Po wystąpieniu senatora Motyczki nie milknie fala komentarzy

- Nie mam nic do stracenia, mogę mówić prawdę - mówił w ubiegły piątek w Senacie senator. Łamiącym się głosem powiedział co myśli o realiach ogłaszanych w Polsce przetargów.

Antoni Motyczka nie zostawił suchej nitki na temat obowiązującej ustawy o zamówieniach publicznych. Skrytykował również rząd za złe traktowanie przedsiębiorców. Oskarżył firmę Alpine Bau za wykorzystywanie podwykonawców, a projektantów wiaduktu w Mszanie o celowe działanie na szkodę państwa. Oto najbardziej „pikantne” cytaty wystąpienia polityka PO:

- Takiego rozgardiaszu i takiego draństwa, jakie jest teraz, jeszcze nie było.

- Budowa autostrady A1 na odcinku ul. Gorzyczki. Autostrada jest już gotowa. Nie zostanie oddana do użytku z prostej przyczyny, ponieważ panowie profesorowie, którzy opiniują tę ekspertyzę mają interes własny, aby to wywrócić.

- Lekceważy się nie tylko firmy, zajmujące się autostradami, ale wszystkie firmy, dosłownie wszystkie.

- Ustawa, która preferuje najniższe ceny, to ustawa zła, chora. Ustawa, która powinna być jak najszybciej zlikwidowana. Nikt na tej sali o tym nie mówił i nie będzie mówił, każdy nabiera wody w usta i myślą "niech się martwią inni".

- Inwestorzy tacy jak gmina mają interes własny, aby wybrać najniższą cenę. Taki urzędnik chce mieć święty spokój, nie chce się tłumaczyć przed RIO, nie chce mieć dodatkowych problemów ze swoim prezydentem, burmistrzem, wójtem itd.

- Przykład Alpine Bau to przecież nie kto inny, jak ta firma z góry powiedziała weźmiemy polskich wykonawców, polskie podmioty wykonawcze, oni za nas wszystko zrobią, a my skasujemy. A wiecie, jaka była kwota przetargu, którą oni dali, to było 20% dla siebie, a o resztę się bijcie.

- To zdzierstwo! Okradanie polskiego przedsiębiorcy! A nasz przedsiębiorca siedzi cicho, nic nie reaguje, jest zastraszony.

- Moi koledzy przedsiębiorcy przychodzą do mnie mówią, że im już nic nie pozostało, jak strzelić sobie w łeb. Zrobiliby to, tylko nie mają czym.


Filmik z wystąpieniem senatora w serwisie You Tube obejrzało już ponad 70 tysięcy internautów. Antoni Motyczka trafił też na strony wielu gazet. Po prawie tygodniu od swojego emocjonalnego wystąpienia senator nie wycofuje się z wypowiedzianych słów. - Podtrzymuję to, co powiedziałem, bo sytuacja małych i średnich przedsiębiorców z branży budowlanej jest dramatyczna – powiedział nam senator.

Wielu internautów wieszczy, że wkrótce niepokorny senator zostanie ukarany za krytykę pośrednio uderzającą w rząd. - Jak na razie nic takiego nie miało miejsca – informuje Artur Grzywok – dyrektor biura senatorskiego Antoniego Motyczki.

Zobacz całe wystąpienie polityka: