Najwyższe zwycięstwo Unii w sezonie!

To osiemnasty z rzędu mecz Unii bez porażki. Po raz ostatni unitów zdołała pokonać Gwiazda Skrzyszów. Unia po raz drugi w tym sezonie nie była „łaskawa” dla jubilata i podobnie jak w Gorzycach i tym razem ograła obchodzących w sobotę swój jubileusz 70-lecia istnienia gospodarzy.

Pomimo trudnej sytuacji kadrowej, gdzie do wcześniej kontuzjowanych: Dawida Pawlusińskiego, Dominika Zganiacza, Jana Chlebika, Dawida Skrzyszowskiego, Rafała Ganity, dołączył po meczu z Tworkowem Bartosz Łyczko, i unici wybrali się na mecz do Ruptawy w 15-to osobowym składzie.

Zaczęło się od sytuacji gospodarzy, którzy w 7 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Krzysztofa Konopackiego byli bliscy zdobycia gola, ale strzał Kamila Dudy trafił w słupek naszej bramki. Potem do głosu doszli turzanie, którzy w 17 minucie po raz pierwszy poważnie zagrozili ruptawskiej bramce, ale Kacper Krupiński strzelał głową tuż obok bramki Granicy. 2 minuty później, Piotr Glenc ograł przy linii bocznej Przemysława Kiełkowskiego, zagrał wzdłuż bramki do Marka Gładkowskiego, który precyzyjnym strzałem lewą nogą pokonał Łukasza Promnego. W 33 minucie spotkania przed szansą na wyrównanie stanął Piotr Chmiel, ale jego strzał w sytuacji sam na sam obronił „na raty” Przemysław Cieśla. W 44 min. gospodarzy dwukrotnie uratował Kamil Kowal, który najpierw zatrzymał na linii bramkowej uderzenie głową Krupińskiego, a dobitka Kacpra trafiła w leżącego po tej interwencji na murawie obrońcę Granicy. Po rzucie rożnym zawodnicy gospodarzy wybili piłkę na aut, po wrzucie Roberta Marynioka defensorzy Granicy posłali futbolówkę wprost pod nogi Kamila Brzoski, a ten znalazł szczelinę w gąszczu nóg i trafił do „długiego” rogu. Bramka „do szatni” załamała nieco gospodarzy.

Tuż po przerwie unici szybko podwyższyli wynik na 3:0. Gol padł po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dariusza Pawlusińskiego, po którym Promny obronił strzał z bliska Jakuba Malinowskiego, ale wobec dobitki Pawła Staniczka był już bezradny. Stałe fragmenty gry wykonywane przez naszego kapitana siały popłoch pod bramką rywali, tak było też w 53 minucie, kiedy to Promny z wielkim trudem obronił strzał z rzutu wolnego oddany z 25 metrów. W 64 min. trochę niespodziewanie gospodarze zmniejszyli rozmiary porażki po tym jak Konopacki pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Jakuba Malinowskiego na Jakubie Jaśko. W 68 min. Jaśko mógł sam zdobyć kontaktowego gola, ale minimalnie chybił z 8 metrów po dośrodkowaniu z lewej strony Pawła Gwoździa. W 72 minucie meczu swój błąd przy rzucie karnym w najlepszy z możliwych sposobów naprawił młodszy z Malinowskich i po kolejnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Pawlusińskiego i interwencji Promnego, trafił mocnym uderzeniem z 12 metrów. Okazałe zwycięstwo unitów przypieczętował w 90 minucie meczu Gładkowski, który najpierw po indywidualnej akcji przedarł się wzdłuż linii końcowej boiska i wycofał piłkę do nadbiegającego Krystiana Imieli, ten miał na plecach obrońcę i piłka ostatecznie ponownie trafiła do „Gładkiego”, który praktycznie z zerowego kąta zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu.

Trochę obawialiśmy się tego spotkania, bowiem ostatnio rozgrywany mecz w środku tygodnia nie bardzo wyszedł naszym zawodnikom, którzy tylko zremisowali z Krzyżanowicami, ale tym razem historia się nie powtórzyła i Unia odniosła najwyższe w tym sezonie zwycięstwo.

LKS Granica Ruptawa – KS Unia Turza: 1:5 (0:2)
0:1 Marek Gładkowski 19 min. asysta Piotr Glenc
0:2 Kamil Brzoska 45 min.
0:3 Paweł Staniczek 51 min.
1:3 Krzysztof Konopacki 64 min. (rzut karny)
1:4 Jakub Malinowski 72 min.
1:5 Marek Gładkowski 90 min. asysta Krystian Imiela

Sędziowie: Mirosław Górecki (główny), Jakub Figler, Maciej Kuropatwa (asystenci). Żółte kartki: Dawid Ceremon, Kamil Duda, Kamil Kowal, Piotr Glenc. Widzów: 80.

KS Unia Turza: Przemysław Cieśla – Gabriel Szkatuła, Kacper Krupiński, Jakub Malinowski, Piotr Glenc (63. Krystian Imiela) – Dariusz Pawlusiński, Kamil Kuczok (74. Marcin Malinowski), Paweł Staniczek, Marek Gładkowski, Robert Maryniok – Kamil Brzoska (80. Szymon Sosna). Pozostali rezerwowi: Bartosz Kowalski. Trener: Marcin Malinowski

LKS Granica Ruptawa: Łukasz Promny, Przemysław Kiełkowski ('55 Jaku Jaśko), Kamil Kowal, Maciej Kantyka, Radosław Babisz, Paweł Pańta ('65 Paweł Gwóźdź), Kamil Duda ('81 Mateusz Drzazga), Dawid Ceremon ('74 Patryk Mazurek), Wiktor Kapturski, Piotr Chmiel, Krzysztof Konopacki. Pozostali rezerwowi: Szymon Riabowski. Trener: Tomasz Ciemięga

Wyniki III grupy klasy okręgowej:                                                                                                                        

LKS Tworków – LKS Krzyżanowice: 0:3
Granica Ruptawa – Unia Turza Śląska: 1:5
Unia Racibórz – Czarni Gorzyce: 2:1
Płomień Połomia – Naprzód Borucin: 4:5
Silesia Lubomia – Pierwszy Chwałowice: 3:1
Polonia Łaziska Rybnickie – MKS Czerwionka: 3:1
Dąb Gaszowice – LKS 1908 Nędza: 2:5
Forteca Świerklany – Polonia Marklowice: 4:0
Rymer Rybnik – ROW 1964 II Rybnik: 0:6

Tabela klasy okręgowej po 7. kolejkach:

Lp.	Drużyna	M	Pkt	Z	R	P	+/-
1	LKS UNIA TURZA ŚLĄSKA	7	19	6	1	0	19:4
2	LKS FORTECA ŚWIERKLANY	7	18	6	0	1	26:8
3	LKS KRZYŻANOWICE	7	17	5	2	0	22:6
4	KS POLONIA MARKLOWICE	7	16	5	1	1	17:7
5	KS NAPRZÓD BORUCIN	7	15	5	0	2	18:14
6	KS PŁOMIEŃ POŁOMIA	7	12	4	0	3	22:14
7	LKS 1908 NĘDZA	7	12	3	3	1	16:13
8	KS UNIA RACIBÓRZ	7	10	2	4	1	12:10
9	LKS POLONIA ŁAZISKA	7	10	3	1	3	9:14
10	KS ROW II 1964 RYBNIK	7	8	2	2	3	17:14
11	LKS SILESIA LUBOMIA	7	8	2	2	3	13:14
12	LKS CZARNI GORZYCE	7	8	2	2	3	16:15
13	LKS TWORKÓW	7	6	1	3	3	16:22
14	GKS DĄB GASZOWICE	7	6	2	0	5	9:15
15	GKS PIERWSZY CHWAŁOWICE	7	5	1	2	4	10:16
16	LKS GRANICA RUPTAWA	7	4	1	1	5	10:20
17	MKS CZERWIONKA	7	2	0	2	5	7:26
18	KS RYMER RYBNIK	7	0	0	0	7	7:34