Mieszkaniec Radlina jechał zygzakiem. Zatrzymali go świadkowie

W miniony weekend, dyżurny rybnickiej komendy otrzymał informację o ujęciu nietrzeźwego kierującego, w rejonie skrzyżowania ulicy Wodzisławskiej z ulicą Konarskiego w Rybniku. Na miejsce został skierowany patrol ruchu drogowego. Zgłaszający powiedzieli policjantom, że jadąc ulicą Wodzisławską zauważyli kierującego motorowerem, który jechał całą szerokością drogi.

Podejrzewali, że motorowerzysta może być pijany, dlatego nie zastanawiając się długo doprowadzili do zatrzymania jednośladu. Od kierującego wyczuwalna była silna woń alkoholu, dlatego natychmiast powiadomili policję.

Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 55-letniego mieszkańca Radlina. Wynik badania na alkomacie wykazał w jego organizmie 3 promile alkoholu. Podczas sprawdzenia w bazach policyjnych okazało się, że mężczyźnie kilka lat temu zatrzymano prawo jazdy.

Teraz odpowie przed sądem za jazdę bez uprawnień i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

- To już kolejne obywatelskie zatrzymanie w ostatnim czasie. Dziękujemy Państwu za podjęcie zdecydowanej i profesjonalnej akcji, która przyczyniła się do zatrzymania nietrzeźwego kierującego, który mógł doprowadzić do tragedii na drodze. Mamy nadzieję, że Państwa zachowanie i postawa będzie wzorem i motywacją dla innych osób, które w podobnej sytuacji nie zawahają się zadziałać adekwatnie do zagrożenia – napisali w podziękowaniach dla małżeństwa z Czerwionki-Leszczyn rybniccy policjanci.