zamknij

Wiadomości

M. Kieca dla tuWodzisław.pl: życie weryfikuje nas w trudnych sytuacjach

2019-07-25, Autor: Wacław Wrana

Czy nowa sytuacja w radzie miejskiej zaskoczyła prezydenta Wodzisławia – Mieczysława Kiecę? Dlaczego radni „Naszego Wodzisławia” na sesjach rady miasta są bierni? Czy możliwe jest porozumienie gmin w sprawie odbioru odpadów? Kiedy doczekamy się jednej komunikacji publicznej w regionie? Dlaczego prezydent nie zdecydował się na start w wyborach parlamentarnych? Odpowiedzi na te pytania w wywiadzie Wacława Wrany z prezydentem Mieczysławem Kiecą.

Reklama

Mieczysław Kieca: niech mieszkańcy ocenią to sami

Wacław Wrana: Czy spodziewał się Pan, że ostatnie 7 miesięcy współpracy z radą miejską będzie dla Pana takie trudne?

Mieczysław Kieca: Nie zgodzę się z określeniem „trudne”. Faktycznie jednak spodziewałem się innej współpracy z radą. Swoje oczekiwania opierałem na tym, co radni tzw. koalicji mówili w listopadzie i grudniu ubiegłego roku. W podpisanym porozumieniu oraz w deklaracjach medialnych posługiwali się słowami: współpraca, budowanie wspólnoty, merytoryczność. Czy dziś, po tych 7 miesiącach możemy powiedzieć, że te słowa mają pokrycie w rzeczywistości? Niech to ocenią mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego.

WW: A jak Pan to ocenia?

MK: Ja mogę powiedzieć o paru sytuacjach, które w takiej ocenie mogą pomóc. Na przykład, „Program Czyste Powietrze dla Wodzisławia Śląskiego”. W odpowiedzi na oczekiwania mieszkańców skierowałem ten program do rady miejskiej już w grudniu. Wszystko po to, by był szybko przedyskutowany, przyjęty i aby mieszkańcy już od początku roku mogli z niego skorzystać. Radni, dyskusje które trudno było nazwać merytorycznymi, przeciągnęli do marca. W efekcie, do dziś dnia nie mamy podpisanej umowy o finansowaniu programu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Całkiem prawdopodobne, że mieszkańcy z którymi podpiszemy umowę w sierpniu czy we wrześniu, nie będą w stanie zrealizowań tych inwestycji przed nowym sezonem grzewczym.

Kolejny przykład z ostatnich dni: gospodarka odpadami. Żeby nie być posądzonym o zwłowrogie działanie, zaprosiłem radnych do współtworzenia nowego regulaminu, który był podstawą do ogłoszenia nowego przetargu. Na sesji usłyszałem, że manipulujemy danymi. Absurd.

Dalej: raport o stanie miasta i absolutorium. Radni z jednej strony wyrazili niezrozumiały dla mnie pogląd, że finanse miasta są w zapaści, a z drugiej udzielili prezydentowi absolutorium za wykonanie budżetu, który sami uchwalili. Delikatnie mówiąc, dostrzegam tu pewną niekonsekwencję.

Jeszcze inny przykład: radni poprosili dyrektorów placówek oświatowych o raport o stanie infrastruktury oświatowej. W odpowiedzi dyrektorzy zreferowali co zostało już zrobione oraz co jeszcze wymaga poprawy i remontów. To naturalne. Radni zaś na tej podstawie ocenili, że wodzisławska infrastruktura oświatowa jest w ruinie. Jak to się ma wielomilionych inwestycji, które realizowaliśmy w naszych szkołach i przedszkolach w minionych latach?

W końcu Straż Miejska. Radni koalicji wysnuli wniosek o zapaści straży na podstawie faktu, że w skali roku ilość etatów zmalała z 20 do 16. Nie liczy się to, że nasza straż wykonała niemal tę samą pracę, tę samą ilość interwencji, w pomniejszonym składzie, czyli taniej.

Zadaję więc pytanie: czy zapowiadana merytoryka 11 zjednoczonych radnych ma polegać na szukaniu dziury w całym i manipulowaniu informacjami?

WW: Mówi Pan o samych negatywach. A co dobrego jest Pan w stanie powiedzieć o współpracy z nową radą?

MK: Pozytywne jest to, że rada potrafi przyjąć do siebie niektóre argumenty i skorygować pewne schematy działania. Na przykład, na początku kadencji radni dokonywali zmian uchwały budżetowej, ograniczając lub usuwając zaplanowane w niektórych obszarach środki. Sygnalizowałem wtedy, że takie podejście może uniemożliwić realizację niektórych zadań. Kiedy radni poznali bliżej jak przebiega proces inwestycyjny, sami przekonali się, że miałem rację i byli w stanie skorygować podejście do zaplanowanych wcześniej w uchwale budżetowej zadań.

Mówi się, że życie weryfikuje nas w sytuacjach trudnych. I większość radnych, ze wszystkich komitetów, w takiej bardzo trudnej sytuacji stanęła na wysokości zadania. Mam na myśli ostatnią sesję, podczas której trzeba było podjąć ważne decyzje dotyczące gospodarki odpadami. Wierzę, że w przyszłości taka dobra współpraca jest możliwa.

WW: Zastanawiam się, dlaczego w retorycznych bataliach z radnymi koalicji jest pan osamotniony i nie ma wsparcia ze strony radnych komitetu Nasz Wodzisław? Dlaczego radni Pana obozu są bierni?

MK: Po pierwsze, przypomnę, że Koalicję dla Miasta tworzą nie tylko radni Naszego Wodzisławia, ale trzech komitetów. Po drugie, nie jestem rzecznikiem tej grupy i nie czuję się upoważniony do wypowiadania się w ich imieniu.

Myślę, że odpowiedź na Pana pytanie przynosi ostatnia sesja. W ferworze emocji, późną nocą, z ust jednego z radnych koalicji padły słowa brzmiące mniej więcej: „A wy się tylko przyglądacie jak my walczymy z prezydentem”. Inny radny powiedział, parafrazując: „jestem tu po to, by skruszyć ten kilkunastoletni beton”. Być może więc, niektórym radnym chodzi przede wszystkim o walkę z prezydentem, a nie na pracy na rzecz miasta.

A wracając do zachowania radnych Koalicji dla Miasta – być może ich mniejsza aktywność w polemice wynika z tego, że nie chcą już dodatkowo podgrzewać atmosfery i w ten sposób zamykać drogi do porozumienia w radzie w przyszłości. To w większości doświadczeni samorządowcy, wyważeni radni, którzy wiedzą, że niektóre zachowania mogą być destrukcyjne. Mają przed sobą wszyscy jeszcze 4,5 roku kadencji.

Drastystyczne podwyżyki cen wywozu śmieci powinny skłonić do refleksji

WW: Jest pan nie tylko prezydentem miasta, ale i przewodniczącym Związku Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego. Czy z tej perspektywy widzi pan możliwość rozwiązania problemu gospodarki odpadami na poziomie subregionu? Logika podopowiada, że w grupie samorządy byłyby w stanie uzyskać niższe ceny za wywóz odpadów niż działając w pojedynkę...

MK: To nie jest nowy temat. W naszym subregionie rozmawiamy o tym od kilku lat. Zadaniem powołanej grupy roboczej było przekonanie poszczególnych gmin, by na poziomie powiatu ujednolicić regulaminy utrzymania czystości, abyśmy we wszystkich gminach odbierali to samo i z taką samą częstotliwością. Wtedy moglibyśmy pokusić się o ogłoszenie wspólnego przetargu. Niestety, jak dotąd nic z tego nie wyszło. Dlaczego? O ile było zainteresowanie wójtów czy burmistrzów, o tyle nie udało im się przekonać do takiego rozwiązania rad gmin.

Drugą opcją, w ramach której można by się pokusić o wspólną gospodarkę odpadami, byłoby powołanie międzygminnego związku do gospodarowania odpadami. Wtedy gminy przekazałyby kompetencje rad gmin właśnie do związku. Taki model współpracy funkcjonuje w naszym regionie zakresie gospodarki wodno-ściekowej.

Przypuszczam, że wyniki tegorocznych przetargów ogłaszanych przez gminy i drastyczne podwyżki cen spowodują, że władze miast i gmin będą bardziej skłonne do wspólnych działań w tej sprawie.

WW: Drugą sprawą, której nie udało się jeszcze rozwiązać to wspólna komunikacja publiczna. Myślę, że mieszkańcy regionu mają powoli już dość kilku biletów i różnych taryf. Ludzie jeżdżą po świecie i widzą, że w innych miejscach dało się stworzyć wspólną ofertę komunikacji autobusowej i kolejowej oraz jeden bilet. Dlaczego u nas idzie to tak topornie?

MK: Nie chcę się wypowiadać się za liderów grup tematycznych pracujących w poprzedniej kadencji w naszym subregionie i analizować dlaczego dotąd projekt wspólnej komunikacji publicznej nie wypalił. Wolę patrzeć w przyszłość.

Nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że integracja komunikacji publicznej jest potrzebna i nieuchronna. Jako Miasto Wodzisław jesteśmy gotowi do takich rozmów.

Powołałem na forum subregionu na nowo zespół do spraw zrównoważonego transportu. Liderami zespołu są przedstawiciele miasta Jastrzębie i powiatu raciborskiego. To przede wszystkim te samorządy muszą określić się jeśli chodzi o dalsze funkcjonowanie najważniejszych przewoźników – MZK i raciborskiego PKS-u.

Najważniejszym problemem do rozwiązania w tej kwestii jest wypracowanie sposobu finansowania wspólnej komunikacji. W tej chwili barierą jest fakt, że ewentualne wejście raciborskiego PKS-u do związku komunikacyjnego wiązałoby się z utratą przez powiat wodzisławski dopłaty z urzędu marszałkowskiego w wysokości 1,5 mln złotych. To dla powiatu kwota niebagatelna. Liczę jednak na to, że uda się znaleźć rozwiązanie umożliwiające powołanie wspólnego związku komunikacyjnego.

WW: Elementem już istniejącego systemu komunikacji publicznej jest nowo wyremontowany dworzec kolejowy. Portal ŚlaskiBiznes.pl określił go nawet mianem „perły architektury”. Pozytywną ocenę tej inwestycji zakłóca stojący obok budynek, zasłonięty przez właściciela „krzykliwymi” reklamami oraz mało estetyczna wiata rowerowa, niepasująca do standardów XXI wieku...

MK: Czy wiata rowerowa jest mało estetyczna? To kwestia gustu. Dla mnie są nowe, ładne i dobrze wyglądające. Jeśli chodzi o wspomniany budynek i zasłaniające go reklamy: mamy deklarację właściciela tej nieruchomości, że „zasłona” w postaci reklam to rozwiązanie tymczasowe. Inwestor poinformował, że jest w trakcie ubiegania się o pozwolenie na budowę w tym miejscu punktu gastronomicznego, który byłby dobrym uzupełnieniem infrastruktury dworca. A zatem czekamy.

Wacław Wrana

Brak większości w radzie – nic nowego

WW: Dlaczego nie zdecydował się Pan startować w jesiennych wyborach parlamentarnych?

MK: A dlaczego miałbym to zrobić?

WW: Choćby z powodu mało komfortowej sytuacji politycznej w mieście. Nie miał pan ochoty zmienić fotela prezydenta na poselski?

MK: Nie. Dlatego, że w zeszłym roku mieszkańcy wybrali mnie na urząd prezydenta miasta, a ja zobowiązałem się do realizacji konkretnego programu. Zamierzam tę swoistą umowę wypełnić. Odpowiedzialny gospodarz nie mógłby w takim momencie podjąć decyzji o starcie w wyborach do parlamentu.

Oczywiście w zbliżających się wyborach kandydaci Koalicji Obywatelskiej chcący reprezentować interesy Wodzisławia w Sejmie mogą liczyć na moje poparcie.

A co do sugestii zawartej w pana pytaniu:obecna sytuacja polityczna w mieście nie jest dla mnie niczym nowym. Przypomnę panu, że gdy zostałem wybrany prezydentem na pierwszą kadencję, moje ugrupowanie nie wprowadziło do rady ani jednego radnego.

WW: Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Wacław Wrana

Oceń publikację: + 1 + 28 - 1 - 40

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~Wojciech Kotyla 2019-07-25
    13:13:38

    17 8

    To czekam na basen na stadionie wszak to był konkret obiecany w kampanii wyborczej

  • ~Wojciech Kotyla 2019-07-25
    15:55:52

    21 11

    Kieca tak walczy se smogiem i dba o czyste powietrze, że w remizie na bagienku nie zrobił nic od lat i na dodatek przegrał sprawę a teraz nagle martwi się paroma miesiącami. W "śmieciach" jak najbardziej jest manipulacja opłata marszałkowska nie poszła o 263% w górę a taki wskaźnik przyjęto, to że będzie ona wyższa o 263% w przyszłym roku to fakt, ale przez pół roku 2019 obowiązuje niższa stawka. Jeśli prawdą jest, że ograniczono bazę transportową do 20km to można mówić o ustawce bo to już nie ma znaczenia ile km jest do przejechania skoro efektem ma być niższa cena końcowa. Absolutorium to stan zero-jedynkowi, a raport o miasta powinien uwzględniać zaplanowany budżet i projekty. Jeśli jednak rysuje się laurki, jak to Kieca lubi to niech się nie dziwi, że raport się nie podoba. Trzeba się walnąć w klatę i powiedzieć tu daliśmy ciała. Kieca jednak tego nie potrafi bo jego image straci na wartości. Oświata jest przeinwestowana i ciągle piszę się, że to z myślą o dzieciach niby racja, ale są jeszcze inne potrzeby w mieście. Z komunikacją to Kieca całkiem się wygłupia tak jest otwarty na współpracę, że wypowiedział powiatowi umowę kiedy okazało się, że po raz kolejny chce przerzucić koszty na mieszkańców. Taki z niego doświadczony samorządowiec i "szef" subregionu, że od lat nie potrafi załatwić tego problemu podobnie jak problemu śmieci.

  • ~Mieszkaniec 33 2019-07-25
    18:55:55

    17 4

    Prezydent stawia radnych przed ścianą, przetargi na komunikację i wywóz śmieci za późno, nie bylo czasu na ogloszenie nowych. Bo tak jak chciala firma Kłosok tak zrobili, teraz tak jak chciał prezydent z śmieciami też. Przetarg na smieci to jest kpina. Pod firmy eko i Transgor. Baza firmy nie dalej niż 20km od Wodzisławia Śląskiego? Kto ma doswiadczenie w obsłudze miejscowosci powyzej 40tysiecy i ma bazę do 20km?

  • ~Don C. 2019-07-26
    00:59:25

    15 3

    +@Wojtek- basen koło stadionu jak każdy już dawno wiedział że to pod korty jest sprzedane. Czesi na Balatonie i inne cuda niewidy. PO to Partia Oszustow. Prezydent po raz kolejny dał wywiad rybnikersowi. Radio 90, tu rybnik satelita tuwodzislaw, agent 0,49, protesty tam na rynku, kogucik nowy poseł,firma smieciowa Rybnik, szybka kolej Rybnik itd. Zycie prezydenta i jego znajomkow jak widać kręci się wokół rybniczka. Może tak tuba propagandowa czyli tuwodzislaw zrobi wywiad na temat kiedy Radlin z Wodzisławiem zostaną kolejnymi dzielnicami SR...? Ogólnie ciężko się czyta takie wywiady sterowane.

  • ~PimpaLesna 2019-07-26
    10:24:51

    10 1

    Panie K. a co na to CBA?

  • ~Loslauer 2019-07-29
    09:59:07

    4 4

    W odróżnieniu od prezydenta, burmistrza, wójta radni wykonując swój mandat za nic, ale to kompletnie za nic nie odpowiadają. Wobec tego mogą gadać sobie co im ślina na język przyniesie, o ile kogoś nie obrażą, bo wtedy może ich ktoś pozwać do sądu i finalnie mogą utracić mandat. Prezydent musi zaś bardzo uważać, by pracować zgodnie z przepisami prawa, bo w innym przypadku można go przymknąć. A tak całkiem na marginesie. Nie analizowałem dokładnie liczby głosów, musiałbym to sprawdzić na stronie PKW, ale ciekawi mnie czy suma głosów na prezydenta Kiecę równa się sumie głosów na radnych jego ugrupowania. Jeżeli nie to znaczy, że daleko nam do społeczeństwa obywatelskiego.

  • ~Wojciech Kotyla 2019-07-29
    13:17:46

    3 4

    ~Loslauer rozumiem, że sprawa kąpieliska Balaton jest w pełni zgodna z prawem a urząd Wojewódzki po prostu stosuje inne prawo?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1074