zamknij

Wiadomości

Ludzie z pasją: Rafał Karwot i Cheeba o tym jak się organizuje imprezę znaną w całej Polsce

2017-07-16, Autor: mk

28 i 29 lipca Wodzisław Śląski zamieni się w centrum gorących rytmów. Wszystko za sprawą kolejnej, 14. edycji znanej w całej Polsce imprezy Najcieplejsze Miejsce Na Ziemi - Reggae Festiwal. Czym tegoroczna edycja będzie różnić się od poprzednich i z jakimi emocjami wiąże się organizacja festiwalu mówią Rafał Karwot lider zespołu Tabu oraz Cheeba.

Reklama

Przed nami kolejna edycja festiwalu. Jakie emocje towarzyszą Wam na miesiąc przed imprezą? Odczuwacie jeszcze stres właściwy dla współorganizatora imprezy czy festiwal to już po prostu czysta przyjemność i rutyna?

Rafał Karwot: Każdy festiwal generuje w nas wiele stresu, ale ten stres towarzyszy nam najbardziej na tydzień, dwa przed festiwalem. Póki co jest luz, wszystko zmierza w dobrym kierunku, sprawy organizacyjne toczą się pomyślnie. Czekamy na ostatni weekend lipca jak dzieci na Świętego Mikołaja!

Czym tegoroczna edycja różnić będzie się od poprzednich. Jakie muzyczne perełki tym razem zobaczą i usłyszą fani muzyki reggae?

Rafał Karwot: Na pewno będzie więcej miejsca pod samą sceną, po zeszłorocznych doświadczeniach doszliśmy wszyscy do wniosku że musimy sam "plac" festiwalowy powiększyć, dlatego też w tym roku wchodzimy na murawę boiska. Co do artystów to najjaśniej zaświeci Bednarek, ale uwierzcie mi, że wszystkie pozostałe kapele to czysta przyjemność dla koneserów gatunku. To będzie niesamowita muzyczna uczta.

Co Twoim zdaniem jest największym atutem tego festiwalu, co sprawia, że rokrocznie spotyka się z tak ogromnym zainteresowaniem?

Rafał Karwot: Klimat, tysiące uśmiechniętych osób powodują, że na tę imprezę czekamy wszyscy z utęsknieniem. Ludzie mają szacunek do tego festiwalu i to widać na każdym kroku.

Przygotowujecie coś szczególnego dla własnej publiczności? Jakie plany czekają Was po 14. edycji NMNZ?

Rafał Karwot: Tabu ma taki sezon jakiego jeszcze nie miało. Jesteśmy w ruchu, trwa bardzo intensywny, energiczny dla nas czas i chcemy to pokazać też na koncercie "u siebie". Ta lokomotywa nabrała niebezpieczną szybkość i kto wie gdzie się zatrzyma! Trzymajcie kciuki, jest pięknie!

Najcieplejsze Miejsce Na Ziemi i Cheeba to dwa nieodłączne elementy festiwalu. Spodziewałeś się, że na tak długo zwiążesz się z tą imprezą?

Cheeba: Nie spodziewałem się zupełnie. W ogóle nie miałem żadnych oczekiwań, więc może zgodnie z pewną znaną powszechnie zasadą, to "zostało mi dane".

Do jakiej edycji najchętniej wracasz pamięcią, czego spodziewasz się po tej, która przed nami?

Cheeba: Do pierwszej, kiedy przyjechałem do Gorzyc z Eastwest Rockers bezpośrednio po szalonej trasie, jaką mieliśmy na Bałkanach. Przyjechaliśmy tam razem z niemieckim soundsystemem White Bread i graliśmy koncert wraz z muzykami z Tumbao, których większość związała się potem z zespołem Jamal. To było niesamowite przeżycie. Graliśmy tez po raz pierwszy soundsystem razem z Rainbow Hi Fi ze Śląska. Tak poznaliśmy wielu super ziomków, z którymi mamy kontakt do dziś. Czego się spodziewam? Tego co zawsze, świetnej publiczności i dobrych koncertów. Dla mnie osobiście jest to też niezmiernie ważna edycja, ponieważ poprowadzę festiwal po raz dziesiąty, w sobotę zagramy koncert z Eastwest Rockers w ramach naszej pierwszej od kilku lat trasy, a przede wszystkim w ten sam dzień biorę też ślub z ukochaną. Wodzisław jak widzicie jest dla nie bardzo ważny skoro tu chcę mieć najważniejszą ceremonię w moim życiu. Zapraszam wszystkich na festiwalowe wesele!

Czy można powiedzieć, że w Twoim przypadku sformułowanie, że praca jest przyjemnością ma uzasadnienie?

Cheeba: Jak najbardziej! Aczkolwiek często zamienia się w męczącą pracę i cieszę się tym, co się wydarzyło dopiero po zakończeniu imprezy. Wcześniej nie ma po prostu czasu na refleksję.

Co takiego wyróżnia festiwal Wodzisławiu Śląskim od innych. Gdybyś miał wymienić trzy główne zalety tej imprezy to były by nimi...

Cheeba: Dla mnie to zdecydowanie swojskość prawdziwość oryginalność. Nikt tam nikogo nie udaje i wszyscy są przyjaźnie do siebie nastawieni. Nawet jak przydarzy się zadyma, wystarczy powiedzieć "ej chłopaki, co wy wyprawiacie, nie psujmy wspólnej imprezy" i zawsze nastaje spokój. Nie jest to też klasyczny "komercyjny" festiwal z wielkimi sponsorami i drogimi biletami. To zasługa Rafała i jego zespołu oraz miasta, które pomaga od lat w finansowaniu imprezy.

Myślę, że to mój dziesiąty festiwal właśnie dlatego, że nie trzeba nikogo udawać i można że tam powiem "odpiąć wrotki". Zresztą spytajcie uczestników co się dzieje na scenie, pomiędzy koncertami.

źródło: Gazeta Wodzisławska

>>zobacz również: Reggae Festiwal w Wodzisławiu Śląskim: znamy pełną listę artystów

Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na kogo zagłosujesz w II turze wyborów?



Oddanych głosów: 1629