Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę

Wczoraj około godziny 15:20 będący po służbie policjant Zespołu Patrolowego z Komisariatu Policji w Pszowie, jadąc ulicą Radlińską w Wodzisławiu Śląskim, zauważył, że poruszający się przed nim kierujący pojazdem marki Opel nie kontroluje toru jazdy i jedzie tzw. zygzakiem.

Mając uzasadnione podejrzenie, że kierujący może być pod wpływem alkoholu, mundurowy powiadomił o fakcie dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim i kontynuował jazdę za podejrzanym pojazdem. W momencie, gdy kierujący zatrzymał się na jednej ze stacji benzynowych przy ulicy 26 Marca, policjant zajechał mu drogę własnym pojazdem i udaremnił dalszą podróż wyciągając kluczyki ze stacyjki samochodowej. Po chwili na miejscu zjawił się patrol ruchu drogowego. Mężczyzna podczas badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wydmuchał ponad 1,9 promila - mówi nam asp. Patryk Błasik z wodzisławskiej komendy.

Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. 42-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego poniesie konsekwencje prawne związane z kierowaniem pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości.

Przypominamy, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi kara nawet do 2 lat więzienia. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata oraz nakłada świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości nie niższej niż 5 tysięcy złotych.