Pierwsza strata punktów Unii Turza

Unici mieli swoje szanse by zmienić losy meczu, ale w końcówce zmarnowali kilka okazji i musieli się pogodzić z pierwszą stratą punktów w tym sezonie. Spotkanie rozpoczęło się od niezłej akcji unitów, ale po dośrodkowaniu Dariusza Pawlusińskiego z prawej strony Dawid Hanzel uderzył dobry metr obok lewego słupka. Można powiedzieć, że na tym aktywa podopiecznych trenera Jacka Gorczycy w pierwszej połowie się skończyły, bo co prawda posiadali inicjatywę, ale z pomysłem na rozegranie akcji było już gorzej.

W dodatku w 27 min. nie zdołali zaasekurować własnego pola karnego po rajdzie Kamila Kuczoka i jego stracie na połowie rywala, co skutkowało szybką kontrą, po której Paweł Miczek zagrał wzdłuż pola karnego do zamykającego akcję Jarosława Pawelca, a ten z bliska wpakował futbolówkę do bramki. Doświadczony napastnik Polonii powinien w tej części gry jeszcze raz wpisać się na listę strzelców, ale w 42 min. w sytuacji sam na sam zatrzymał go częściowo Kamil Główka, który ręką nieco wyhamował uderzenie Pawelca, a sytuację definitywnie wyjaśnił Arkadiusz Lalko, który wybił piłkę toczącą się do bramki.

Po raz drugi w tym sezonie piłkarze Unii Turza przegrywali do przerwy, ze Świerklanami udało się szybko doprowadzić do wyrównania i tym razem też powinno się tak stać, ale Kamil Kostecki po dośrodkowaniu starszego Pawlusińskiego fatalnie spudłował z najbliższej odległości. Napór Unii trwał jednak krótko, potem gra się wyraźnie zaostrzyła, a młodziutki arbiter miał sporo pracy by zapanować nad wydarzeniami na boisku.

Czas umykał, a wynik nie ulegał zmianie i unitom zaczęło realnie zaglądać w twarz widmo porażki. Trener Gorczyca przesunął na ostatnie 10 minut do ataku Lalkę i unici mieli dwie znakomite okazje przynajmniej na wyrównanie. Najpierw Bartłomiej Krakowczyk zbyt krótko zagrywał głową do swojego bramkarza, piłkę przechwycił Dariusz Pawlusiński, ale jego lob wylądował na górnej siatce, a chwilę potem sytuację sam na sam zmarnował Hanzel, którego strzał obronił nogą Marcin Antończyk.

To co nie udało się turzanom, z powodzeniem dokonali gospodarze, którzy w pierwszej minucie doliczonego czasu gry wykorzystali kontrę, po tym jak Pawelec łatwo ograł Kuczoka i zagrał wzdłuż pola karnego, a nadbiegającego Miczka nie upilnował Robert Maryniok i ten trafił między nogami Główki do siatki. W 95 min. Miczek dośrodkował z rzutu rożnego wprost na głowę Pawelca i piłka nieuchronnie wpadła do bramki gości.

Już w najbliższą sobotę o 15:00 Unia Turza Śląska zagra w na wyjeździe z LKS-em 1908 Nędza.

KS POLONIA MARKLOWICE – KS UNIA TURZA 3:0 (1:0)
1:0 Pawelec (27 min.)
2:0 Miczek (90+1 min.)
3:0 Pawelec (90+5 min.)

KS POLONIA MARKLOWICE: Antończyk – Krakowczyk, Sachs, Zimoń, Pietrzak – Wacławik (90+3` Peterko), Pochcioł ( 69` Wita), Plura, Pawliczek (90+2` Skupień), Miczek – Pawelec (90+6` Pietrzak).

KS UNIA TURZA: Główka – Szkatuła (62` Maryniok), Lalko, Kuczok, Glenc – Pawlusiński, Kostecki (80` Krupiński), Pawlusiński (69` Szewczyk), Gładkowski, Stanik (64` Staniczek) – Hanzel.

Tabela Okręgowki gr. 3:

Miejsce	Drużyna	Mecze	Punkty	Bramki
1.	Unia Turza Śląska	11	30	35:9
2.	Odra Wodzisław Śląski	11	29	43:6
3.	Naprzód Borucin	11	24	30:10
4.	Forteca Świerklany	11	24	25:15
5.	Granica Ruptawa	11	20	29:19
6.	LKS 1908 Nędza	11	19	31:29
7.	Silesia Lubomia	11	17	16:18
8.	LKS Krzyżanowice	11	16	18:14
9.	Czarni Gorzyce	11	15	19:22
10.	Gwiazda Skrzyszów	11	14	13:15
11.	Polonia Marklowice	11	14	12:17
12.	Naprzód Czyżowice	11	13	22:26
13.	Naprzód Syrynia	11	10	14:31
14.	Rafako Racibórz	11	4	9:32
15.	Przyszłość Rogów	11	3	13:38
16.	KS Kornowac	11	3	16:44