W miejscu, gdzie detektyw Jerzy Godlewski w oku kamery TVN-u odkrywał zakopane szczątki zwierzęce znów zrobiło się tłoczno. Wczoraj rano przeprowadzono na terenach Państwowego Gospodarstwa Rolnego wizję lokalną. W obecności policji, prokuratury, służb weterynaryjnych i władz lokalnych. Na miejscu pojawił się również detektyw Godlewski i sugerowany przez niego winny Tadeusz Kaczyna.
Jak można się było spodziewać w miejscu wcześniej odkopanym przez Jerzego Godlewskiego i TVN znaleziono odkryte wcześniej szczątki zwierzęce. Pisaliśmy o tym tutaj >
Nieopodal wykopano jednak kolejny dół. - W dwóch dołach znaleźliśmy kości należące do zwierząt. Nie było tam tkanek miękkich. Znaleźliśmy tylko niewielkie ilości sierści. Trudno oszacować do ilu zwierząt szczątki te mogły należeć. Jeżeli były to sztuki, które przed ubojem były zbadane przez weterynarza, nie ma mowy o jakimkolwiek zagrożeniu. Jeżeli natomiast było inaczej, to i tak tutaj, nie powinno być większych obaw, bo na tym terenie poważniejsze choroby zwierząt nie występują – powiedział Wojciech Białoń z inspektoratu weterynaryjnego w Wodzisławiu.
Lekarz weterynarii tym samym uspokoił mieszkańców, którzy obawiali się, że grozi im epidemia. Bowiem test na wymywalności zanieczyszczeń z pobranych prób gleby ujawnił duże przekroczenia wartości wskaźników BZT5 – ok. 19-krotnie, CHZTCr – ok.7-krotnie. - Przekroczenia te potwierdzają zdeponowanie w tym miejscu substancji o charakterze organicznym – mówi Magdalena Zielonka rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Pozostały jednak dwie kwestie nierozwiązane. Po pierwsze, kto nielegalnie składował zwierzęce szczątki w ziemi na Grabówce. I kto posprząta teren.
Na razie sprawę bada wodzisławska policja pod nadzorem prokuratury.- Gdy zdobędziemy wszystkie materiały i dowody to wtedy prokurator podejmie stosowną decyzję. Przedstawi zarzut osobie, która jest odpowiedzialna za składowanie odpadów bądź zdecyduje o umorzeniu postępowania – wyjaśnia Marta Czajkowska, rzecznik wodzisławskiej policji.
Ponadto władze Lubomi prowadzą odrębne postępowanie administracyjne. Docelowo ma ono doprowadzić do usunięcia zwierzęcych odpadów. - Do zadań samorządu należał pomiar i określenie kubatury miejsca, gdzie zakopywano szczątki. Trudno jest określić, ile tego może być w ziemi. Do czasu wydania prawomocnej decyzji możemy nakazać usunięcie odpadów obecnemu właścicielowi. Jednak, on może odwołać się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Sprawa może się jeszcze ciągnąć latami – mówi zastępca wójta Lubomi Maria Fibic.
Gmina może też na własny koszt oczyścić teren. Wydatkami zaś w przyszłości miałby zostać obciążony winowajca.
Z takiego obrotu sprawy nie jest zadowolony detektyw Jerzy Godlewski. O znalezisku na Grabówce powiadomił CBA i skierował pisma do wojewody śląskiego. Jego zdaniem w sprawie mogło dojść do korupcji. Odgraża się, że ma na to dowody. Z uwagi na to, że na tym terenie wydatkowano unijne środki, informacje przekazane zostały do biura europosła Jerzego Buzka.
Z kolei obecny na wizji lokalnej Tadeusz Kaczyna jeszcze raz zaprzeczył, jakoby miał cokolwiek wspólnego z zakopanymi tam szczątkami. - Nie musze się bronić, bo niczego złego nie zrobiłem. Jest mi tylko przykro, bo opinia społeczna uwierzyła w kolorowy, zmanipulowany program TVN - powiedział. Więcej w rozmowie Ktoś podstawił mi świnię >
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Eko-Okna przerywają milczenie. Firma wydała oświadczenie
17321Jastrzębianin postrzelony przez Czecha. Na terenie ośrodka Olza padły strzały!
16662Problemy giganta! Dramat pracowników Eko-okien. Brak premii, dodatków i zwolnienia
16194Wstrząs w kopalni Rydułtowy. Był odczuwalny na powierzchni
518360-latka z Wodzisławia Śląskiego straciła niemal 60 tysięcy złotych. Uwiodła ją „górnicza emerytura z Kambodży”
3643Zarzuty dla urzędniczki. SWD: "przekręt przetargowy", "pominięto głównego sprawcę"
+22 / -3Problemy giganta! Dramat pracowników Eko-okien. Brak premii, dodatków i zwolnienia
+21 / -760-latka z Wodzisławia Śląskiego straciła niemal 60 tysięcy złotych. Uwiodła ją „górnicza emerytura z Kambodży”
+12 / -0Nie dla MZK, tak dla powiatu. Rada wybrała przyszłość transportu
+16 / -5Zatrzymanie do kontroli drogowej, które uratowało życie 49-latce
+7 / -047-latek zderzył się z 15-latkiem na hulajnodze. Oboje byli pod wpływem
1Jastrzębianin postrzelony przez Czecha. Na terenie ośrodka Olza padły strzały!
1Tragiczny bilans wakacyjnych wypadków. Już 67 ofiar śmiertelnych w dwa tygodnie!
0Już otwarte. Ruch na granicy z Czechami w Skrbeńsku przywrócony
060-latka z Wodzisławia Śląskiego straciła niemal 60 tysięcy złotych. Uwiodła ją „górnicza emerytura z Kambodży”
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~PimpaLesna 2012-11-07
14:25:35
nic sie nie stalo! nic sie nie stalo!!!
~siwy 2012-11-07
22:55:53
w programie TVN do ukrytej kamery mówił coś innego.
~Mariano_Italiano 2012-11-08
09:14:20
Ta sprawa śmierdzi - ktoś tu mataczy - bo to nie ludzie to wilcy ;))