„Nie psujcie szkoły!” Ruszyła akcja referendalna przeciwko reformie edukacji

Wczorajsze spotkanie zainicjowało akcję zbierania podpisów pod referendum szkolne dla Rybnika, Żor, powiatu rybnickiego oraz wodzisławskiego. - Czy te referendum jest nam potrzebne skoro Sejm już przyjął ustawę o reformie oświaty, a pan prezydent złożył podpis? Uważamy, że to jest ostatnia szansa zatrzymania złej reformy, co do jej złej jakości jesteśmy głęboko przekonani i uważamy, że zatrzymanie zmian może się odbyć dzięki inicjatywie obywatelskiej – zaczął Kazimierz Piekarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w Rybniku.

Z kolei poseł Platformy Obywatelskiej - Marek Krząkała mówi wprost. - Ta cała reforma jest zła, niedobra dla rozwoju młodych ludzi. Apeluję, byśmy połączyli siły i doprowadzili do referendum. Jesteśmy przekonani, że uda nam się zmobilizować ludzi, bo ten problem nie tylko dotyka nauczycieli, uczniów, ale również rodziców – dodaje.

W spotkaniu brała też udział przedstawicielka rady rodziców. - Chciałabym dodać, by wszyscy rodzice zmobilizowali się i podpisał listy pod referendum. To dla naszych dzieci najlepsze rozwiązanie. Trzymajmy się razem, nie dajmy się zwariować i weźmy się w garść – zaapelowała Beata Draga.

Jak podkreślił Kazimierz Piekarz, inicjatywy akcji nie spodziewają się „cudu nad Wisłą” jeżeli chodzi o zaangażowanie ludzi podczas samego referendum. Zwraca jednak uwagę, że społeczeństwo zaczyna się powoli budzić. - Władza dzieli Polaków i jej to wychodzi. Dzieje się to nawet wzdłuż rodzinnego stołu – dodaje.

Zdaniem prezesa ZNP w Rybniku, nauczyciele powinni mieć warunki do nauki i wychowywania. Zamiast tego muszą skupiać się ciągle skupiać na sprawach organizacyjnych. - Brakuje szacunku władzy dla dorobku nauczycieli, którzy przez 17 lat zrobili coś z niczego i zaczęło przynosić efekty. Nie ma szacunku dla pieniędzy, bo samorządy zainwestowały w gimnazja 1,5 mld złotych. To jest marnotrawstwo pieniędzy – mówi bez ogródek.

Podpisy będą zbierane do 31 marca, a 4 kwietnia zostaną złożone do Sejmu. Listy z podpisami będą krążyły wśród nauczycieli i rodziców. Swój podpis będzie można też złożyć za tydzień na rybnickim rynku.

Co sądzicie o reformie edukacji? Podpiszecie się pod akcją zbierania podpisów przeciwko zmianom w oświacie?