Mieszkaniec Wodzisławia palił flotem zaprawianym olejem silnikowym!

Wczoraj o godz. 17.25 do Straży Miejskiej zgłosił się mężczyzna z prośbą o interwencję w sprawie prawdopodobnego spalania odpadów w dzielnicy Wilchwy.

- Mężczyzna zgłosił, że w rejonie ulicy Teligi w Wodzisławiu Śląskim ktoś musi spalać odpady, gdyż po okolicy roznosi się nieprzyjemny zapach palonych opon. Zgłaszający opisał też lokalizację, w której jest najbardziej wyczuwalny ten zapach – relacjonują strażnicy.

Strażnicy udali się we wskazany rejon i wytypowali posesję, na której mogło dochodzić do spalania niedozwolonych materiałów. Przystąpili też do kontroli kotłowni na tej posesji. W kotłowni znajdujował się piec węglowy oraz opał w postaci węgla i flotu. Oprócz opału strażnicy znaleźli w także pojemniki z zużytym olejem silnikowym. Jak się okazało kontrolowany mieszał flot z tym olejem i palił w piecu tą mieszanką.

W związku ze spalaniem odpadów w piecu sprawca wykroczenia został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł.

Przypomnijmy, że strażnicy miejscy prowadzą intensywne kontole przydomowych palenisk - czytaj więcej: Strażnicy zaglądają do pieców. Wodzisławianie pogodzili się z kontrolami>>