Podwyżki czynszów: mieszkańcy spotkali się z władzami Wodzisławia

Przypomnijmy, że od marca tego roku lokatorzy mieszkań komunalnych i socjalnych będą płacić wyższy czynsz. Podwyżka wynosi 50 groszy na metr kwadratowy, od kwoty bazowej 4,86 gr w mieszkaniach komunalnych i 2,21 gr w mieszkaniach socjalnych.

Wyższe stawki wywołały niezadowolenie mieszkańców. Nie chcą się zgodzić na wzrost opłat. Z jednej strony władze miasta zauważają, że to pierwsza od wielu lat podwyżka, z drugiej strony lokatorzy twierdzą, że co roku płacą więcej. - Nieważne czy to waloryzacja, czy inna regulacja. Efekt jest jeden – zauważają.

>>czytaj więcej: 50 groszy przelało czarę goryczy. Mieszkańcy Wodzisławia nie kryją oburzenia

W ubiegłym tygodniu odbyło się spotkanie przedstawicieli lokatorów z zastępcą prezydenta, Izabelą Kalinowską.

- Cieszę się, że miałam możliwość spotkać się z mieszkańcami i żałuję, że z powodu pandemii spotkanie nie mogło odbyć się w większym gronie. To była okazja, aby wytłumaczyć skąd bierze się podwyżka czynszu i czym jest waloryzacja. Wyjaśniłam, że 50 groszy to nie jest duża podwyżka, a najniższa jaką można było zrobić. Podkreślałam, że zasoby mieszkaniowe nie finansują się same i potrzebne są środki na ich utrzymane – zauważa pani prezydent.

Domaro vs. lokatorzy

Alan Szatyło – przedstawiciel mieszkańców – jest zadowolony, że władze miasta są otwarte na rozmowy.

- To pokazuje, że warto podejmować takie obywatelskie inicjatywy. I chcielibyśmy, aby było ich więcej – mówi.

Wniosek, jaki płynie z tego spotkania to przede wszystkim poprawa komunikacji na linii Domaro, zarządcy zasobów mieszkaniowych i lokatorzy.

- Przede wszystkim będziemy pracować nad komunikacją. Nadal nasi mieszkańcy gubią się kto i za co jest odpowiedzialny. Dlaczego często ich zgłoszenia zostają bez realizacji. Jaka jest różnica między najemcą, a właścicielem (a przecież mieszkają w tym samym bloku). Czym jest czynsz, a czym opłaty niezależne – wyliczają w spółce.

Złożą petycję u prezydenta

Petycję w sprawie obniżenia stawki bazowej podpisało około 200 mieszkańców.

- Nadal będziemy walczyć, żeby podwyżek nie było – zapowiada inicjator akcji zbierania podpisów, Grzegorz Grabowski.

Najprawdopodobniej w tym tygodniu przedstawiciele dostarczą petycję prezydentowi Mieczysławowi Kiecy.