Kontrole na granicy. Spaliny były zanieczyszczone bardziej niż powinny

Specjalne kontrole graniczne z z ukierunkowaniem na sprawdzenie układów oczyszczania spalin w pojazdach prowadzone były przez Inspektorów Transportu Drogowe z Oddziału w Wodzisławiu Śląskim.

W jednym przypadku inspektorzy znaleźli w pojeździe specjalne urządzenie, tzw. emulator, które podłączone było do układu elektrycznego pojazdu i wysyłało do komputera spreparowane sygnały.

W miniony czwartek na granicznym punkcie kontrolnym w Cieszynie, kontrolowano pojazdy wjeżdżające do Polski. Inspektorzy w jednym ze sprawdzanych pojazdów wykryli zamontowane dodatkowe urządzenie, które podłączone było do instalacji elektrycznej pojazdu. Wysyłało one do komputera pojazdu specjalnie spreparowane sygnały, które komputer interpretował jako pochodzące od prawidłowo działającego układu oczyszczania spalin - czytamy w informacji WITD Katowice.

W rzeczywistości problemem układu SCR było nie pobieranie płynu AdBlue, przez co spaliny nie były oczyszczane. Urządzenie to zostało zdemontowane, a kierowca otrzymał mandat w wysokości 2 tys. złotych.

W kolejnych dwóch pojazdach również wykryto nieprawidłowości z działaniem systemu oczyszczania spalin. Jednak nie stwierdzono dodatkowej ingerencji, dlatego kierowcy pojazdów zostali ukarani niższymi mandatami.

Wszystkim, trzem kierowcom zakazano dalszej jazdy.

Zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym – wobec tych trzech, nie w pełni sprawnych w zakresie ochrony środowiska pojazdów, orzeczono zakaz ich dalszego użytkowania - czytamy dalej.