Internauta: „Szok! W Wodzisławiu nie można normalnie otworzyć okna!”

Muszę niestety potwierdzić zdanie czytelnika i napisać, że w Wodzisławiu jest źle. Nad Starym Miastem to wręcz widać jak unosi się smog (smród czy też czad - jakkolwiek to nazwiemy). Stężenia dopuszczalne przekroczone, wieczorem w domu czuć dym, tak wygląda sytuacja w mieście. Nie wiem co może zrobić urząd powiatowy, urząd miasta, wojewódzki instektorat ochrony środowiska ale coś trzeba robić i to już teraz! Mam nadzieję, że straż miejska skoncentruje się na kontrolach domów zaś urzędnicy wymyślą cokolwiek aby zachęcić ludzi do palenia gazem, olejem czy ekologicznym węglem. Może więcej mieszkań i obiektów publicznych włączyć do PEC? Jako mieszkaniec tego miasta również bardzo proszę władze o podjęcie skutecznych działań oraz apeli do województwa i Warszawy o rozwiązanie tego problemu. To już przekracza wszelkie normy i nas po prostu zatruwa. Mam nadzieję, że może Pani Rzecznik przeczyta o problemie i cokolwiek da się zrobić. pozdrawiam życząc miastu trochę wiatru wieczorami i nocami.

Kilka lat temu podniesiono akcyzę na olej opałowy, ze względu na tych co lali opałowy do baków. Teraz ogrzewanie domu olejem kosztuje 7-8 tys. Gazem - trochę mniej. Ekogroszek - 800 zł tona, czyli ok. 3 tys. Ekologiczne paliwa (biomasa) też nie są tanie a piece dużo droższe od tyc na węgiel. A śmieci nic nie kosztują. A nawet możesz zarobić płacąc mniej za wywóz.