PKS likwiduje połączenia z Godowem i Gołkowicami

Na stosowne porozumienie z władzami Jastrzębia wyrazili zgodę powiatowi radni. Na jego mocy mają zostać uruchomione regularne kursy autobusowe na trzech liniach z Wodzisławia Śl. do Jastrzębia-Zdroju. Aby tak się stało potrzebna jest jeszcze uchwała Rady Miasta Jastrzębia-Zdroju. Nie powinno jednak być z tym problemów, bowiem samorządy są już po wstępnych rozmowach i porozumiały się w tej kwestii.

Połączenie z dworcem na ulicy Arki Bożka w Jastrzębiu-Zdroju mogą uzyskać nie tylko, jak dotychczas mieszkańcy Skrzyszowa, Godowa i Gołkowic, ale także Czyżowic a nawet Podbucza, gdzie nie było do tej pory w ogóle komunikacji autobusowej.

Organizatorem przewozów będzie starostwo w Wodzisławiu Śląskim. – A co za tym idzie, starosta będzie decydować o liczbie kursów, rozkładach jazdy i wyborze przewoźnika. W tej kwestii zamierzamy jednak współpracować z włodarzami gmin, które wraz z nami będą wspomagać finansowo nierentowne kursy – mówi rzecznik prasowy powiatu Wojciech Raczkowski.

Czasu na zorganizowanie powiatowej komunikacji jest naprawdę niewiele. Pierwotnie zamierzano zawrzeć porozumienie z Powiatem Raciborskim, który jednocześnie jest właścicielem PKS w Raciborzu. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na ominięcie wielu czasochłonnych formalności. Ostatecznie jednak nie doszło do zawarcia umowy. Między innymi z uwagi na wątpliwości prawne.

Obecnie trwają intensywne negocjacje z przewoźnikami. W grę wchodzi roczna umowa. Poważnym kandydatem do objęcia przewozów jest wciąż PKS w Raciborzu.

Starosta nie ukrywa, że podejmowane obecnie działania mają charakter interwencyjny. - Zła sytuacja finansowa rybnickiego PKSu i jego ostatnie zapowiedzi o zaprzestaniu kursów, jak również skierowane do mnie pisma wójtów zainteresowanych gmin spowodowały, że od dłuższego czasu jest to temat numer jeden – mówi Tadeusz Skatuła.

Docelowo starostwo chce zorganizować przewozy na ośmiu liniach w gminach, które nie przystąpiły do Międzygminnego Związku Komunikacyjnego, czyli w Gorzycach, Godowie i Lubomi. Wyłoniony zostanie jeden przewoźnik. Umowa podpisana byłaby wtedy na kilka lat.

Starosta Tadeusz Skatuła zapowiada, że zamiarem powiatu jest, aby do każdej miejscowości można było dojechać również w weekendy, a liczba kursów w dni nauki szkolnej nie uległa zmniejszeniu.