Kibice GKS Jastrzębie to szowiniści? Śląski radny oburzony ich dopingiem

Janusz Wita odnosi się do wpisu na stronie kibiców GKS Jastrzębie w jednym z portali społecznościowych, w którym anonimowi autorzy wyrażają swój stosunek do śląskości, którego konkluzją jest zdanie: „Ponadto informujemy, że na naszych meczach nie będą tolerowane ani herb ani barwy Górnego Śląska (żółto-niebieskie)”.

Radny nawiązuje do postu umieszczonego w serwisie GKS Jastrzębie – od kibiców dla kibiców. Post jest oświadczeniem wydanym po burzy w mediach dotyczącym hasła „Zawsze Polskie, nigdy Śląskie – Jastrzębie” pokazanym przez jastrzębian na transparencie podczas meczów. W mediach pojawiły się wpisy zbulwersowanych Ślązaków. Kibice postanowili im odpowiedzieć w oświadczeniu, że „hasło te nie ma na celu nikogo dyskryminować ani obrazić żadnego mieszkańca Śląska, który utożsamia się z Polską. Nasze miasto leży geograficznie na Śląsku i jest to niepodważalny fakt, co za tym idzie każdy z nas jest Ślązakiem. My czujemy jednak przywiązanie do Polski, do Białego Orła w złotej koronie, do barw bieli i czerwieni. Jesteśmy wdzięczni Ślązakom, którzy brali udział w powstaniach, walczyli o Niepodległą Polskę” czytamy.

Kibice oświadczają dalej: „Oświadczamy, że na naszym stadionie mile są widziani wszyscy mieszkańcy Śląska, którzy uważają się za Polaków! My kibice GKS Jastrzębie występujemy przeciwko Ślązakom, których kole w oczy Polska i Polskość w każdej formie. Ponadto informujemy, że na naszych meczach nie będą tolerowane ani herb ani barwy Górnego Śląska (żółto-niebieskie).

Oświadczenie, które miało być wyjaśnieniem tematu, oburzyło Janusza Witę, Ślązaka od pokoleń, popularyzatora śląskości. „Deklarację grupy, która pretenduje do roli reprezentacji całej społeczności kibicowskiej jastrzębskiego klubu, przyjąłem ze smutkiem i niepokojem. Ze smutkiem, bowiem grupa mieszkańców naszego regionu odrzuca jego symbole i tradycje, które powinny łączyć ponad podziałami politycznymi czy kibicowskimi. Z niepokojem, bowiem cytowane zdanie zawiera groźbę pod adresem tych, którzy wbrew woli autorów ośmieliliby się zademonstrować swe przywiązanie do Górnego Śląska” pisze radny z Połomi.

Działacz Śląskiej Partii Regionalnej zwraca się do prezesa o „stanowcze przeciwdziałanie przejawom narastającego wśród części kibiców szowinizmu, skierowanego przeciw osobom o śląskiej identyfikacji”. Janusz Wita pisze dalej „Jestem przekonany, że naszą wspólną troską jest zgodne współżycie mieszkańców Górnego Śląska – bez względu na ich pochodzenie i narodowościowe deklaracje. Nie dopuśćmy, by stadiony stały się areną etnicznego konfliktu.”

Prezes klubu Dariusz Stanaszek oficjalnie nie odpowiedział jeszcze na list radnego. Podczas rozmowy telefonicznej poinformował nas jednak, że do apelu odniesie się jutro. Wrócimy do tematu, jeśli tylko władze klubu zabiorą głos w tej sprawie.

Dodajmy, że kibice zapewniają w ostatnim akapicie oświadczenia o chęci wyjaśnienia sprawy raz na zawsze. Jak to wyjaśnienie ma wyglądać? „...na prośbę kibiców klub postanowił zapraszać na mecz i rozdawać darmowe bilety dla mieszkańców powiatów ościennych (na najbliższy mecz z Termalica Brut-Bet Nieciecza zapraszamy mieszkańców powiatu wodzisławskiego).

Czy waszym zdaniem Janusz Wita ma rację pisząc o szowinizmie wobec Ślązaków? Czy klub powinien zareagować? Co sądzicie o sprawie?