zamknij

Wiadomości

Lampę z dawnej synagogi i inne cenne zabytki kupiło muzeum w Wodzisławiu (zdjęcia, wideo)

2017-12-19, Autor: tora

Dzięki wsparciu finansowemu Starostwa Powiatowego Muzeum kupiło bezcenne eksponaty należące do dziedzictwa kulturowego miasta Wodzisławia Śląskiego. Przedmioty te powstały w okresie od  końca XIX  do I poł. XX w. 

Reklama

Starostwo przekazało 9,5 tys. zł. Dziś w Muzeum dyrektor Sławomir Kulpa i wiceprezydent Barbara Chrobok dziękowali Danucie Maćkowskiej, członkowi Zarządu Powiatu wodzisławskiego i Eugeniuszowi Wali, przewodniczącemu Rady Powiatu Wodzisławskiego za wsparcie.

Sławomir Kulpa podkreśla, że najcenniejszym zabytkiem dla historii miasta jest niewielki mosiężny żyrandol pochodzący z synagogi wodzisławskiej. Bożnica powstała w 1789 r. przy obecnej ulicy Targowej 5 (najpierw drewniana, a później murowana) i funkcjonowała oficjalnie do 1924 r.

W 1938 r. obiekt został gruntownie przebudowany i przeznaczony na Dom Powstańca. Do dziś pozostało jedynie kilka zdjęć fasady synagogi z lat 30 - XX w. Żyrandol jest dziś jedynym niemym świadkiem minionej historii, który związany jest z funkcjonowaniem tej bożnicy, o czym świadczą napisy wygrawerowane na rancie zabytku. Pierwsza inskrypcja powstała w języku hebrajskim. Jest ona niekompletna i w translacji brzmi: "Di szul in..." (Synagoga w...).

- Jest to zapewne starszy napis wykonany przez producenta lub sprzedawcę. Podobne napisy zawierały informacje o dedykowaniu - ofiarowaniu danego przedmiotu dla danej modlitewni. Drugi napis, stylistycznie zupełnie inny, wygrawerowany kursywą w języku niemieckim brzmi: "Synagoge Loslau". Zapewne mógł powstać po zakupie lub przekazaniu żyrandola dla gminy wodzisławskiej - mówi dyrektor.

- Żyrandol wyprodukowano na przełomie XIX i XX w. Ma długość 30 cm i identyczną szerokość rozpiętości ramion. Sześcioramienny żyrandol nawiązuje symbolicznie do gwiazdy Dawida. Paliwem dla niego był początkowo oliwa, ale w późniejszym okresie żyrandol zelektryfikowano wyprowadzając z każdego ramienia żarówkę wraz z oprawką - mówi Sławomir Kulpa.

Kolejnym eksponatem jest kropielnica francuska związana z zasłużoną osobą dla miasta, inspiratorem budowy nowego kościoła parafialnego księdzem dziekanem Henrykiem Weltike (1863-1911). Obiekt ten powstał ok. 1910 r. i ma u dołu pojemniczka na święconą wodę wygrawerowaną inskrypcję: "Heinrich Weltike - Probst".

Wśród przedmiotów jest także kryształowa karafka, nóż wykonany z kości słoniowej do otwierania listów oraz dzwonek. Wszystkie te przedmioty pochodzą z dawnego hotelu Piast znajdującego się przy wodzisławskim Rynku 27. Jego właścicielem był od 1922 r. hotelarz i radny miejski - August Słanina (1885-1951). On też w 1930 r. rozbudował obiekt o dwie kondygnacje. Hotel Piast został zniszczony w czasie działań wojennych w marcu 1945 r.

- Innym ekskluzywnym przedmiotem jest kryształowa karafka z restauracji Zamkowa, która znajdowała się przy Rynku 3 w dawnej kamienicy rodziny Katz - mówi dyrektor.

Następne przedmioty to dwie zdobione drewniane laski. Pierwsza z nich należała z kupca żydowskiego - E. Loewe i zakończona została srebrną głową konia. Druga należała do Stefana Krzystka (komendanta wodzisławskiej policji, radnego miejskiego, redaktora gazety "Echa Odry" w latach 1925-1926) i posiada uchwyt w kształcie syreny.

Pięknym eksponatem jest parasol należący do kupca Adolfa Loewe z końca XIX w. Kolejnym przedmiotem jest srebrna zdobiona papierośnica należąca do inspektora Stanisława Kołackiego z wyrytą datą: "7 listopad 1922 r.".

Ostatnim przedmiotem jest filigranowy portfelik należący do Julii Kantner. Była ona żoną handlowca i właściciela hotelu Germania Józefa Merkwy (1879-1920).

Całość zaoferowanych zabytków liczy łącznie jedenaście przedmiotów. Przed zakupem wyceniono je na 9,5 tysiąca złotych. Eksponaty są wyjątkowo dobrze zachowane i stanowią dziedzictwo dawnego Wodzisławia Śląskiego, miasta zniszczonego w czasie II wojny światowej niemal w 85 proc. 

Przedmioty znajdowały się w prywatnych rękach. Właściciel wystawił je na sprzedaż i tym sposobem trafili na nie wodzisławscy muzealnicy. Sławomir Kulpa tłumaczy, że przed zakupem dokonano analizy eksponatów pod kątem ich autentyczności.

 

Oceń publikację: + 1 + 16 - 1 - 7

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (12):
  • ~Don C. 2017-12-19
    20:45:38

    10 30

    Chyba komuś interes nie idzie na ul.Zamkowej skoro po znajomości sprzedaje antyki miastu.

  • ~Grzegorz Meisel 2017-12-19
    21:01:29

    24 8

    Swietna wiadomosc! Gratulacje dla dyr. muzeum!

  • ~Justyna Orszulak 2017-12-19
    21:33:23

    20 6

    Brawo! Oby jak najwięcej śladów przeszłości udało się odnaleźć, by opowiadały historię miasta kolejnym pokoleniom.

  • ~Dr Svevo 2017-12-20
    01:06:04

    4 9

    Mam do sprzedania okrągły pojemnik na chleb z okolic 1937 roku za biedna średnia krajową.Czy muzeum jest zainteresowane? Nawet z napisem - Unsere tagliches brot gibt uns heute.

  • ~Dyplomata 2017-12-20
    08:53:39

    7 5

    Don c. ty to chyba myślisz inną częścią ciała i jeszcze ci się z tej części ulewa

  • ~bagienko 2017-12-20
    10:26:57

    11 2

    Żydzi są częścią historii miasta, czy się to komuś podoba czy nie.

  • ~Rosana Iwicka 2017-12-20
    10:41:51

    9 3

    ~Don C
    Słyszał Pan o wolnym rynku?
    Każdy ma prawo rozporządzać swoim majątkiem tak jak chce.
    Muzeum ma prawo po wycenie,
    od prywatnej osoby odkupić zabytki mieszczące się w "tematyce" muzeum a władze miasta czy gminy, mają prawo finansowo wspomóc muzeum, tym bardziej w tak szczytnym celu.
    Pan zaś nie ma prawa ferować wyroków w tej sprawie, a jeżeli Pan uważa, że transakcja nie była uczciwa, to polecam zawiadomienie
    prokuratury.

  • ~wodzislawianin1 2017-12-20
    12:32:06

    5 3

    @Rosana Iwicka pytanie czy te przedmioty nie pochodzą z kradzieży?

  • ~lachmar 2017-12-20
    14:06:30

    8 2

    To najpierw pochwały...
    Brawa dla Muzeum i Starostwa. Zakupione eksponaty dokumentują poniekąd historię Wodzisławia taką jaką była - koegzystencji trzech wyznań (katolików, żydów i ewangelików) czy się to komuś podoba czy nie... Różne opcje ;-) próbują obecnie dopasowywać historię (regionów, kraju) do własnej narracji, do własnych potrzeb otumaniania tłumów. Ukazywanie i zachowywanie tego typu eksponatów powoduje, że choć w tej materii grupa osób - nazwijmy ich Prawie Prawdziwymi Polakami - będą mieli utrudnione zawracanie historii ;-) A co do sposobu nabycia owych eksponatów i komentarzy poniżej/powyżej to proponuję co niektórym nabyć za wczas trochę rozumu z domieszką rozsądku...

  • ~Art Juif Polonais 2017-12-20
    17:16:49

    2 0

  • ~Art Juif Polonais 2017-12-20
    17:18:56

    3 1

    Chętnie poznałbym kryteria, którymi kierowali się muzealnicy klasyfikujacy lampę jako "wodzisławską". Nie chcąc być złośliwym resztę pominę.

  • ~Don C. 2017-12-20
    21:08:23

    3 7

    @Rosana-od zawsze wiadomo że żydzi robili najlepsze interesy a w szczególności w nie swoim kraju. Dzisiaj w W Sl. jest ich na palcach policzyć a mimo to trzęsą miastem z tylnego siedzenia.
    @Dyplomata-tobie żeby się ulało to musisz zakupić sporą dawkę viagry ale to twój problem.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1079