zamknij

Biznes

O zamykaniu kopalń "po polsku". "W większości przypadków barbarzyństwo i zbrodnia gospodarcza"

2025-01-16, Autor: Magdalena Zmysłowska

- Zamykanie kopalń "po polsku" to w większości przypadków barbarzyństwo. Bezmyślne, trwałe likwidowanie dostępu do złoża jest po prostu zbrodnią gospodarczą, bo przecież nie wiemy, czy za kilkadziesiąt, czy nawet kilkaset lat nie będzie potrzeby do tego węgla wrócić - mówi w rozmowie ze Śląskim Biznesem Kazimierz Grajcarek, były przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki, górnik i wieloletni ratownik górniczy.

Reklama

Red.: - Likwidacja kopalń "po polsku" nie cieszy się dobrym PR-em. Jak to właściwie jest z tym zamykaniem?

Kazimierz Grajcarek: - Trzeba zacząć od tego, że są dwie sytuacje, w których likwiduje się kopalnie. Pierwsza to taka - kiedy złoże jest wyczerpane. Wówczas trzeba to rzeczywiście zrobić solidnie: zabetonować szyby, pozamykać wszystko w taki sposób, żeby miejsce po kopalni było bezpieczne. I druga sytuacja - kiedy zamyka się - z innych przyczyn, kiedy kopalnia ma jeszcze złoże. Wówczas rozsądni, roztropni ludzie nie tyle likwidują kopalnię, co wstrzymują wydobycie. Oczywiście nie wystarczy wtedy tylko wyłączyć maszyny i wycofać górników, tylko trzeba to złoże zabezpieczyć. Są na to różne sposoby. 

- Jakie?

- Można na przykład zasypać piaskiem, dlatego, że jednak jest tam ciśnienie. Wtedy, kiedy będzie potrzeba ponownego otwarcia kopalni, łatwo ten piasek wytransportować na powierzchnię, "wyssać" - są specjalne maszyny, które do tego służą. Można też kopalnie zalewać wodą. Tak naprawdę to wszystko zależy od tego, jaka to kopalnia, jaki jest górotwór - o sposobie zabezpieczenia kopani i zachowania złoż "na później" powinni decydować specjaliści, m.in. geolodzy, indywidualnie dla każdej kopalni.

- A jak zamykamy nasze kopalnie?

- U nas, w Polsce, w związku z szaloną, nieroztropną polityką ONZ-u, ale również polityką klimatyczną Unii Europejskiej, prowadzi sie rabunkową metodę likwidacji górnictwa węgla kmiennego. Likwiduje się kopalnie tak, żeby jak najmniej to kosztowało. I tak się likwiduje, żeby już nigdy nikt tam po to złoże nie mógł sięgnąć. I to jest barbarzyństwo.

- Czyli nie zasypujemy piaskiem i nie zalewamy?

- W przypadku polskich kopalń najczęściej jest tak, że się - mówiąc po górniczemu - rabuje, czyli wyciąga się wszystkie istniejące zabezpieczenia, i to całe wyrobisko po prostu samo się stabilizuje. Likwidując szyby, wypełnia sie je kamieniami, wlewa beton - po to, żeby nikt nigdy już do tego złoża nie doszedł.

Taki sposób zabezpieczenia złoża jest barbarzyństwem. To jest po prostu zbrodnia gospodarcza, bo przecież nie wiemy, czy za kilkadziesiąt, czy nawet za kilkaset lat, powrót do węgla nie będzie koniecznością. Nie wiemy, jak będą dopracowane technologie wykorzystania węgla. Bo przypomnijmy, że spalanie węgla to jest jego najprostsze wykorzystanie, ale węgiel może mieć setki różnych zastosowań, o których dzisiaj nawet nam się nie śni. I takie zamknięcie dostępu do tych złóż "na twardo", jest po prostu barbarzyńskie, bardzo nieroztropne i antynarodowe. Bo choć wszystko, co związane z węglem, jest dziś - moim zdaniem niesłusznie - sekowane, to za kilkadziesiąt, kilkaset lat, węgiel znów będzie uznawany za ogromny skarb.

- Dla ścisłości - rozumiem, że do zamkniętych w taki sposób kopalń nie ma już żadnej opcji powrotu?

- Technologiczna możliwość jest, bo nad tym zabetonowanym złożem można wyfedrować następny szyb. No, ale kopalnie buduje się wtedy, kiedy się tam ma kilkaset milionów ton węgla czy więcej, czy pół miliarda - wtedy się oplłca budować szyby i uruchamiać kopalnię ponownie. Uruchamianie ponowne kopalni w części wyeksploatowanej jest zwyczajnie nieopłacalne. Zwłaszcza, jeśli zostanie zamknięta "na twardo".

- Słowem: nie opłaci się skórka za wyprawkę.

- Tak, bo to po prostu zbyt drogie. I tu znów wracamy do tego, że takie likwidowanie kopalń jest nierozsądne i całkowicie niepotrzebne. A przypomnijmy, że pierwszą, "sztandarową" kopalnią, która została w taki haniebny sposób zlikwidowana, to była kopalnia Morcinek. To była nowa kopalnia, nowe, piękne złoża, dobra sprawność energetyczna węgla. Z tego co pamiętam, ta kopalnia nie miała więcej niż 20 lat. No, ale ministrowie podjęli decyzję, że trzeba to w taki właśnie chamski sposób właśnie zlikwidować. Wyciągnęli zabezpieczenia, kopalnia się wewnątrz zawaliła, szyby zalali betonem. I tyle. Tak twierdzili górnicy, którzy tę kopalnię likwidowali.

- Wszystkie polskie kopalnie spotyka taki los, czy zdarzają się przypadki bardziej "humanitarnych" likwidacji?

- Według mojej wiedzy, jak wynika z relacji górników, ą kopalnie, które były zlikwidowane w bardziej cywilizowany sposób, i do których w razie potrzeby będzie można - moim zdaniem - dojść. A mianowicie to są kopalnie, położone zwłaszcza w okolicach Sosnowca, których bezmyślna likwidacja z jednej strony nie była opłacalna - bo wody w tych kopalniach nie są słone, a słodkie - i można je wykorzystać w miastach. A z drugiej - ciśnienie tej wody jest tak ogromne, że gdyby taką kopalnię zabezpieczono w sposób, który już szczegółowo opisałem, mogłoby dojść do katastrofy, gdyby powierzchnia wpadła do kopalni. Trzeba pamiętać, że każda zlikwidowana kopalnia to osobna technologia.

- Wróćmy na koniec do tych przyczyn - w Pana ocenie to nasze polskie likwidowanie kopalń wynika wyłącznie albo z oszczędności, albo/i z polityki?

- Jest jeszcze trzecia przyczyna, której występowanie taki sposób likwidacji uzasadnia. Chodzi o taki przypadek, kiedy kopalnia sama w sobie stanowi zagrożenie, jest niebezpieczna, ma pokłady tąpiące. Z tąpnięciami jeszcze nikt na świecie sobie nie poradził i pewnie sobie nie poradzi. I to rzeczywiście jedyny przypadek, kiedy likwidację kopalni - jeszcze raz podkreślmy, cywilizowaną - można usprawiedliwić.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jakie są wasze plany na Walentynki?






Oddanych głosów: 7

Prezentacje firm