Miał 1,5 promila i uciekał przed policją. Było o krok od tragedii

Codziennie na terenie powiatu wodzisławskiego policjanci prowadzą kontrole stanu trzeźwości kierujących. W trakcie wczorajszych kontroli, które miały miejsce przy ulicy Rybnickiej w Wodzisławiu Śląskim, stróże prawa podjęli próbę zatrzymania do kontroli kierującego audi, który poruszał się w kierunku Rybnika. Pomimo wydanego przez policjanta znaku do zatrzymania się kierujący nie zatrzymał się i zaczął uciekać. Policjanci - mł. asp. Marcin Marchik oraz mł. asp. Sebastian Bombik nie dali za wygraną i ruszyli w pościg za podejrzanym pojazdem.

W trakcie krótkiego pościgu na ulicy Dębowej kierujący stracił panowanie nad pojazdem. Wjechał w zarośla i wpadł do rowu. Mundurowi, upewnili się, że mężczyźnie nic się nie stało, a następnie poddali go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Alkomat wskazał ponad 1,5 promila alkoholu. Sprawcą okazał się 21-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego - relacjonuje Małgorzata Koniarska - rzecznik prasowa wodzisławskiej policji.

Teraz mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej i ucieczkę przed oznakowanym radiowozem. Grozi mu za to do 5 lat więzienia.