Najpierw zgłosili chęć zakupu węgla, a teraz go nie odbierają. Zamieszanie z kupnem węgla na Budryku

Ponad 3000 osób zrezygnowało z zakupu węgla w sortymencie Orzech w kopalni Budryk. Z pierwotnej deklaracji dużo osób się wycofuje i nie pojawia się w miejscu odbioru opału.

Jak to działa?

Każdy, kto wyraził chęć zakupu węgla otrzymał numerek. Następnie z numerkiem pojawiał się w dniu odbioru węgla w kopalni. Wówczas na tablicy wyświetlany był numerek i można było wjechać po odbiór opału. W momencie rezygnacji wielu osób często jest tak, że przy bramie pojawia się wyświetlany numer, a samochody nie wjeżdżają.

To ogromny problem organizacyjny. Numerki są wyświetlane na bramie, a samochody nie wjeżdżają. Zdarza się, że w ciągu dnia wjadą tylko dwa, trzy samochody ciężarowe - mówi rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Tomasz Siemieniec.

Ta sytuacja to problem organizacyjny w procesie sprzedaży i odbioru węgla. Właśnie dlatego jastrzębska spółka zwraca się do osób, które posiadają numer od 1800 w górę, aby ustalić nowe terminy odbioru. 

Musimy uporządkować kolejkę - tłumaczy Tomasz Siemieniec.

Osoby, które wyrażają chęć zakupu węgla sortymentu Orzech i pobrały wcześniej numerek proszone są o kontakt z kopalnią dzwoniąc na numer telefonu: (32) 239 55 82 w celu ustalenia daty odbioru surowca. Pracownicy kopani Budryk czekają na kontakt do końca marca. Osoby, które pobrały numerek wcześniej, a nie skontaktują się kopalnią będą traktowane tak, jakby zrezygnowały z zakupu surowca.

Kopalnia Budryk w Ornontowicach jest jedynym zakładem Jastrzębskiej Spółki Węglowej oferującym węgiel energetyczny dla klientów indywidualnych. Od momentu uruchomienia sprzedaży w sierpniu 2022 roku nabywców znalazło 14,4 tys. ton węgla.