Kiedy autostradą A1 dojedziemy nad morze?

Od kilku lat regularnie informujemy Was o kolejnych oddawanych do użytku odcinkach autostrady A1 w województwie śląskim. W tej chwili 90-kilometrowy odcinek od lotniska w Pyrzowicach do granicy z Czechami w Gorzyczkach jest prawie gotowy. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze odcinka ze Świerklany do Mszany, który zablokowany jest z powodu prac na wadliwym wiadukcie w Mszanie.

 

> Odcinek autostrady do granicy oddany do użytku – zobacz jak się jeździ

Dzięki autostradzie A1 oraz autostradzie A4, Śląsk jest jednym z najlepiej skomunikowanych regionów w kraju. Problemy zaczynają się jednak, gdy chcemy udać się w podróż na północ kraju, w kierunku Gdańska. Autostrada A1 gotowa jest między Gdańskiem i Toruniem (ok. 150 km) oraz od Kowala do Łodzi (ok. 60 km). Wkrótce prace mają się rozpocząć między Toruniem a Kowalem oraz na odcinku Stryków – Tuszyn.

 

 

Prawdziwym problemem jest jednak 137-kilometrowy między Tuszynem a Pyrzowicami. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dopiero w II kwartale 2013 roku zamierza ogłosić przetarg na jego wykonanie. Optymistycznie zakłada, że w 2017 roku droga będzie gotowa.

 

 

Ta sytuacja niepokoi władze naszego regionu. Na ostatniej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego radni wystosowali apel do Sławomira Nowaka - Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. W tekście uchwały czytamy, że brak autostrady na północ Pyrzowic rodzi duże problemy komunikacyjne związane z ruchem tranzytowym.

 

 

W apelu napisano m.in. „Mając na uwadze dalszy gospodarczy rozwój Województwa Śląskiego w oparciu o rozbudowany system transportowy, w tym autostradę A1, Sejmik Województwa Śląskiego apeluje, aby budowa kolejnego odcinka autostrady A1 rozpoczęta została od Pyrzowic. Od 30 listopada autostrada A1 na terenie Polski została włączona w sieć dróg międzynarodowych dzięki połączeniu od granicy Państwa w Gorzyczkach z autostradą D1 na terenie Republiki Czeskiej. Tym samym występuje połączenie autostradowe od węzła w Pyrzowicach z południem Europy, co dodatkowo generuje ruch m.in. pojazdów ciężarowych poruszających się przez aglomerację śląską na północ Polski. Z uwagi na brak kontynuacji ww. autostrady od węzła w Pyrzowicach w kierunku północnym kierowcy zmuszeni są do zjeżdżania na drogę ekspresową S1 do węzła w Podwarpiu, by dalej poruszać się na północ Polski drogą krajową nr 1. To sprawia powstawanie ogromnych trudności w płynnym przemieszczaniu się tranzytem przez województwo śląskie. Winno być naturalną konsekwencją, aby budowa autostrady A1 została poprowadzona z Pyrzowic do Strykowa także z uwagi na niezmiernie ważny jej odcinek od węzła Zawodzie do Rząsawy będący od lat oczekiwaną obwodnicą Częstochowy, która w konsekwencji wyprowadzi ciężki ruch tranzytowy z centrum miasta”.