Policjant - facet z marzeniami. Po pracy z sukcesami dźwiga ciężary

Pasja do sportu od małego

Od czasu szkoły podstawowej Marcin Marszałek interesował się sportem, były to głównie sporty walki i sporty sylwetkowe. Na początku zdecydował się na trenowanie karate, ale jego pasją było podnoszenie ciężarów.

Od szkoły podstawowej interesowałem się sportem, w szczególności sportami walki i sportami sylwetkowymi. Trenowałem wtedy karate, a w zaciszu domowym dźwigałem ciężary. Moja pasja do ciężarów trwa do dzisiaj. Oczywiście w międzyczasie wielokrotnie startowałem w zawodach karate czy w późniejszym czasie w sportach strzeleckich, w których do dzisiaj, jako zawodowy strzelec i sportowiec, biorę udział – mówi Marcin Marszałek.

Jego przygoda z zawodami w podnoszeniu ciężarów rozpoczęła się rok temu, za namową kolegi, również policjanta. Pan Marcin wziął wówczas udział w zawodach podnoszenia ciężarów zwanych Strict Curl lub czasem Strict Biceps, czyli unoszenie ramion ze sztangą w oparciu o ścianę.

Zwycięstwo potrafi trochę uzależnić – mówi.

Zwycięstwo w pierwszych zawodach ciężarowych dało motywację do dalszego działania, było to w Płońsku. Marcin Marszałek rozpoczął wówczas przygotowania do Mistrzostw Świata, które miały odbyć się w Anglii. Pomysł wyjazdu na Mistrzostwa Świata był „strzałem w dziesiątkę”. Pan Marcin zdobył tam I miejsce w swojej kategorii, a cała ekipa z Polski również pokazała się z bardzo dobrej strony.

Podjąłem wyzwanie i zacząłem żmudne przygotowania do Mistrzostw Świata rozgrywanych w Anglii. To był strzał w dziesiątkę. W październiku 2023 roku wywalczyłem tam, w kat. Masters 45-49 lat. -90kg., pierwsze miejsce. Z resztą cały zespół z Polski stanął na podium. Wielkim nietaktem byłoby nie wymienić ich z imienia i nazwiska. Więc przedstawiam Łukasz Warmuz, który ustanowił rekord świata w jego kategorii, jego brat Dawid Warmuz, Łukasz Rycombel i nasza Róża Wagner – „dziewczyna z ciężarami”. Pragnę wspomnieć, że ja, bracia Łukasz i Dawid jesteśmy czynnymi „stróżami prawa” natomiast kolega Rycombel jest emerytem policyjnym – dodaje Marszałek.

Jesienią 2023 roku Marszałek dostał się do reprezentacji polskiej Policji w sportach ciężarowych. Reprezentując policję na Mistrzostwach Polski Niepodległej organizowanych w Złotoryi zdobył drugie miejsce w wyciskaniu sztangi leżąc. Z uwagi na wiek, była to kategoria masters, czyli 40-49.

Ten rok również udany

Rok 2024 rozpoczął się równie udanie jeśli chodzi o występy na zawodach sportowych i odniesione tam sukcesy.
W dniach marcu odbyły się jubileuszowe XV Mistrzostwa Polski Polskiej Unii Trójboju Siłowego, które stanowiły jednocześnie eliminacje do mistrzostw Europy i świata federacji GPC (Global Powerlifting Committee) . W zawodach brało udział ponad 200 zawodników z Polski i zagranicy, sportowcy cywilni oraz reprezentanci służb mundurowych całego kraju.

Walczyłem w dwóch formułach, wyciskanie sztangi leżąc „Bench Press RAW” i przysiad ze sztangą „Squat RAW” uzyskując rewelacyjne wyniki – mówi pan Marcin.

Na tych zawodach Marszałkowi udało się zdobyć następujące tytuły:

• Mistrz Polski formuły Squat RAW kat. do 100 kg, Masters 45-49,
• Mistrz Polski formuły Squat RAW kat. do 100 kg, MPF(Military, Police, Fire Fighter),
• V-ce Mistrz Polski formuły Squat RAW, kat. Open MPF Military, Police, Fire Fighter),
• V-ce Mistrz Polski formuły Bench Press RAW, kat. do 100 kg, Masters 45-49,
• 2 V-ce Mistrz Polski formuły Bench Press RAW, kat. do 100 kg, MPF (Military, Police, Fire Fighter).

To jednak nie koniec dobrych wiadomości. W kwietniu Marcin Marszałek podjął wyzwanie startu w „Mistrzostwach Polski w wyciskaniu sztangi leżąc” organizowane przez Akademię Sztuki Wojennej w Warszawie.

Reprezentowałem nie tylko naszą Szkołę, ale w szczególności nasze Niezależne Samodzielne Związki Zawodowe Policji – mówi.

Efekt tego wyjazdu jest również godny pochwały:

• 1 miejsce w kat. do 100 kg. BP Raw MPF (Military, Police, Fire Fighter), Masters,
• 2 miejsce w kat. BP Raw MPF (Military, Police, Fire Fighter), Open,
• 2 miejsce w kat. do 100 kg. BP Raw, M40-49.

- Aby osiągnąć ten sukces musiałem, przy wadze 93.3 kg. wycisnąć 165 kg. Również w kwietniu w „Mistrzostwach Czech i Słowacji trójboju siłowym i Strict Biceps” również, w tej samej kategorii Masters 45-49 Strict Biceps zdobyłem 2 miejsce ustępując miejsca koledze z reprezentacji Dawidowi Warmuzowi – mówi.

Mistrzostwa Europy

Później nadeszły wyczekiwane „Mistrzostwa Europy GPC w trójboju siłowym i Strict Curl” w czeskim Trutnovie. Zawody po raz kolejny zakończyły się sporym sukcesem dla Marszałka. Pobił on swój rekord życiowy, a do tego zdobył srebrny medal tychże mistrzostw.

O ile trójbój siłowy jest popularnym i znanym sportem to Strict Curl często zwanym Strict Biceps czyli uginanie ramion ze sztangą, z podparciem ciała o ścianę, w Polsce zaliczany jest do mniej znanej dyscypliny sportowej ale z każdym dniem zyskuje coraz więcej sympatyków, jest bardzo popularnym i poważanym sportem w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii oraz wielu krajach europejskich – zaznacza Marszałek.

Mistrzostwa te trwały cztery dni. Jak już wspominaliśmy wyżej, Marcin Marszałek zdobył na nich srebrny medal, pobijając przy tym swój rekord życiowy.

Wystartowałem w formule Strict Curl, gdzie w kolejnych bojach podniosłem kolejno 65, 70 i 72.5 kg. Dzięki temu pobiłem swój rekord życiowy i stanąłem na podium zdobywając 2 miejsce w kat. Masters 45-49 lat oraz 2 miejsce w klasyfikacji drużynowej, w skład której wchodzili m.in. Łukasz Warmuz KPP Będzin, Dawid Warmuz KPP Będzin, Damian Rzepiszczak KPP Będzin, Michał Wołodko KGP, emerytowany Łukasz Rycombel, rekordzista Denis Sitek i oczywiście „dziewczyna z ciężarami” Róża Wagner – podkreśla Marcin Marszałek.

Marcin Marszałek jest również reprezentantem Szkoły Policji w Katowicach w strzelectwie. Jak mówi, ich zespół zawsze jest w czołówce, zawsze starają się stanąć na najwyższym stopniu podium.

"Robię to dla córki"

Jak mówi Marcin Marszałek, robi to, bo chce by jego rodzina była z niego dumna, a przede wszystkim po to, by być przykładem dla córki Oliwii.

Robię to wszystko po to by być przykładem dla mojej córeczki Oliwii i żeby moja rodzina była ze mnie dumna. Staram się też propagować zdrowy tryb życia, sportowy tryb życia – mówi Marcin Marszałek.

Życie to nie tylko praca i żmudne dożądenie do osiągania celów zawodowych. Warto pamiętać o własnym rozwoju również w takich dziedzinach życia!

Tego typu hobby i zainteresowanie w Polsce są rzadko spotykane. Jeśli wy uprawiacie jakąś „egzotyczną” dyscyplinę sportową lub macie zainteresowania inne niż wszyscy dajcie znać!