z nożem i popełniają przestępstwo - dodał poseł Paweł Jabłoński.
Po burzliwej dyskusji nastąpiła przerwa. Po niej, radny Chrząszcz zaproponował nową treść uchwały, a poprzednia została zdjęta z porządku obrad i trafi pod komisję.
Nową uchwałę w sprawie w stanowiska dotyczącego bezpieczeństwa mieszkańców podjęto i przegłosowano 12 głosami "ZA".
Wodzisławska Rada Miejska przyjęła stanowisko, w którym podkreśla, że bezpieczeństwo mieszkańców jest wartością nadrzędną. Opowiada się za przestrzeganiem przepisów prawa, w szczególności ustawy o ochronie granicy państwowej, Kodeksu karnego oraz ustawy o Straży Granicznej. Rada poparła działania ukierunkowane na zwalczanie zagrożeń migracyjnych, w tym przestępczości związanej z nielegalną migracją, zwłaszcza na terenie miasta. Jednocześnie wyraziła sprzeciw wobec umieszczania na obszarze gminy osób naruszających obowiązujące przepisy - czytamy.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Ucieczka agresywnego kierowcy z dzieckiem prawie zakończyła się tragedią. LPR zabrał kilkulatka do szpitala!
20957[AKTUALIZACJA] Zablokowana ul. Czyżowicka, czołowo zderzyły dwa pojazdy. Niemowlę trafiło do szpitala
14326Szaleńczy rajd kierowcy, uszkodził co najmniej kilka pojazdów. Mamy informacje od policji w Rybniku
13528Nie zważał na ograniczenia, uszkadzał pojazdy, jechał chodnikiem! Szaleńczy rajd pod wpływem narkotyków?
10419Dziecko pogrzyzione przez agresywnego psa w Turzy Śląskiej! 10-latek trafił do szpitala
8167Dzięki nim pijany kierowca nie odjechał z parkingu
+13 / -0Gorąco na sesji Rady Miasta. Rozmawiano o imigrantach, obecni byli także posłowie na sejm
+13 / -2Wodzisław Śląski w cieniu demograficznego kryzysu. Podzieli los Rybnika?
+13 / -3Zamiast do PSZOK-u, śmieci wyrzucił do lasu. Sprawca usłyszał zarzut
+8 / -0Ucieczka agresywnego kierowcy z dzieckiem prawie zakończyła się tragedią. LPR zabrał kilkulatka do szpitala!
+7 / -1Zabrze odwołało prezydentkę. Sprawdziliśmy, ilu głosów potrzeba do referendum w miastach naszego regionu
1Ucieczka agresywnego kierowcy z dzieckiem prawie zakończyła się tragedią. LPR zabrał kilkulatka do szpitala!
1Spór zbiorowy w Urzędzie Miasta. Chodzi o podwyżki dla pracowników
1Wypadek na ul. Tetmajera w Rydułtowach. Motorowerzysta w szpitalu
1Dwóch motorowerzystów zatrzymanych w godzinę. Jeden przewrócił się na parkingu, drugi ledwo trzymał tor jazdy
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert